fbpx

Jak i po co ćwiczyć motorykę małą u dzieci? Inspirujące ćwiczenia z gazetką Play-Doh!

  • KSIĄŻKI
  • 4  min. czytania
  •  komentarze [2]

Nauka pisania to bardzo złożony proces, który wymaga zbudowania w mózgu wielu połączeń i właściwej koordynacji mięśni ręki. Trwa on latami, a zaczyna się już od okresu niemowlęctwa, kiedy dzieci uczą się chwytania zabawek, trafiania łyżką do buzi, chwytu pęsetowego.

Czas przedszkola to moment na trenowanie prawidłowego ułożenia ołówka czy kredki w ręku oraz ćwiczenie pierwszych szlaczków, które już wkrótce zmienią się w litery. To wszystko wymaga od mózgu niezwykle intensywnego rozwoju, za którym idzie sprawność z którą jest związana Motoryka mała. Na szczęście ćwiczenie motoryki małej jest związana z zabawą! Istnieje mnóstwo sposobów na jej poprawę poprzez fajne zajęcia. Może być to:

  • wycinanie,
  • rysowanie,
  • kolorowanie,
  • nawlekanie koralików,
  • układanie klocków,
  • zabawa resorakami,
  • tworzenie prac plastycznych z użyciem różnych przyborów i akcesoriów,
  • odrysowywanie
  • lepienie.

I choć niektóre dzieci lubią jedne czynności, a innych nie, to ostatni punkt łączy wszystkie maluchy. Które dziecko bowiem nie kocha lepić z ciastoliny Play-Doh? Nic dziwnego, że dzieci ją uwielbiają. Jest bajecznie kolorowa i występuje w całej palecie barw, ma idealną konsystencję do różnorodnych zabaw z nią związanych i jest wygodniejsza do lepienia niż popularna dawniej plastelina.

Wielką zaletą ciastoliny Play-Doh jest to, że zabawa z nią rozwija doskonale mięśnie dłoni i palców dziecka, wzmacniając je, ale także poprawiając ich sprawność.

Oczywiście bawiąc się nią, dzieci mogą korzystać z wielu akcesoriów, które są dostępne. Mogą się także bawić samą ciastoliną, rozwijając swoje umiejętności, a motywacją do tworzenia może stać się najnowszym magazynem od Wydawnictwa Edipresse – Play-Doh.

Pamiętacie jak polecałam wam kiedyś inną serię od Edipress – “Zakład, że tego nie wiesz

Zainspiruj się!

Są rodzice, którzy uwielbiają zabawy plastyczne z dziećmi, ale są też tacy, którzy nie mają do tego drygu. Magazyn Play-Doh jest dla obu tych grup. Oczywiście jest ona kierowana do dzieci, jednak oczywiste jest, że wsparcie rodziców w jej czytaniu jest nieuniknione, wszak to gazetka dla przedszkolaków i dzieci wczesnoszkolnych. W gazetce znajdą one inspirującą instrukcję lepienia ciastolinowego lwa w wersji obrazkowej. I tu miła niespodzianka: nie musicie mieć własnej ciastoliny.

Do gazetki, w prezencie, są dołączone trzy pojemniki kolorowej ciastoliny. Dzieci dostaną więc kompletny zestaw do pracy, wraz z instrukcją.

Są dzieci, które mają zmysł plastyczny i same potrafią stworzyć bajeczne figurki, a dla tych, które potrzebują większej inspiracji i pomocy, takie instrukcje są znakomitą bazą do zbierania doświadczeń i motywacji. Wszak, gdy wyjdzie TAKI lew, każde dziecko musi być z siebie dumne!

Nie tylko lepienie

Magazyn Play-Doh to więcej niż rozwój motoryki małej za pomocą lepienia. Dzieci znajdą tam zadania związane z kojarzeniem kształtów, labirynt, naukę liter, a nawet z ekologią. To więc doskonałe wsparcie wszechstronnego rozwoju dzieci. Także poprzez czytanie – a wiecie, że na tym punkcie mam fioła 😊.

W najnowszej  gazetce Play-Doh jest opowiadanie o zwierzakach, które koniecznie musicie przeczytać z dziećmi – nawet tymi, które jeszcze nie znają liter. Opowiadanie to bowiem jest przeplatane obrazkami, zastępującymi wyrazy. W ten sposób dziecko może śledzić tekst i włączać się do jego „czytania”. To daje dziecku poczucie sprawczości. Ono także „przeczytało”!

Nic tak nie motywuje dziecka do wysiłku, jak sukces i wiarogodny przekaz, że może go osiągnąć. To najlepszy rodzaj motywacji – pochodzący z wewnątrz.

Kolekcja zawiera 5 tomów, które ukazują się co miesiąc w kioskach. Tom I w sprzedaży jest już od 29 października.

Jeśli nie chcesz przegapić żadnego tomu, możesz zamówić prenumeratę, w lepszej cenie…. Jeśli zamówisz CAŁĄ prenumeratę – każdy tom kosztuje wtedy tylko 10,99zł (zamiast 15,99zł). Jak będziesz na stronie Koszyka to odnajdź miejsce na kod rabatowy wpisz NEBULE i jeszcze 10% bonus się zaaplikuje!

Edukacja małego dziecka to złożony proces, a jeśli nie mamy wykształcenia pedagogicznego, a większość z nas nie ma, warto korzystać z takich materiałów, jak gazetka Play-Doh, która wskazuje kierunek rozwoju dziecka i ułatwia rodzicom edukację. To świetny sposób na wielostronny rozwój, który jest dziecku niezbędny, jeszcze zanim pójdzie do szkoły. Dzięki temu będzie lepiej wyposażone w niewidzialne narzędzia, jakimi są sprawność motoryki małej, szeroka wiedza ogólna, oraz inne umiejętności ułatwiające naukę na dalszych etapach. A wystarczy ulepić lwa!

Komentarze

    Bardzo lubię takie zabawy, bo to duża frajda dla malucha, a jednocześnie znaczące korzyści dla jego rozwoju. Ja mam tylko jeden problem – podczas gdy trzylatka cierpliwie rysuje, maluje, stempluje, muszę powstrzymać młodszą, półtoraroczną, przed zjedzeniem wszystkich pomocy naukowych 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SMARTPARENTING - nebule.pl dla rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej

Bądź z nami na bieżąco
Dołącz do nas na Facebooku
NEBULE NA FACEBOOKU
Możesz zrezygnować w każdej chwili :)
close-link