Ooooj współczuje zapalenia płuc… Sama leze wlasnie powalona zapaleniem oskrzeli i wiem jakie to okropne…Zdrowka dla Malutkiej!
Zdrówka dla Lil! My mamy hulajnogę, Lil siada na nią czasem i podjedzie kawałek, ale myślę, że większym zainteresowaniem będzie się ona cieszyc wiosnà na świeżym powietrzu.
Ojej;-(((( bidulka Lila, dużo zdrowia i dla Was sił! Oby szybko się pozbierała! Zdjęcia cudne, pięknie wyglądacie wszyscy. My lecimy do Londynu w lipcu. Tomek ma tam Siostrę, hope, że się załapię na te wakacyjne wyprzedaże:D
Potwierdzam – nasze wyjścia z placu zabaw wyglądają podobnie – tylko że ja już coraz rzadziej wyciskam te 15 kg. na klatę :))) Szlachetnego zdrowia!