O wow, ile smaczków! Że Lilijce ślinka leci, to ja się nie dziwię, pysznie wygląda ta pasta?!;) a na tej zastawie będzie pewnie liczyć nowe smaki:) no i znaleźliśmy się na lodówce, toż to jak “jedynka” w NYT;) buziaki od nas gorące, u nas też śniegu – może nie na tarasach, ale na ulicach – do pasa;)
Lila nasz kątem-pluje:) Pasta pyszna była i owszem! Na lodówce macie honorowe miejsce!U nas sniegu nawiało chyba z Podlasia!Pozdrówki
Po pierwsze: Cudny slinotokPo drugie: co to jest na talerzu? Makaron? A z czym? Po trzecie: To powinno byc po pierwsze : Lila jest przesliczna 🙂
Po 1: Lili ma cudnego bodziaka w kwiatki:)Po 2: też chcemy takiego pawia od Lamaze:)Po 3: cudnie tu u Was jak zwykle:)
A to Lilka już została szczęśliwą posiadaczką własnego talerzyka czy to dla dorosłych?;-) Bardzo te puzzle mnie się podobają, gdzie nabyłaś? no i jak Lila pięknie główkę trzyma w górze!!! Buziaki!
przy zdjeciu Lili w bodziaku z “izykami” Szymek tak sie smiac zaczal i lapki wyciagac ze normalnie myslamam ze pójdzie heheheh wiecej poprosimy!!!
Ja to już dawno wiedziałam!W złotych byłyśmy w kinie! Od razu widac, że Lila ma tesciową zakupoholiczkę:)