U nas na razie ulubione gry to: ratuj króliczki, pszczółki (z ulami – super i dla 3 latka i 10 latka), nogi stonogi, gnaj robaczku.
Ania. Dzięki za propozycje. Coś wybiorę napewno. Ja z innej beczki troszkę. Znasz książkę “dziewczynki latają wysoko”. Bardzo wartościowa, przepiękne ilustracje. Moja 4-latka uwielbia a 2-latka tez słucha z uwagą. Czytam cię od kiedy Lila miała roczek. Czerpie pomysły, najlepszy to małe gifty w chwili kryzysu. Mam w domu magiczna szafke na takie cudeńka. Trzymaj tak dalej. Pozdrawiam. Magda.
Witam, Aniu którą grę Marbushka bardziej polecasz po kilku miesiącach użytkowania dla sześciolatki, ktora nie lubi przegrywac i łatwo się niecierpliwi? Dodam że chętnie bym kupiła dwie ale finanse nie pozwolą.