Mam go od samego początku, syn ma ponad rok. Właśnie z powodów, które wymieniłeś, nie przekonał mnie ten aspirator do odkurzacza – no bo co w nocy? Co na wyjeździe? Cena wysoka, ale jest tego wart.
Bardzo zachęcająco to brzmi 🙂 Przy pierwszym dziecku niestety kupiłam (z wielkiego polecenia…) aspirator elektroniczny Novama Pingo i to kompletny niewypał, który absolutnie NIE działa, dlatego od dawna używamy Katarka, który pomimo swoich niezaprzeczalnych wad spełnia funkcję, bo doskonale usuwa wydzielinę. Ciekawa jestem, czy ten Baeba ma większą siłę ssania niż ten Pingo…
Aniu, próbuje znaleźć aspirator beaba w rozsądnej cenie, od kiedy przeczytałam o nim u Ciebie ale wszystkie w momencie się wyprzedały :). Widziałam podobne, tańsze innych firm. Zastanawiam się czy warto zaryzykować i kupić czy czekać na dostępność beaba. Może ktoś cos wie na ten temat? Moja 9 miesięczna córeczka ma często zatkany nosek, na odkurzacz reaguje zle /mało powiedziane/.
Używam go od 2 lat i uważam że jest super. Niestety przed upływem gwarancji spalił się mi silniczek, mąż wymienił (tak zgubiłam rachunek i nie wiem w jakim sklepie go kupiłam), ale ciągnie dużo słabiej. Mimo wszystko do drugiego dziecka kupię ponownie, bo jest bardziej uniwersalny od katarka. Jeśli chodzi o siłę ssania, to tylko katarek potrafi odciągnąć gęsty katar zatokowy (testowałam jeden i drugi na sobie), ale mowa o takim katarze z wysmarkaniem, którego sama miałam problem. Przy pozostałych przypadkach spokojnie wystarcza (w połączeniu ze wodą w sprayu lub wcześniejszą inhalacją solą fiz.
Brakuje tu podstawowej informacji czyli mocy ssącej urządzenia. Są porównanja do innych sposobów i urządzeń, sle wg własnych odczuć, a nie rzeczywistych parametrów ;/
Tani i poręczny. Bardzo precyzyjny, a mój maluch nie boi się go, jak to było przy gruszce. Bardzo polecam, produkt idealny dla dziecka!