fbpx

Zabawki roku wg Nebule

  • ZABAWKI
  • 4  min. czytania
  •  komentarze [7]

Dziś chciałabym pokazać zabawki (pomoce), które były najczęściej zdejmowane z półki w ubiegłym roku. Znam już moje dziecko dość dobrze i wiem, co jej się podoba. Z racji tego, że umiem uważnie obserwować- większość z nich doskonale odpowiadało zapotrzebowaniom rozwojowym.

1. Przybijanka Djeco

To hit ubiegłego roku. Nie pokazywałam jej do tej pory na blogu. Byłam dość sceptycznie nastawiona ze względu na małe i ostre elementy, ale córka poradziła sobie z nią znakomicie. Mało tego, ona również sobie zdawała sobie sprawę z tego jak ostrożnie trzeba się z tą zabawką obchodzić i jeszcze chętniej pracowała z nią przy biurku.

Sama zabawka jest świetna- ćwiczy wiele ważnych funkcji: koordynację ręka oko (level master), motorykę małą i myślenie.

DSC_3957
DSC_3958

2. Projektor “Podwodny świat”

Bardzo prosta zabawka, która zajmuje niewiele miejsca. Może być wstępem do dalszej zabawy np. wyszukiwania zwierząt w albumach i porównywaniu ich ze slajdami. Podoba mi się  w niej to, że na przeźroczach są zdjęcia zwierząt, a nie ilustracje (Montessori). Dodatkowo podczas zabaw ćwiczymy oczy. Dostępna jest jeszcze wersja: Dzikie zwierzęta

DSC_3967

3. Waga Goki

Prezent świąteczny, który był strzałem w 10. Waga jest używana na 100 różnych sposobów, a jej elementy (miseczki i odważniki) podkradane są do innych zabaw. Lilka waży na niej klocki, lalki i inne rzeczy. Wykonanie, wygląd i funkcjonalność zachwyciły mnie totalnie. Wygląda jak kopia prawdziwej. Odważniki również mają odpowiednią wagę. tutaj

DSC_11661-1024x683

4. Domek Small foot

Zainteresowanie tą zabawką wciąż nie maleje. Lilka wykorzystuje zapięcia na różne sposoby. Ostatnio zamieszkały w nim golaski Sonny Angel.

Pisałam o nim we wpisie Niebanalne pomysły na prezent

DSC_1185-1024x683

5. Lalki Nines

Od dłuższego czasu trwa u nas faza na lalki (bobasy) i misie. Niektóre towarzyszą nam przy czynnościach codziennych, są zabierane nawet na spacery. Jest to normalny etap w życiu małego człowieka. Nasze ukochane lale: Maria i Pepotes i Pepotin

DSC_9903-1024x683
DSC_9951-1024x683

6. Książka Magic Painting book

Ta książka ma w sobie coś takiego, że jak tylko do nas dojdzie to jest w ciągłym użyciu, aż wszystkie strony zostaną pomalowane. Później ozdabiają ściany i lodówkę. Przypomnę tylko, że dziecko maluje w niej samą wodą, a farby są zatopione w kartce.

Pisałam o niej tutaj:

anigif
DSC_0690-1024x683

7. Maileg

Cała seria (chociaż mamy dosłownie kilka rzeczy) to ukochane  zabawki. Mają swoje specjalne miejsce w pokoju i bardzo często są wykorzystywane do różnych zabaw. O dziwo, ulubione są te najmniejsze. Pod jednym z postów polecałyście serie Sylvanian Families. Kupiłam 2 zestawy, ale nie było większego zainteresowania. Maileg tutaj Pisałam o nich:

DSC_5725-1024x683
DSC_2128-1024x683

8. Kulodrom

Przeleżał chwilkę pod łóżkiem, ale znów wrócił do łask. Najchętniej bawimy się nim w łazience, bo świeci w ciemności. Więcej na jego temat pisałam:

Rozwijająca zabawa – kulodromy

DSC_0575-1024x683

9. Zestawy artystyczne od Janod

Ulubione zestawy kreatywne zamknięte w przepięknej walizce. Zostały nam dosłownie 2 karty do wypełnienia i będę musiała zamówić następne. Bardzo fajny pomysł na prezent. Pisałam o nich:

Mamo, ja nie lubię rysować

DSC_6333-1024x683

10. Szablony do odrysowywania Mudpuppy

Bardzo fajna pomoc dla dzieci, które nie przepadają za swobodnym rysowaniem.  Mamy również drugą wersję bardziej w duchu Montessori z budowlami świata. Różne wzory: 

Pisałam o nich:

Shelfie – zabawki wspierające rozwój manualny

DSC_8528-1024x683

Chciałabym jeszcze polecić świetny artykuł o zabawkach u Hafiji. O tym żeby kupować dzieciom zabawki, a nie w ramach prezentu kupować np. bilet do teatru.

http://www.hafija.pl/2016/02/kupuje-dziecku-zabawki.html

Komentarze

    Sama uwielbiałam malowanki wodne, a szablony używa nawet nasze przedszkole. Są super!

    Zainteresowała mnie książka Magic Painting book, ale wydała mi się droga (książka + przesyłka). W związku z tym zaczełam poszukiwania w efekcie których moge polecić odpowiedniki, które znajdziemy w każdym większym markecie (np. Auchan), gdzie kolorowanka z 15 obrazkami kosztuje 2,90 zł! Efekt ten sam.

    Skąd jest ten stół, przy którym siedzą króliki Maileg? Wszędzie takiego szukam…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SMARTPARENTING - nebule.pl dla rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej

Bądź z nami na bieżąco
Dołącz do nas na Facebooku
NEBULE NA FACEBOOKU
Możesz zrezygnować w każdej chwili :)
close-link