Super? mydło i recepturka hit! A ja polecam “zabawki z dna szafy” kto nie miał tak, że szybko lub w skupieniu musi coś zrobić, a tu nagły atak “nudzimisie”? U nas wystarczy banał typu naklejki, plastelina, puzzle, kolorowanka naklejanka z przeceny po 1zł sztuka? a ja mam czas na tel. do poradni✌ lub szybkie ogarniecie stanu chaty bo zaraz ktoś wpadnie? PS bajka odpada? to 30min dyskusji jaką bajkę chcą?
Można ją kupić np. rossmanie, spotkałam tylko w kolorze białym. Wyczyści dosłownie WSZYSTKO, tylko trzeba uważać na delikatne powierzchnie, bo może porysować. Mam w kuchni piękne, błyszczące płytki, jednakże ich struktura jest dramatyczna, każdy brud w nie wchodzi, żeby je wyczyścić bez wysiłku używam właśnie tych gąbek, nic innego nie daje rady.. Tu wystarczy ją zamoczyc w wodzie i delikatnie potrzeb powierzchnię i jest super ?
Widzę,że blog przechodzi ewolucję,do głosu doszedł tata,mama podrzuca lajfhaki,zobaczymy co z tego wyniknie:)
Dziękuję Ci Dobra Kobieto za przypomnienie magicznej gąbki!! Mam znowu nieporysowane ściany!! Do Agaty i Moniki: w rossmanie chociażby, za 6 zł ją kupicie (dwie sztuki)
Na pewno wypróbuję pomysł z gumką do mydła i naklejki w butach, a także nauczę młodszą tego sposobu zakładania kurtki, genialny 🙂
Super pomysł z kurtką i naklejki na buty 🙂 magiczna gąbka trzeba zakupić :):) również uważam że ważne jest sprzątnie z dziećmi moje pomagają jak mogą i gdzie mogą 🙂
Fantastyczne pomysły. Magiczną gąbkę na pewno kupię, bo przy dwójce maluchów i 4 kotach będę często korzystać 🙂 Uwielbiam ten sposób ubierania kurtek u młodszych dzieci. Moja córka w wieku 3 lat tak właśnie się sama ubierała. W przedszkolu rodzice spoglądali z zazdrością, ale jakoś żaden nie wypróbował tego ze swoim dzieckiem i z uporem maniaka klęczeli na posadzce ubierając dziecko w buty i kurtkę podczas gdy ja siedziałam sobie wygodnie na ławeczce obok mojej samodzielnej pociechy. Jeśli chodzi i przystosowane otoczenie, to wystarczy się rozejrzeć po domu i niewielkim nakładem pracy i kosztów dać dziecku możliwość samoobsługi. U nas buty dla dzieci w najniższej półce szafki, a na ścianę na ich wysokości przykręcony wieszak na ubrania z IKEA (za 8zł), w którego nawet mój 18miesięczny syn sam potrafi skorzystać. Bezcenne przy porannym rozgardiaszu kiedy każdy spieszy się do wyjścia! Pozdrawiam
Ja zakleiłam domofon taśmą tak że go ledwo słychać. Do tego kupuje mydło w piance i nie ma szansy żeby go dużo zużyć.
Patent na zakładanie butów – rewelacja 🙂 Co do domofonu – my po prostu poprosiliśmy administrację budynku o odłączenie nam domofonu 😀 najbliższe nam osoby dostały kod do klatki i tyle, a nieproszeni goście niech spadają na drzewo 😉
Polecam jeszcze światło z czujnikiem ruchu w toalecie. Dziecko wchodzi i cyk – światło samo się za pala. A po kilku minutach samo gaśnie. Oszczędziło nam to biegania do łazienki po 100 razy dziennie, bo “mamaaaaa, zapal mi światło” …