fbpx

Bday time!

  • GADŻETY
  • 2  min. czytania
  •  komentarze [15]

wrzesień – październik – listopad to u nas czas mocno imprezowy.

W tym roku Lila urodziny przeżywa bardzo świadomie. Kiedy do kogoś się wybieramy to opowiada, co będziemy robić. Trzeba kupić prezent, śpiewać sto lat i dmuchać świeczki. Lila uwielbia tego doświadczać razem z solenizantem. Jest dla niej ogromne wydarzenie i widzę, że się bardzo cieszy. Tak też było i tym razem. W sobotę byliśmy na urodzinach Antka i Leona. Było dużo dzieci, pyszne jedzenie oraz wspaniały tort. W drodze powrotnej Lila wszystko jeszcze analizowała i układała sobie w głowie.

Uwielbiam ją obserwować w takich sytuacjach. Wszytko ją interesuje i szczerze się cieszy. My, dorośli już zatraciliśmy taką zdolność “ogromnego zachwytu”, a dla niej jest wszystko nowe i takie fascynujące. Nie wiem czy też tak macie… Ja dzięki Lilce zauważam takie drobiazgi, na które już dawno nie zwróciłabym  uwagi… Myślę, że posiadanie dziecka na nowo pozwala nam poznać świat.

SONY DSC
SONY DSC
SONY DSC
SONY DSC
SONY DSC
SONY DSC
SONY DSC
SONY DSC
SONY DSC
SONY DSC
SONY DSC
SONY DSC

Komentarze

    Uwielbiam tą ciekawość świata u dzieci 🙂
    A zachwyt nad wszystkim to już swoją drogą, Lilę zachwycają tak proste rzeczy, że szok, a dzięki temu i ja się częściej uśmiecham 🙂

    To prawda, ja się uśmiecham o wiele częściej niż jak nie miałam dziecka:)

    Mam dokładnie te same refleksje. A kiedy impreza Lilki?

    P.S. I skąd jej piękne rajstopy?

    Lilki imprezka jedna już była, za tydzień druga. Zastawiam się jeszcze nad 3… czy mi starczy sił:)
    Rajstopy są z Kappahl. Są bardzo ładne, ale niestety się zaciągają.

    Po wszystkich imprezach dzieciowych i nie, hitem muzycznym L jest “Sto lat”. Jak zrobi coś ekstra zawsze prosi bym śpiewała;] Taki koleś z niego!

    An, wyglądasz wow PRZEPIĘKNIE!
    Dokładnie to samo mam, na szczęscie. Na Majorce powiedziałam do Miśka, że wszystkie wakacje, bez Bruśki były tylko na 70 %. Kąpiel w basenie była tylko kąpielą w basenie, jedzenie było tylko jedzeniem, spacer był spacerem, kąpiel w morzu, była tylko kąpielą. Teraz te rzeczy są, wiesz czym 🙂

    impreza super i żałuję, że tak daleko mieszkacie bo też byśmy byli!!!
    a zdjęcie Ani z telefonem mnie rozwaliło 😀 zaszyła się Dziewczyna w kąciku by instagramować czy jak 😀 hihi

    Zgadzam się z Tobą.
    Dziecko pozwala zauważyć rzeczy, wydarzeni – te małe i te większe, które często nam dorosłym uciekają.

    Ostatnio nawet, w pierwszych dniach jesieni, moja córka siedząc obok mnie w samochodzie krzyknęła “Mamo spójz, drzewka się ubrały w kolorowe liście…” a ja dopiero w tym momencie to zauważyłam… nawet nie wiem, kiedy przyszła jesień 🙁 człowiek jest tak zaganiany i tyle cudów wokół siebie nie zauważa…
    Dziecko uczy patrzeć, dziecko uczy dostrzegać, a ja staram się być pilną jej uczennicą 😉

    Dokładnie, mając dziecko zwykła jesień, na którą nigdy byś nie zwróciła uwagi już nigdy nie będzie zwykła.
    A Twoje dziecko bardo poetycko to skomentowało:)

    czy ja mogę prosić o jakiś kontakt do mamy Antka & Leona? Strasznie mi sie podobają dekoracje urodzinowe i tort! chyba zrobiła go samodzielnie? moj synek za 3tygodnie konczy 2 latka i szukam pomysłów ..:)
    dzieki!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SMARTPARENTING - nebule.pl dla rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej

Bądź z nami na bieżąco
Dołącz do nas na Facebooku
NEBULE NA FACEBOOKU
Możesz zrezygnować w każdej chwili :)
close-link