fbpx

cisza

  • DZIECKO
  • < 1  min. czytania
  •  komentarze [25]

Lila biega, tupie, śpiewa, gada do siebie i do mnie, krzyczy, mruczy, śmieje się na głos, stuka, puka, dzwoni, otwiera, zamyka…  Aż nagle  nastaje cisza…

Jak makiem zasiał. Wtedy wiem, że coś się święci. Rzucam wszystko i biegnę, a ona stoi na parapecie i się śmieje. Znacie to?   

     Bluza – Emile et ida kupiłam ostatnią z dużym rabatem

Legginsy- Lindex

Komentarze

    Właśnie dlatego w sypialni od okna wszystko jest odsunięte. Kosztuje nas to utratę przestrzeni, ale trudno- nie ma innej opcji.

    Przedwczoraj też poprzestawialiśmy wszystko żeby Kukuczce utrudnić wspinaczkę:)

    U mnie cisza oznacza grzebanie w psiej misce, którą jest obiektem pożądania i zwykle nieosiągalna. Ale jak się Z dorwie (jakimś cudem), to przepada.

    Hehe, bardzo atrakcyjna zabawka. Może zrób jej coś podobnego np. z makaronem suchym?

    robiłam:) z makaronem, klockami, zakrętkami. ale to MUSI być ta jedna miska 😉

    U nad raczej na szczęście opcji z oknem nie ma ale sa szuflady w kuchni, łazience i wlasnie jak u Anity Hugowa miska:)))))

    Ja ostatnio nawet zdjęłam blokady z szuflad… Lila to przyuważyła i teraz sobie otwiera…

    Taaaa, tylko, że z parapetami u nas luz, bo wszystkie od ziemi, ale za wczorajszą ciszą kryły się pisaki i wymalowana całą pościel 😐

    my na szczęście nie mamy parapetów, ale właśnie dobrym rozwiązaniem są klamki z kluczem

    An! Lila max zwłochaciała co? nawet grzywkę brand niu widzę?! boska <3

    oooooraczej nie, najszybciej w wakacje, dam znać, w konću mamy gdzie w stolycy na kawe zajechac!

    Ja zakupiłam klamki zamykane na klucz, bo przy zaburzeniach SI synka nie dalam rady upilnować 😉 co ciekawe on sie podciaga na rekach

    U nas cisza pojawia się z rzadka; )za to jak już jest to najczęściej oznacza że muszę lecieć do sklepu po mokre chusteczki;) Laura wyciąga je wszystkie, jedna po drugiej, a później myje podłogę okna i siebie;) na szczęście to nie zagraża zdrowiu i życiu…hi

    Zanmy! Mój kiedyś w takiej chwili ciszy rozpracowywwał wyjętą z barku whiskey. Dobrze, że była oryginalnie zamknięta…. Boże… normalnie patologia z nas :DDD

    mój Jerzu uwielbia “żywioł” wody, gdy daję mu kubek lub butelkę z wodą on specjalnie rozlewa, rozciera rączką, potem w pozycji modlącego się islamisty zlizuje to wszystko z podłogi Wszystko to odbywa się w totalnym skupieniu i ciszy

    U nas podobnie gdy nastaje cisza ja lecę na łeb na szyje zobaczyć co dziecię robi.

    Oooo ta cisza zawsze coś zapowiada. U nas ostatnio….hehe była jajecznica na dywanie, na ubranich dzieci i na nich samych:)) Cisza cisza. Wchodzimy do pokoju a L ze swoim kuzynem dorwali się do zakupów ktorych babcia nie rozpakował. Poszło cała dziesiątka:) Bratanek 2,5 roku powiedział, że ” Lila obierała jaja”:) Pisanki jej się przypomniały….hehe Ach te dzieciaki

    o tak! u nas do parapetu jeszcze kawałek, na razie młody trenuje wchodzenie na krzesła wszelakie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SMARTPARENTING - nebule.pl dla rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej

Bądź z nami na bieżąco
Dołącz do nas na Facebooku
NEBULE NA FACEBOOKU
Możesz zrezygnować w każdej chwili :)
close-link