Najacze i matrioszka pierwsza klasa no i te czipsy z warzyw, wow!! A co Liluchna taka zadrapana bidulka? Pierwsze skutki samodzielnego śmigania?;-) Buziaki;***
Najki dają rade! Szkoda, ze ciepło jest;) bo one raczej zimowo- jesienne na słotę( uwielbiam to słowo). A matrioszki to teraz najlepsza zabawka. Głowa czerwonego zaginęła w akcji, wiec wystosowalam za nim list gończy. Odnalazła sie u mojej przyjaciółki w torebce.Zarysowania na karoserii to skutki zabaw z tata;)
Oooo dzieki za komplement. Przez to, ze nie ubieram jej od stop do głów w roz wszyscy myślą, ze jest chłopcem.A co do ciuchow… To różnie czasemw sh cos wyłowie, czasami cos dostanie, ciocia z Londynu cos wysle, czasami na wyprzedaży. Bardzo rzadko kupuje w sieciowkach w regularnych cenach.
Uwielbiam outfity Lilove:))) niebanalne są. Najki słodkie a te matrioszki dzisiaj wygrały:D aż. Skąd ta Twoja czarna kurtka An ?
Ah kiepski zen mnie bloger:d chyba jednak wolę.komentować;)) kurtka jest extra.bardzo ci w niej przedobrze🙂
Ale Lili już duża dziewczynka! 🙂 Przypomina mi moją Hanie! Przeczytałam komentarz odnośnie tego że ludzie myślą, że jest chłopcem! U nas jest dokładnie taka sama sytuacja! 😉