kontakt i współpraca
Jest wiele rzeczy, których zazdroszczę dzieciom – nie tylko swoim. Najbardziej zazdroszczę im tego, że mogą zatracać się w pozytywnych emocjach na każdym kroku. Tak wiele rzeczy jest dla nich nowe i fascynujące, a każda z nich wywołuje przyjemne emocje – podekscytowanie, ciekawość, radość. Na szczęście w swoim dorosłym życiu nadal doświadczam tych emocji, a jednym z czynników je wywołujących jest kino! W ciekawej historii zatracam się i odpoczywam. Naturalnie wciągam w tę przyjemność dzieci! One jeszcze bardziej przeżywają historie i ich emocje są jeszcze większe.
Wpis powstał dzięki uprzejmości www.multikino.pl
W ramach eksperymentu akademickiego przeprowadzonego przez Wydział Psychologii Eksperymentalnej na Uniwersytecie College London i Vue Entertainment zrealizowano badania, sprawdzające, w jaki sposób kino wpływa na człowieka. Wyniki tych badań pokazały, że kino:
Uczestnicy doświadczenia zapytani o swoje emocje po obejrzeniu filmu, w przeważającej większości odpowiedzieli, że całkowicie zatracili się w historii, a ponad połowa z nich uznała, że wizyta w kinie jest dla nich niczym terapia. Niespełna połowa badanych osób określiła swoje doświadczenia jako transcendentne.
W dzisiejszym świecie, gdzie ilość bodźców na nas wpływających jest tak ogromna, a przywiązanie do urządzeń tak silne, kino jest jednym z ostatnich bastionów, gdzie możemy być TU I TERAZ, niczym przeniesieni do innego świata.
Taka terapia spokoju i dobrych emocji jest potrzebna zarówno nam, jak i dzieciom. A czy istnieje lepsza okazja na pójście do kina niż magiczny, grudniowy czas?
Nie byłabym sobą, gdybym się nimi z Wami nie podzieliła. Jest szansa, że uda się oglądnąć je wszystkie! To świetny sposób na przeżycie familijnych historii filmowych, które, być może, zapadną dzieciom w pamięć, jako jedne z najpiękniejszych chwil dzieciństwa.
Data premiery: 9 listopada 2021Czas trwania: 100 min.Gatunek: familijnyOd lat: 6
Magiczna, ciepła, rodzinna historia o przyjaźni człowieka i dzikich zwierząt. Główną bohaterką jest Alma – dziewczyna, która po śmierci dziadka, wraca do krainy dzieciństwa. Tam w wyniku niezwykłych okoliczności pod jej dach trafia wilcze szczenię i lwiątko, które przeżyło katastrofę lotniczą, mającą miejsce niedaleko. Maluch miał trafić do cyrku, czemu oczywiście Alma będzie starała się zapobiec. Piękny klimat i wspaniała historia sprawiają, że to świetny film zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Koniecznie obejrzyjcie zwiastun. A rekomendacją niech będą wysokie oceny, jakie film zbiera na najpopularniejszych platformach.
Zwiastun do obejrzenia TUTAJ
Data premiery: 26 listopada 2021Czas trwania: 110 min.Gatunek: familijny/animowany/przygodowyOd lat: bez ograniczeń
Czysta magia! Encanto to miasteczko, którego każdy mieszkaniec ma magiczną moc. Możecie sobie wyobrazić, co to znaczy. Nie ma tam nic niemożliwego! Jest jednak dziewczynka, która nie ma żadnej magicznej mocy. Ona także jest jednak wyjątkowa! Bo każdy jest – oto przesłanie tej historii. To, co mi się bardzo podoba to nastrój filmu i animacja w stylu Koko oraz klimat Viany. Dużo kolorów, gry światłem wprowadza właśnie taki magiczny świat, w którym zatracą się nie tylko dzieci.
Data premiery: 3 grudnia 2021Czas trwania: 96 min.Gatunek: familijnyOd lat: 6
Historię Cliforda pewnie znacie, ale tu mamy piękny, film, przepełniony magią. Dziewczynka, której niezbyt wiedzie się wśród szkolnych rówieśników, znajduje szczeniaka, w niezwykłym, jak dla psów kolorze – czerwonym. Okazuje się, że jego wielkość będzie uzależniona od tego, jak mocno dziewczynka go pokocha. Cóż, resztę znacie. Cliford w ciągu jednej nocy staje się ogromny. Powiecie, że jestem starej daty, ale ja ciągle nie mogę uwierzyć w możliwości dzisiejszej technologii i tego, jak realistycznie wygląda Wielki Czerwony Pies w normalnym otoczeniu. O, właśnie o tych emocjach mówiłam!
Data premiery: 3 grudnia 2021Czas trwania: 114 min.Gatunek: familijny/przygodowy
Typowy nastolatek, pochłonięty przez świat wirtualny, trafia w czasie wakacji do ojca, który żyje zupełnie odmiennie niż jego syn. Jest ornitologiem, ogarniętym miłością do ptaków. Chłopak z nudów zaczyna się interesować, tym, co robi ojciec. A okazuje się, że ojciec hoduje zagrożony gatunek gęsi, bo ma pomysł, jak pomóc im przetrwać. Plan zakłada nauczenie gęsi migrowania nową, bezpieczniejszą trasą. Okazuje się, że to właśnie Thomas – bo tak nazywa się chłopak – nauczy gęsi tej trasy, wyruszając w niebezpieczną i spektakularną podróż w chmurach, ponad Morzem Północnym. Sam. Ja mam ciarki!
Data premiery: 21 listopada 2021Czas trwania: 71 min.Gatunek: familijny/dla dzieciOd lat: bez ograniczeń
Bing po raz pierwszy w Polsce na wielkim ekranie i to od razu w wersji świątecznej! To świetny pomysł na grudniowy, rodzinny wypad do kina dla najmłodszych. Jeśli Wasze maluchy jeszcze nigdy nie były w kinie, oto okazja na spektakularny debiut. Mali miłośnicy Binga będą z pewnością zaskoczeni klimatem kina i świąteczną atmosferą całego filmu.
Przyznam, że nie spodziewałam się, że w tym roku pojawi się tak wiele naprawdę fajnych filmów w Multikinie na Mikołajki. My idziemy na wszystkie!
A Wy, na co się wybieracie?
W tym roku nie kupuję gotowych kalendarzy adwentowych, ale sama wkładam różne drobiazgi w kalendarzowe przegródki – skarpetki świąteczne, książeczki itp. Przy okazji tych premier, wpadłam na pomysł, by także bilety do kina się tam znalazły. I to nie jeden raz! Można kopiować😉.
Kiedy kupiliśmy ten dom, od razu wiedziałam jak urządzić salon. Miałam gotowe pomysły, jak zaaranżować niedużą przestrzeń dzienną, gdzie spędzamy razem najwięcej czasu.
We wpisie znajdziecie fotografie z obecnym wystrojem, który powoli nawiązuje do mojego ulubionego grudniowego czasu.
Na końcu znajdziecie też atrakcyjne rabaty do marki Jotex, która jest patronem dzisiejszego postu.
Takie pytania pojawiają się najczęściej, bo nasz salon bez części kuchennej ma metraż, jak standardowy duży pokój w M2 w bloku. Mieszkamy tu już od roku i ani razu nie pomyślałam, że salon mógłby być większy. Jest miejsce na wszystko, czego potrzebujemy, więc albo przestrzeń jest tak funkcjonalnie zaaranżowana albo faktycznie jesteśmy minimalistami.
Na całym dole mamy ogrzewanie podłogowe i dzięki temu, że salon nie jest ogromy to jest ciepło, a my nie mamy ogromnych rachunków za gaz.
Zależało mi na klasycznym stylu wykończenia z stylu nutką midcentury modern, więc razem z naszą architekt Katarzyną Karpińską – Piechowską z Amicus Design połączyliśmy sztukaterie z lamelami. Razem wygląda to bardzo ciekawie i dopełnia wnętrze.
Dłuższą ścianę pomalowaliśmy farbą Magnat Ceramic Care – kolor Jasny Kalcyt. W praktyce wyszedł elegancki jasny szary, bardzo ładnie kontrastuje z dębową podłogą. Do tego ta farba jest zmywalna i odporna na plamy. Pozostałe ściany i sufit pokrywa farma Magnat Ceramic Care – kolor Szlachetna Biel.
Na drugiej ścianie mamy lamele wraz z zabudową telewizora. Całość wykonał nam stolarz i jestem bardzo zadowolona z takiego rozwiązania.
Cała przestrzeń wkoło telewizora to szuflady i szafki otwierane na system bezuchwytowy tip-on. W tej przestrzeni mamy pochowane:
Dzięki temu, że te wszystkie rzeczy są schowane to salon wydaje się większy. Jestem bardzo zadowolona z aranżacji tej przestrzeni, bo pozwala nam na funkcjonalne przechowywanie.
W górnej części zabudowy mamy ukryty ekran do projektora. To też fajna opcja.
Dolna, biała część z szufladami jest odrobinę wysunięta, tak aby zmieścił się soundbar i ozdoby, które zmieniam w zależności od sezonu. Obecnie stoją tam:
A po drugiej stronie:
Zdecydowałam się na narożnik z funkcją spania i pojemnikiem na pościel, bo zależało mi na dodatkowych schowkach. Kanapa to Gala Collezione model Fiorino w tkaninie Indulge, która bardzo łatwo się czyści. Fotel Res, też z Gala Collezione ma elektryczną funkcję rozkładania, dzięki temu można wygodnie czytać lub oglądać serial.
Domówiłam też prostą stojącą lampę, która uprzyjemnia nam wieczory i jest ciekawą dekoracją.
Ostatnio kupiłam jeszcze pufę z Jotex, bo brakowało mi jeszcze jednego siedziska. Pikowana pufa pasuje do klasycznego stylu i dopełnia wnętrze.
Kiedy szukałam pasującego stolika w owalnym kształcie, to jak na złość nie mogłam nic znaleźć. Poprosiłam naszego stolarza od schodów aby zrobił nam taki stolik. Blat jest dębowy, a podstawa metalowa malowana proszkowo.
Na stoliku obecnie stoją ozdoby:
W salonie uwielbiam zmieniać poduszki i koce – w zależności od pory roku. Teraz mam grube i ciepłe wełniane koce – idealne na zimowe wieczory.
Salon od kuchni oddziela wyspa i drewniany stół. Mimo tego, że są dość duże, to ich forma nadaje lekkości. Dębowy stół wykonał nam stolarz, a wyspę zaprojektowała nasza architekt i zrobił ją wykonawca mebli na wymiar.
Często zmieniam dekoracje przy stole i wyspie, bo lubię kiedy nawiązują do pory roku i robią odpowiedni klimat.
W listopadzie i grudniu zapalam dużo lampek, świeczek. Kocham ten klimat, kiedy wracam z zimnego podwórka, a w domu jest cieplutko, palą się klimatyczne światełka, a ja robię sobie korzenną herbatę.
Wszystkie dodatki, które pojawiły się w tym poście są z Jotex. Znajdziecie tam mnóstwo ciekawych dekoracji, mebli i dodatków. Z okazji BF mam też dla Was bardzo fajną promocję. Możecie z niej skorzystać i kupić designerskie rzeczy w lepszej cenie.
Tu mam dla Was kod rabatowy ANIANOV30 – który daje aż 30% rabatu* na całe zamówienie + 5% dodatkowego rabatu* dla cen na czerwono. Ważny do 31.12.2021
* *Warunki: Promocja nie łączy się z innymi ofertami i rabatami. Nie dotyczy kart podarunkowych, produktów z obniżoną ceną lub produktów oznaczonych „Deal!”. Jednorazowa promocja dla każdego klienta.
A jeśli chcecie zobaczyć jak nasz salon (ale też i reszta pomieszczeń) wyglądał na etapie koncepcji – zobaczcie wpis Wykończenie domu.
Co roku na blogu publikuję post z pomysłami na prezenty dla dzieci. Przyznaję, że uwielbiam wyszukiwać perełki dla Was. W tym roku również mam kilkanaście świetnych inspiracji, które się sprawdzą doskonale.
Jak wiecie, wyszukiwanie prezentowych perełek i inspiracji jest jednym z celów misji nebule.pl, dlatego przeszukuję dla was czeluści internetu by prezentować najbardziej wartościowe rekomendacje. Niniejszy materiał sponsorują producenci/sprzedawcy naprawdę wyjątkowych zabawek
a tu macie najnowszy wpis Prezenty na Święta dla dzieci 2022
Nie będę przedłużać i przechodzę do propozycji.
PS. Jeśli coś z tych inspiracji wpadnie wam w oko – zanim sfinalizujecie zakupy – przescrollujcie do końca wpisu – naturalnie nie na wszystko – ale na część z nich ja też mam dla was prezencik – kody zniżkowe
Idealny pomysł dla dzieci, które mają już wszystko. Jest pięknie wykonany i można go szybko złożyć. Będzie pasował do każdego wnętrza. Tipi może służyć jaki miejsce do czytania, układania klocków, a także do zabaw tematycznych. W COZY&DOZY możecie kupić cały zestaw z poduszkami i podłogą. Taki namiot będzie Wam służył kilka lat.
COZY&DOZY to polska marka, która szyje piękne dodatki do dziecięcych wnętrz – KLIK Mata Liść dębu KLIK – Poduszki pufki Makaroniki KLIK
Dla dzieci 5+
KLIK
Genialny dwuosobowy flipper, który wzbudza mnóstwo emocji. Pięknie wykonana zabawka, która zapewni Wam niezłą rozrywkę. W zestawie macie metalowe kulki, które mocno odbijają się od bramek. Gra ćwiczy refleks i współzawodnictwo. Dorosłym też się spodoba 🙂
Wpadły mi w oko na Limango i wrzuciłam je do koszyka. U mnie dzieci lubią spędzać czas na tworzeniu różnych prac kreatywnych, więc taki zestaw sprawdzi się znakomicie. Do tego kupiłam kredowe mazaki, którymi można pisać po tablicy.
Dostępne TUTAJ
Dla dzieci 6+
Nie wiem czy znacie te klocki, ale ja czuję, że to będzie hit. Są dostępne różne zestawy z książeczkami. Zadaniem dziecka jest połączenie malutkich, magnetycznych klocków tak żeby powstała figurka. Sama uwielbiam się nimi bawić, bo to nie jest wcale takie proste. Praca z tymi klockami kształtuje myślenie przestrzenne. Zestawy można ze sobą łączyć i wtedy zaczyna się jeszcze większa zabawa. Pixio ma też swoją aplikację, która pomaga stworzyć jeszcze więcej ciekawych budowli.
Można uczyć się flag, można improwizować – wyobraźnia nie zna granic
Świetnym dodatkiem do prezentów dla dzieci są książki. Chciałabym Wam pokazać 2 nowości z wydawnictwa Kropka, które ucieszą obdarowanych.
Christopher Lloyd
Wydawnictwo Kropka
Sama pamiętam moją wielką encyklopedię i szukałam czegoś podobnego dla dzieci. Właśnie wyszła nowa Britannica dla dzieci. Jest ogromna, pięknie wydana i zawiera mnóstwo ciekawych informacji.
Warto mieć taką książkę na półce, bo znajdziecie w niej odpowiedzi na wiele pytań. Jak przystało na encyklopedię, ta pozycja ma ponad 400 stron! A do tego mnóstwo nowinek, zdjęć i ciekawostek.
Wyjątkowa seria dla najmłodszych czytelników, wspierająca rozwój mowy. Zestaw zawiera 3 książki: Agugu, Akuku i Gadu gadu
Dla dzieci 6-10 lat
Zestaw do świetnej zabawy z wodnymi koralikami. Zadaniem dziecka jest ułożenie kuleczek według wzoru, a następnie spryskanie wodą. Trzeba odczekać chwilkę i już mamy piękną koralikową mozaikę, z której możemy zrobić zawieszkę lub brelok. W zestawie są też żyłki, igła, koraliki do nawlekania.
Ćwiczy skupienie, daje satysfakcję z własnoręcznie stworzonych breloczków. Lili nie daje się oderwać.
Takiego zestawu szukam już długo. To są normalne narzędzia, tylko w mniejszym rozmiarze. Są też lżejsze i dzięki temu łatwiej jest nimi operować. Mały majsterkowicz będzie zadowolony i z przyjemnością będzie używał.
Żebyście widzieli jak Julkowi się zaświeciły oczy:)
Dla dzieci 4+
Absolutnie świetna gra rodzinna, dzięki której dzieci nauczą się współpracy i nauczą się, że wygrana to nie wszystko. Jeżeli Wasze dzieci lubią gry planszowe, ale nie potrafią jeszcze przegrywać, to ta gra będzie idealna! Naszym zadaniem jest zebranie wszystkich jajek z kurnika, zanim lis zdąży się do niego zakraść. Gra budzi mnóstwo emocji, a do tego jest przepięknie wykonana.
Dostępne w wielu zestawach i wielkościach TUTAJ
W tym roku Julek częściej bawił się klockami Marioinex niż LEGO. Nie spodziewałam się, że tak bardzo go wciągną i będzie tworzył z nich tak skomplikowane budowle i bryły.
U nas najlepiej sprawdza się rozmiar Mini Waffle
Dziś pokażemy Wam 2 nowe zestawy, które oczywiście można łączyć z innymi Mini waflami.
Dla dzieci 6+ z pomocą rodzica, do samodzielnego złożenia 8+
Ten zestaw zawiera aż 618 elementów i zabawa nim zajmie długie godziny. Zbudowanie bazy to niezła gratka dla małych konstruktorów. Oczywiście macie dołączoną szczegółową instrukcję. Przyznam, że tata w czasie składania bawił się równie dobrze jak syn. Baza zawiera mnóstwo elementów, ale po zbudowaniu robi ogromne wrażenie. Można do niej dobudować kolejne elementy lub bawić się tym, co powstało. Według mnie to świetny pomysł na prezent.
Jixelz to mini puzzle, z których można ułożyć mnóstwo ciekawych wzorów. Do tego klocki ściśle łączą się za sobą bez konieczności zaprasowania. Mamy bardzo duży zestaw i z niego można stworzyć wiele pięknych obrazków. W pudełku znajdziecie też książkę z szablonami.
Klocki, z których można zrobić hełm lub piłkę – proszę bardzo! Bardzo ciekawe klocki konstrukcyjne – możecie z nich stworzyć różne budowle, a później się nimi bawić. Klocki są wykonane z ekologicznej mieszanki, dzięki temu są elastyczne i dobrze się dopasowują.
Dla dzieci 3+ do ułożenia z pomocą rodzica, do samodzielnego złożenia 5+
W tym roku Marioinex wypuściła nową serię z ludzikami! To nadaje zabawie klockami zupełnie nowy wymiar.
Na tę chwilę są dostępne 2 zestawy ULICA i PORT. Zadaniem dziecka jest złożenie konstrukcji, a następnie dzięki dołączonym ludzikom można się nimi bawić. Zestawy zawierają po 240 elementów i mając inne zestawy można je łączyć. Jeżeli Wasz dzieci lubią klocki i budowanie, to będzie świetny pomysł na prezent.
Ogromny wybór KLIK
Moje dzieci nigdy nie miały ukochanych przytulanek, a teraz im są starsze zauważam większą więź z pluszowymi przyjacielami. Piękny Dinozaur i Koń towarzyszą nam nie tylko w czasie zasypiania. Jellycat mnóstwo świetnych maskotek, które łatwo jest dopasować do zainteresowań dzieci.
Druga książka perełka, którą muszę wam zarekomendować to:
Dieter Braun
Idealna książka dla wszystkich miłośników morskich głębin i zwierząt tam żyjących. Na kolorowych stronach znajdziecie tam dużo informacji dotyczących morskiej fauny i flory. Pięknie wydana i zilustrowana książka – polecamy!
Poduszki w kształcie lasek świątecznych i z napisem HOHOHO – Piubello
Dla dzieci 8+
(Od 2 do 4 graczy)
Idealna gra dla wszystkich, którzy lubią łamigłówki. Dodatkowo jest genialna pomoc, która pomaga aktywować lewą półkulę mózgu. Zadaniem graczy jest dokładanie klocków w danym kolorze, tak aby stykały się ze sobą. Gra wymaga skupienia, więc będzie idealna dla wszystkich, którzy mają trudności z koncentracją uwagi.
Farby mają różne wersje kolorystyczne i jest z nimi mnóstwo zabawy. Służą głównie do tworzenia mozaiki, ozdabiania przedmiotów lub projektowania pięknych mandali. Po zaschnięciu kropki są wypukłe i dają niespotykany efekt 3D.
Dużo świetnych propozycji prezentowych znajdziecie w sklepie Limango (dawniej outlet). Jest mnóstwo świetnych rzeczy, a do tego w bardzo atrakcyjnych cenach. Przy każdym produkcie jest też data dostawy, to znacznie ułatwia zamawianie, bo wiemy kiedy paczka będzie u nas. Sama ostatnio potrzebowałam kilka pomysłów na prezenty i znalazłam je w sklepie Limango.
A były to:
Wymarzone rolki z regulacją rozmiaru – Playlife – kupiłam je za pół ceny TUTAJ
Świetna, rodzinna gra zręcznościowa, która wcale nie jest prosta. Pamiętacie bierki? Ta gra to kilka poziomów wyżej. Waszym zadniem jest umieszczenie drucików w taki sposób aby nie spadły. Możecie ćwiczyć myślenie, sprawność manualną i precyzję ruchów. Polecamy bardzo! Gra zajmuje niewiele miejsca, więc można ją wziąć na wyjazd lub wakacje.
To już wszystko – poniżej znajdziecie rabaty do sklepów.
W sklepie polskiej marki COZY&DOZY wpisujcie kod nebule10 – odliczy wam 10% rabatu. Ten kod jest super. Jest ważny na CAŁY asortyment sklepu!
Na zestawy Mini Waffle Marioinexu – figurki i bazę kosmiczną, od których nie można ostatnio Julka oderwać wpisujcie kod nebule15 – daje 15% zniżki i jest ważny do 26.11!
Te świetne poduchy są z Piubello KLIK
Jeśli mało wam inspiracji – zobaczcie jeszcze Prezenty na święta dla dzieci – prezentownik dla dzieci od 0 do 7 lat (100 propozycji)
A tu inspiracje na konkretny wiek:
Prezent na roczek 100 inspiracji
Prezenty dla 2 latka
Prezenty dla 3-latka
Prezent dla 4 latka
Prezenty dla 5-latka
Prezent dla 6 latka
Prezent dla 8-latka
Prezenty na święta dla dzieci 2020
Jak zwykle włożyłam dużo pracy w wyszukanie dla Was najciekawszych propozycji. Będzie mi bardzo miło jeżeli polubisz ten post na Facebooku i go udostępnisz – znajomi Ci podziękują.
Kto lubi prezenty książkowe niech zajrzy do wpisu Książki świąteczne dla dzieci
Piękna cera z efekt glow, to marzenie wielu z nas. W tym roku po sezonie letnim postanowiłam mocniej niż zwykle postawić na właściwą pielęgnację. Dziś Wam pokażę moje hity kosmetyczne, dzięki którym moja skóra odzyskała dawny blask.
Do podzielenia się moimi doświadczeniami zaprosiła mnie polska marka Alkmie
Jeżeli Twoja skóra po wakacjach potrzebuje specjalnej pielęgnacji to uważnie przeczytaj ten wpis – znajdziesz w nim moje ulubione produkty, które działają, a przy systematycznym używaniu potrafią zdziałać cuda.
Często już pod koniec wakacji widzimy, że słońce, wiatr i kąpiele w słonej wodzie nie służą naszej skórze. Ja też obserwuję u siebie wszystkie powyższe podpunkty. Mimo tego, że latem używam kremów z filtrem UV, staram się zasłaniać twarz i używać odpowiednich kosmetyków, to i tak po wakacjach muszę się troskliwie zająć właściwą pielęgnacją.
W tym roku, już pod koniec sierpnia zaczęłam od bardziej świadomych wyborów i po prawie 3 miesiącach widzę ogromną poprawę. A na czym się skupiłam? Już wszystko opisuję.
W ubiegłym roku zostałam wielką fanką kwasów w codziennej pielęgnacji. Wcześniej myślałam, że można ich używać tylko w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych. Ale w niedużych stężeniach można stosować je w warunkach domowych. Teraz, kiedy moja skóra już się przyzwyczaiła, to używam kwasów codziennie, najchętniej w formie toniku, tak jak w tym kosmetyku
Zawarty kwas glikolowy i mlekowy + naturalne ekstrakty z roślin powodują kontrolowane mikrozłuszczanie naskórka (idealny zabieg po lecie). Tonik jest łagodny i nie szczypie, a afekty pojawiają się po ok. 3 tygodniach używania. Sama byłam zaskoczona, że jest tak szybko widoczny. Skóra po użyciu lekko mrowi i jest lepiej ukrwiona. Dzięki niemu kremy lepiej się wchłaniają i można go stosować na co dzień.
Moim ulubionym typem peelingów są tzw. peelingo-maski. Według mnie mocniej działają i już po 1 użyciu jest widoczny efekt. Możne ich używać na 3 sposoby:
Peelingo-maski w szybkim czasie pomogą oczyścić Wam skórę, a dodatkowo ją odżywią. Ja jestem fanką tego produktu:
Ten kosmetyk u mnie działa mocno i ten zabieg robię zazwyczaj na wieczór, bo tuż po użyciu czuję mocne ukrwienie skóry, od razy jest widoczny efekt, a na drugi dzień skóra jest widocznie oczyszczona i promienieje. W składzie jest witamina c, mnóstwo witamin i antyoksydantów, które wyrównują koloryt i rozjaśniają przebarwienia.
Po sezonie letnim mam mocno odwodnioną skórę i wspomagam się też treściwym kremami i maskami. Raz tygodniu nakładam tzw. maskę bankietową, która daje świetne efekty. Jeżeli zauważyłyście, że po wakacjach macie więcej widocznych zmarszczek, skóra jest odwodniona – to bardzo Wam polecam tę maskę. Lubię ją stosować przed większym wyjściem, a później nakładam makijaż. Skóra jest wygładzona, napięta, jest widoczny efekt liftingu i powoduje tzw. efekt blur na twarzy.
Musiałam na jakiś czas odstawić kwas salicylowy, którego używałam przed maską z glinką, bo miałam bardzo wysuszoną i podrażnioną skórę. Ten zabieg super sprawdzał się u mnie po zimie, ale w tym momencie jest za mocny. Zmieniłam też żel do mycia twarzy z oczyszczającego na nawilżająco-odbudowujący.
Ten żel do ciała i twarzy zawiera probiotyki, probiotyki i składniki łagodzące. Bardzo dobrze oczyszcza skórę i nie zostawia uczucia ściągnięcia. Używam go również do zmywania makijażu, przy pomocy wielorazowych myjek (polecam zamiast wacików)
Od kilku lat jestem fanką hydrolatów i używam ich codziennie. Wyciszają cerę, odżywiają i przygotowują na kolejne kroki pielęgnacyjne. Zazwyczaj używałam toniku nalewając produkt na wacik, ale zauważyłam, że sporo produktu się wtedy marnuje. Dlatego polecam hydrolaty w atomizerze.
Ten produkt to moje odkrycie, świetnie się sprawdza do łagodzenia stanów zapalnych, zaczerwienienia. Ma też w składzie mój ulubiony Niacynamid , który działa nawilżająco i wspomogą walkę z podrażnieniami. Pomaga wyrównywać koloryt skóry i łagodzi stany zapalne.
Pierwsze serum z witaminą C użyłam przed wakacjami i tak spodobał mi się efekt rozświetlenia, że teraz używam codziennie. Przed nałożeniem kremu z filtrem aplikuję krem z witaminą C. Jeżeli jeszcze nie znacie tego sposobu to bardzo Wam polecam! Skóra od razu wygląda na bardziej rozświetloną, jest efekt glow, a makijaż się dobrze trzyma. Kremy z witaminą C bardzo dobrze chronią skórę przed działaniem czynników zewnętrznych i dodadzą koloru szarej skórze.
Ja od 4 miesięcy używam tego kremu i uważam, że jest genialny!
Bardzo dobrze się wchłania i chroni skórę. Kiedy używam go naprawdę regularnie, to widzę efekty: skóra jest rozświetlona, koloryt wyrównany i zmniejszają się przebarwienia. Polecam używać go codziennie, a efekt Was zaskoczy.
Od tego roku krem z filtrem UV jest u mnie jednym z ważniejszych punktów pielęgnacji. Nie tylko chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem, ale jako efekt regularnego stosowania poprawia się gęstość, koloryt jest jednolity, a zmarszczki są mniejsze. Nie wiem czy używacie kremów z filtrem cały rok, ale ja odkąd zaczęłam robić to codziennie, to widzę ogromną poprawę. Nie mam jeszcze ulubionego produktu, cały czas szukam ideału.
Jak widzicie jest tego sporo, ale w 3 miesiące udało mi się znacznie poprawić stan mojej skóry. Kosmetyki Alkmie znam już od dawna – w 2017 roku pojawiły się w moich ulubieńcach.
Jeżeli też macie chęć ich spróbować, to przygotowaliśmy dla Was rabat! Choć Black Week jest dopiero w przyszłym tygodniu – już teraz macie kod rabatowy NEBULE na 15% ważny do 21.11. 😊 ważny też na Momme!
To rekonstruujący krem do dłoni, który mocno nawilża, odżywia i koi. To jest mój ulubiony krem do rąk od 3 lat. Do tego pięknie pachnie. Bardzo dobrze nawilża też skórki przy paznokciach. Naturalne składniki nie powodują efektu wysuszenia, kiedy krem już się wchłonie. Jest wręcz przeciwnie, mam nawilżone dłonie przez cały dzień.
I na koniec świeca, która ma idealny zapach na najbliższy czas
„Chłopaki są twardzi i hałaśliwi”„Dziewczynki są wrażliwe i grzeczne”My dorośli czerpiemy pewien spokój z przestrzegania zasad. Zasad, które często wynosimy z naszych domów rodzinnych, lub wyodrębnionych z pewnych oczekiwań, które bardzo często naznaczamy płciowo. Kobietom otwiera się drzwi, mężczyznom podaje się obiad. Kobiecie podaje się chusteczkę, gdy płacze, mężczyznę poklepuje się szorstko po ramieniu odwracając wzrok z zakłopotaniem.
Nasze zachowania i zasady społeczne, które rozgraniczamy płciowo wynikają z pewnych przyzwyczajeń i stereotypów, które od wielu lat jako społeczeństwo powielamy.
Stereotyp jest uproszczonym przekonaniem dotyczącym wyglądu lub cechy, którą przypisujemy osobie tylko ze względu na jej przynależność do danej grupy. I chociaż często rozmawiamy o stereotypach dotyczących dorosłych, zapominamy, że zdarza nam się, że działając nawet w dobrej wierze, przekazujemy je również dzieciom.
Przykładem może być właśnie przekonanie, że prawdziwe chłopaki muszą być twarde. Kiedy chłopiec się rozpłacze, to pocieszamy go mówiąc „nie płacz, chłopaki nie płaczą! Musisz być dzielny jak tata!”. I choć przecież chcemy dobrze, takim komentarzem odmawiamy chłopcu prawa do przeżywania trudnych emocji, chwalimy go jak ten smutek stłumi. Rzeczywistość jest taka, że owa „dzielność” dorosłych mężczyzn wyrażona tłumionymi emocjami, nie sprawia, że odczuwają te emocje mniej, za to może spowodować w przyszłości problemy z pamięcią [1], depresją [2], a także kontrolą agresji.
Efekty stosowania komunikatów bazujących na stereotypach można zobaczyć jednak już dużo wcześniej, zanim doczekamy się dorośnięcia naszych dzieci.
87% dziewczynek uważa, że kobiety są bardziej oceniane za swój wygląd, niż za umiejętności [3]. I chociaż zainteresowanie wyglądem przez kobiety nie jest dla nikogo zjawiskiem zaskakującym, wysokość tej statystyki w połączeniu z faktem, że dotyczy dzieci, jest mocno niepokojąca. Nie bierze się ona znikąd.
Kiedy dużo czasu spędzamy mówiąc dziecku o jednej rzeczy, dajemy mu do zrozumienia, że ten temat jest ważny. Jeśli regularnie rozmawiamy z dziećmi np. o dobroci, czy życzliwości wobec innych, pokazuje im to, że ma ona znaczenie.
Jeśli często chwalimy dzieci za dzielenie się, to uświadamiamy im, jak bardzo cenimy hojność. Ale też, kiedy często mówimy małym dziewczynkom, jakie są ładne, komunikujemy, że ich wygląd ma duże znaczenie (chłopcom przecież prawie nigdy nie mówi się, że są „piękni” albo że mają wyjątkową urodę). Kiedy komentujemy słodycz dziewczynki bardziej konsekwentnie niż cokolwiek innego na jej temat, sugerujemy, że jej wygląd znaczy więcej niż inne cechy.
Badania pokazują, że córkom kupuje się więcej ubrań, a synom więcej zabawek [4], co obrazuje, że od początku uczymy dziewczynki, że to jak wyglądają ma większe znaczenie, niż to co robią. Może to prowadzić do schematyzacji zabaw, a także do stygmatyzacji zachowań dzieci, odbiegających od przyjętych przez nas dorosłych tradycyjnych norm.
Uprzedzeniem bazującym na stereotypie „chłopaki są twardzi”, jest stwierdzenie „zabawa lalką zamiast klockami świadczy o wrażliwości, a chłopaki mają być twardzi. Więc jeśli ten chłopiec bawi się lalką, to jest słaby”.
Próbujemy wychować chłopców na przyszłych dobrych ojców i zaangażowanych w życie domowe partnerów, a jednocześnie nie mają oni wielu okazji do poznania wartości opieki czy prac domowych. Lalki, wózki, czy odkurzacze są w większości różowe – a więc kojarzone z „dziewczęcymi aktywnościami”; dorośli często krytykują chłopców za takie „babskie”, czy „niemęskie” zabawy.
Tak więc chłopcy mają tendencję do pomijania tego rodzaju zabawek i związanych z nimi czynności, a także do szykanowania swoich kolegów za podejmowanie takich zabaw. A gdy ci chłopcy dorastają, dziwi nas ich brak zainteresowania dbaniem o ubiór, dom, gotowaniem, czy później zaangażowaniem w rodzicielstwo. Kiedy mieli nauczyć się wartości takich spraw?
To stosowanie ocen i etykietowanie dzieci za ich wybory zabawek, lub brak różnorodności w ich wyborze, buduje i powiela stereotypy. Im więcej takich sygnałów dostaną dzieci, tym bardziej będą zamykać się ze swoimi zabawami w schematach, które inni uważają za akceptowalne.
Takim schematem będzie właśnie odrzucenie przez dziewczynkę większości tego, co chłopięce i ograniczenie się jedynie do stereotypowo dziewczęcych aktywności; osobny mechanizm zaobserwujemy u chłopców.
Rolą rodziców jest pamiętanie o zagrożeniach płynących ze stereotypów zawartych w komunikatach i reagowanie na takie komunikaty stosowane przez innych w otoczeniu dziecka. Czasem taka rozmowa potrafi stać się trudna, bo przyzwyczajenia często stanowią istotną część naszych tożsamości.
Warto jednak ten temat podnosić – nasze dzieci mają prawo do życia nie przejmując się konwenansami.
Magda Woźniak-Frymus: Psycholożka; współpracowniczka Fundacji Rozwoju Dzieci im. Jana Amosa Komeńskiego; wspieraczka osób w ciąży i połogu; zainteresowania w obszarze rozwoju dziecka skupia głównie wokół wyrównywania szans grup marginalizowanych i wychowania w równości płci.
Jeśli zainteresował cię ten temat, zobacz też poprzedni wpis Magdy – Wojna różowo-niebieska – dlaczego warto kupować dzieciom zabawki wbrew stereotypom?
Girlguiding, What girls say about… Equality for girls: Girls’ Attitudes Survey (2013).
Gross, J. J. (2002). Emotion regulation: Affective, cognitive, and social consequences. Psychophysiology, 39(3), 281-291.
Flynn, J. J., Hollenstein, T., & Mackey, A. (2010). The effect of suppressing and not accepting emotions on depressive symptoms: Is suppression different for men and women?. Personality and Individual Differences, 49(6), 582-586.
Karbownik, K., & Myck, M. (2011). Mommies’ girls get dresses, daddies’ boys get toys: Gender preferences in Poland and their implications.
[1] Gross, J. J. (2002). Emotion regulation: Affective, cognitive, and social consequences. Psychophysiology, 39(3), 281-291.
[2] Flynn, J. J., Hollenstein, T., & Mackey, A. (2010). The effect of suppressing and not accepting emotions on depressive symptoms: Is suppression different for men and women?. Personality and Individual Differences, 49(6), 582-586.
[3] Girlguiding, What girls say about… Equality for girls: Girls’ Attitudes Survey (2013).
[4] Karbownik, K., & Myck, M. (2011). Mommies’ girls get dresses, daddies’ boys get toys: Gender preferences in Poland and their implications.
Wieczory są coraz dłuższe i bardziej pochmurne więc czas na sprawdzenie, co tam nowego piszczy w Netflix dla dzieci. Na szczęście nie brakuje fajnych bajek, seriali i programów, które możecie im pokazać. Poprzedni wpis Najlepsze bajki dla dzieci na Netflix już trochę ma – Oto garść nowych inspiracji ode mnie!
Tytuł oryginalny: Blue’s Clues & You Długość odcinka: 22 min
Słodki stworek Blue uczy się i poznaje świat. Sam nic nie mówi, ale jego przyjaciel – Josh – próbuje odgadnąć jego oczekiwania i pytania, grając w grę „Śladem Blue”. W odcinkach ukryte są walory edukacyjne – a jakże! Dzieciaki uczą się podstaw czytania, liczenia, ale także rozpoznawania emocji i innych aspektów otaczającego ich świata. Wszystko z sympatycznym Joshem i przeuroczym Blue. To bajka dla najmłodszych dzieci – interesująca i wciągająca dzięki zagadkom, ukrytym, gdzie? W śladach Blue! (Udzielił mi się entuzjazm Josha😉).
Tytuł oryginalny: Ada Twist, Scientist Długość odcinka: 29 min
Bajka ta stylistycznie podobna jest bardzo do „Kliniki dla pluszaków”. Ada Bambini, wraz z dwójką przyjaciół – Ignasiem i Rózią – odkrywa różne ciekawe aspekty, otaczającego świata, przeprowadzając interesujące eksperymenty. Dzieci uczą się także logicznego myślenia i tego, jak współpracować. Nie brakuje tu prostych przykładów, ułatwiających zrozumienie czasem niełatwych zjawisk. Fajnie i ciekawie.
Tytuł oryginalny: Abby Hatcher Długość odcinka: 23 min
Jeśli chcecie zapoznać dzieci z emocjami, jakie same czasem napotkają i różnorodnością małych dziwactw, które ma każdy z nas oraz oswoić je z nimi i nauczyć je tolerancji, Abby Wam w tym pomoże, wraz ze swoimi pluszowymi przyjaciółmi, które z pewnością dzieci pokochają. Wszystkie przygody i perypetie, jakie ich spotykają, są przyczynkiem do opowiedzenia o emocjach, ich akceptowaniu i rozumieniu. U siebie i u innych. Idealna bajka dla przedszkolaków.
Tytuł oryginalny: Karma’s World Długość odcinka: 13 min
Ta bajka spodoba się szczególnie dzieciom w wieku 6-10 lat. Główną bohaterką jest Karma, która zmaga się z typowymi problemami szkolnymi – akceptacją, potrzebą przynależności do grupy rówieśniczej. Karma uczy się rozwiązywać problemy, które – jak się okazuje – są podobne w każdej szkole. A wszystko z muzyką w tle, bo Karma jest utalentowaną raperką! Jeśli macie problem w szkole, sprawdźcie, czy któryś z odcinków go dotyczy. Łatwiej będzie rozmawiać, tłumaczyć i przełknąć niektóre sytuacje. Najlepiej oglądać razem, bo bliskość to najlepsza terapia😊.
Tytuł oryginalny: Ridley Jones Długość odcinka: 28 min
Pamiętacie „Noc w muzeum” z Robinem Williamsem i Benem Stillerem? Ta bajka to wersja „Nocy w muzeum” dla dzieci. Pomysł jest ten sam, choć główna bohaterka – Ridley – nie jest strażniczką, ale po prostu mieszka w muzeum, gdzie w nocy wszystkie eksponaty ożywają. Jak możecie się domyślić, wiąże się to z różnorodnymi przygodami, jakie przeżywa dziewczynka. Fajna przygodówka dla dzieci, bo oczywiście każdy odcinek to inna misja😊.
Tytuł oryginalny: Emily’s Wonder Lab Długość odcinka: 13 min
Jeśli Wasze dzieci są ciekawskie, ciągle o wszystko pytają i… po prostu są dziećmi, to koniecznie pokażcie im ten program. Wraz z grupą dzieci, Emily przeprowadza fascynujące eksperymenty naukowe, umożliwiające zrozumienie skomplikowanych zjawisk fizycznych, czy chemicznych. Wszystko tam wybucha, rozpryskuje, klei się i fascynuje dzieci. Stworzenie tornada w domu? Proszę bardzo! Spacer po jajkach? Czemu nie? Lampa z lawą? Tak! Jak mawia Emily: Bądź ciekawski i odkrywaj świat!
Tytuł oryginalny: Charlie’s Colorforms City Długość odcinka: 25 min
Bajka dla najmłodszych dzieci i przedszkolaków, pełna kolorów i kształtów. Tytułowy Karolek to pajacyk, który tworzy ciekawe historie, używając kształtów, do ich układania. Świetny sposób na naukę kształtów dla najmłodszych. Tu każdy przedmiot ma swój kształt i kolor. Opowieści są bardzo proste, co z pewnością spodoba się maluchom. Sam Karolek jest bardzo uroczy i wchodzi w interakcje z dziećmi, zadając im pytania i skłaniając w ten sposób do samodzielnego poszukiwania rozwiązań i odpowiedzi.
Tytuł oryginalny: Ponysistters Club Długość odcinka: 22 min
Jeśli chodzi o Netflix dla dzieci, to serialu “Opiekunowie kucyków”, nie może przegapić żadna miłośniczka czy miłośnik koni. Opiekunowie kucyków to klub, założony przez pełne empatii dzieci – dziewczyny i chłopaka – pragnących pomagać zwierzętom i opiekować się nimi na co dzień, rozwiązując przeróżne problemy, jakie pojawiają się na ranczu. Wielbiciele koni będą zachwyceni obserwowaniem życia dzieci, które nieodłącznie związane jest z tymi zwierzętami. Seria przenosi dzieci w piękny świat życia na ranczu.
Tytuł oryginalny: StarBeamDługość odcinka: 13 min
Jeśli Wasze dzieci lubią opowieści o superbohaterach, a „Batman” to jeszcze niekoniecznie film dla nich, pokażcie im „Super Gwiazdkę”! Gdy pojawiają się złoczyńcy, CZAS ZABŁYSNĄĆ – jak mawia Super Gwiazdka, przemieniając się w superbohaterkę. To bajeczka dla młodszych dzieci. Złoczyńcy są tu raczej w klimacie Paskudka z „Troskliwych Misiów”, niż prawdziwych łotrów. Często wcale ich nie ma, ale jest problem do rozwiązania, jak złapanie kóz-uciekinierek. Zabawnie, dynamicznie i wciągająco.
Tytuł oryginalny: Storybots Laugh Learn Sing
Bajka edukacyjna, która przemyca dzieciom sporo wiedzy. Bajka jest bardzo ciekawa, bo zawiera mnóstwo ciekawych informacji. Już we wtorek 16.11 premierę będzie miała nowa seria, w której Mądroboty zachęcają do poznawania muzycznego alfabetu. Dzieciaki uczą się, nie będąc nawet tego świadome!
A tu łapcie nasze rekomendacje – Najlepsze seriale 2023
Tu znajdziecie coś dla dorosłego widza – nasze Najlepsze filmy 2022
Dla całej rodziny filmy znajdziecie we wpisie: Filmy familijne tu Filmy dla dzieci
Tu macie fajne, miłe i edukacyjne – Najlepsze bajki MAX
Tu macie wpis w którym znajdziecie najlepsze bajki edukacyjne, dostępne też poza Netflixem
A tu z kolei najlepsze seriale Netflix a tu Najlepsze seriale MAX
Koniecznie dajcie znać, jakie Wy odkryłyście/liście fajne seriale, bajki i programy dla dzieci na Netflix. Wszak przed nami długie, jesienno-zimowe dni. Podzielcie się!
Ostatnio po publikacji tego POSTU na IG rozpętała się u mnie stereotypowa burza. Stało się to kiedy zapytałam, czy kupilibyście układankę logiczną z autami dziewczynce w prezencie…
Mówimy dziewczynkom, że mogą być kim chcą, a jednocześnie kupujemy im zabawki służące do odgrywania scenek, upiększania wyglądu lub dekorowania.
A boimy się kupić znajomej dziewczynce układankę rozwijającą myślenie.
Dyskusja była na tutaj na IG nebule_pl.
A o rozwinięcie tematu poprosiłam psycholożkę – Magdę Woźniak-Frymus – współpracowniczkę Fundacji Rozwoju Dzieci im. Jana Amosa Komeńskiego. Niniejszym oddaję jej głos:
O co proszą nas dzieci w sklepie z zabawkami? Chłopcy namawiają na nowy pojazd, klocki, model samolotu do złożenia czy akcesoria sportowe. Dziewczynki często toną w różowym dziale pełnym lalek, zestawów do robienia broszek, zabawkowych żelazek. W tym artykule postaram się odpowiedzieć na pytania: kto taki podział kreuje, jakie zagrożenia za sobą niesie i jaką rolę mamy w tym do odegrania.
Kolory w sklepach dla dzieci bardzo łatwo potrafią nam wskazać, w którą stronę mamy się kierować. Bo dziewczynki są różowe, a chłopcy niebiescy.
Jednak nie zawsze tak było; historia nadawania kolorów płciom jest zaskakująco krótka. Dopiero w latach 40tych XX wieku wraz z modą, aby przebierać chłopców i dziewczynki za miniaturowych dorosłych, przyszło rozgraniczenie kolorów: różowego dla dziewczynki i niebieskiego dla chłopca (co ciekawe, wcześniej uznawano różowy za dużo bardziej wyrazisty kolor niż niebieski i przeznaczono go dla chłopców). Lata 90te wraz z rozwojem mediów, reklam i medycyny prenatalnej, stworzyły całą gamę możliwości wykorzystania tego na potrzeby wielkich koncernów produkujących ubrania i zabawki. Efekty tych działań obserwujemy dziś na wystawach sklepów dla dzieci w każdej galerii handlowej.
Podział kolorów na płcie, to nie jest przypadek. Tak jak zwykle, gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze. Kolorowy podział produktów na półkach sklepów z zabawkami opłaca się oczywiście ich twórcom. W 2012 roku [1] zbadano jednego z największych producentów zabawek na świecie i rezultaty tego badania wykazały, że faktycznie zyski ze sprzedaży są większe, gdy zabawki rozdziela się między płcie.
Niestety to samo badanie dowiodło, że nawet kiedy producenci sprzedają zabawki w założeniu „neutralne płciowo”, wytwarzają je w kolorach, które wcześniej przypisali zabawkom dla chłopców. Przez to te „neutralne zabawki” i tak są bardziej atrakcyjne dla męskich odbiorców – czarne, brązowe i czerwone.
Co to więc oznacza dla dziewczynek? Przyzwyczajenie do różowego koloru sprawi, że, nie będą widziały potrzeby zapuszczać się w kierunku sekcji sklepu oznaczonej kolorami dla chłopców, nawet jeśli tamte zabawki mają być „neutralne płciowo” – gry planszowe, książki naukowe, czy klocki konstrukcyjne. Czyli statystycznie nasze córki będą takie zabawki rzadziej dostawać w prezencie, a także samodzielnie je wybierać..
No dobrze, ale co z tego, że dziewczynki wybiorą swoje zabawki, a chłopcy swoje, co w tym złego? Chłopcy są w lepszej sytuacji, jeśli chodzi o edukację w trakcie zabawy zabawkami, jak wykazało badanie dr Becky Francis w 2010 roku [2]. Zabawki, którymi zwykle bawią się chłopcy lepiej rozwijają przekazywanie informacji, zdolności konstrukcyjne, a także umiejętności czytania i pisania, niż te którymi bawią się dziewczynki. Innymi słowy – wybór przed jakim stają nasze dzieci przy decydowaniu o tym, czym się będą bawić od początku stawia je w sytuacji nierówności.
Wielu rodziców mówi o tym, że ich dziewczynki samodzielnie wybierają różowe zabawki, albo inne „dziewczyńskie” przedmioty jak lalki, zestawy fryzjerskie i różowe żelazka. Spotkałam się także z opiniami, że jest to ich naturalna preferencja, wynikająca z czysto biologicznych różnic między męskimi i żeńskimi mózgami. Przecież kobiety są z Wenus, a mężczyźni są z Marsa:
„Moja córka, po prostu wybiera takie rzeczy, nikt jej do niczego nie namawia, dziewczynki takie są”;
„Ja oferowałam mojej córce samochody i klocki, ale zauważyłam z czasem, że i tak woli się bawić lalką, dziewczynki tak mają”
– tak, zazwyczaj tak właśnie mają! A my lubimy proste wytłumaczenia, a powiedzieć „no tak to już jest, chłopcy są inni niż dziewczynki” jest łatwo. Okazuje się jednak, że preferencja dotycząca wyboru zabawki wcale nie znaczy, że dziecko ma taki „dziewczyński” mózg. Żaden mózg nie jest zaprogramowany na zabawę lalkami, albo miłość do różowego koloru – takie preferencje dziewczynek nie wynikają z biologicznego faktu bycia dziewczynkami.
Trudno jest przyjąć, że ktoś zmanipulował nasze dziecko w kierunku konkretnych wyborów. Wolimy myśleć, że jest to naturalna kolej rzeczy, że nasze córki decydując między marynarską koszulką, a różową suknią, wybierają tę drugą opcję. Ale fakty są takie, że kobiety nie rodzą się z wdrukowaną preferencją do koloru różowego – co potwierdza neurobiolożka dr Lise Elliot [3], kobiety uczą się tej preferencji z naszego świata.
Czy w takim razie mózgi męskie i żeńskie w ogóle się od siebie nie różnią? Różnią się. Mózgi męskie są na przykład zazwyczaj większe niż żeńskie – ale tak samo jak i wszystkie inne organy w ciele, bo mężczyźni statystycznie są po prostu wyżsi i tężsi. Do tego dochodzą różnice wynikające z odmiennej produkcji hormonów. Mimo tych potwierdzonych różnic, możliwości mózgu, które oceniamy poprzez zdolności matematyczne, pamięciowe, czytania map, konstruowania – nie istnieją między płciami na poziomie, który moglibyśmy uznać za normę dla dziewczynek lub chłopców! [4]
Różnice neurobiologiczne między mózgami dziewczynek i chłopców okazują się być na tyle niewielkie, że można je porównać do różnic w tej samej grupie płciowej – oznacza to, że różnica w budowie i możliwościach mózgu Basi i Janka, będzie podobna jak różnice w mózgach Janka i Franka.
To wychowanie, otaczający nas świat i grupa rówieśników kolorują nasze preferencje, a nie budowa naszych mózgów.Istnieje wiele innych bodźców środowiskowych, które mają wpływ na zachowania i wybory ludzi. Często nie zdajemy sobie sprawy jak wiele tych bodźców faktycznie dociera do naszych dzieci. Nawet do tych, które nie chodzą do przedszkola czy żłobka, nawet gdy w domu oferujemy im różnorodny dostęp do zabawek i aktywności. One przecież też patrzą czasem na reklamy na bilbordach; oglądają opakowania zabawek na których jest narysowana dziewczynka, lub chłopiec; widzą bohaterów bajek w telewizji; spędzają niedzielę z ciocią piekącą ciasto podczas gdy wujek czyta gazetę; obserwują inne dzieci na placach zabaw ubrane w określone kolory, czy zaangażowane w zabawy zgodne ze stereotypowymi zachowaniami ich grupy płciowej.
Kiedy jest się dziewczynką lub chłopcem wychowanie często przebiega w dwóch różnych językach – dziewczęcym lub chłopięcym. Są to różne języki zabawy, ubrań, zachowań, a także oczekiwań.
Jak tylko dziecko przyjmie przynależność do jednej z kategorii płciowych – zidentyfikuje siebie samo jako dziewczynkę, lub chłopca, zaczyna czuć dużą potrzebę do realizacji zachowań zgodnych z przynależnością do tej grupy. I chociaż szukanie swojej grupy i potrzeba bycia jej częścią jest zupełnie naturalnym mechanizmem każdego człowieka, to problem tkwi w zawartości tych języków określonych grup płciowych. Język dziewczynek potrafi ograniczać możliwości rozwoju – zabawki nie mają takiej wartości edukacyjnej, wymaga się od nich poświęcania większej ilości czasu na wygląd, nie pozwala im się brudzić. Nie mamy wpływu na treść tych społecznych języków wychowania, ale mamy wpływ na to jak będziemy o tym z dziećmi rozmawiać.
Auster, C.J., Mansbach, C.S. The Gender Marketing of Toys: An Analysis of Color and Type of Toy on the Disney Store Website. Sex Roles, 67, 375–388 (2012).
Eliot, L. (2009). Pink brain, blue brain: How small differences grow into troublesome gaps–and what we can do about it. Houghton Mifflin Harcourt.
Francis B. (2010) Gender, toys and learning, Oxford Review of Education, 36(3), 325–344, DOI: 10.1080/03054981003732278
Rippon G. (2019). The Gendered Brain. Penguin Random House
[1] Auster, C.J., Mansbach, C.S. The Gender Marketing of Toys: An Analysis of Color and Type of Toy on the Disney Store Website. Sex Roles, 67, 375–388 (2012). https://doi.org/10.1007/s11199-012-0177-8
[2] Becky Francis (2010) Gender, toys and learning, Oxford Review of Education, 36(3), 325–344, DOI: 10.1080/03054981003732278
[3] Eliot, L. (2009). Pink brain, blue brain: How small differences grow into troublesome gaps–and what we can do about it. Houghton Mifflin Harcourt.
[4] Rippon G., (2019). The Gendered Brain. Penguin Random House