Pozwolicie, że się wtrącę? Taki maluch nie powinien nosić okularów. Jego oko uczy się akomodować do słońca i zakładanie okularów w tak młodym wieku może skutkować ryzykiem tzw. fotoalergii w przyszłości.
Też nie jestem zwolennikiem okularów przeciwsłonecznych dla maluszków na codzień, ale są sytuacje gdzie uważam, że jednak lepiej jest dać dziecku okulary, nawet takiemu małemu. U nas były takie dwie sytuacje: wczasy w Emiratach Arabskich gdzie małego na basen nie zabierałam bez okularów i wyjazd zimą do Austrii gdzie przy bezchmurnym niebie słońce mocno odbijało się od śniegu i mały nie chciał się nigdzie ruszać bo go raziło słońce. U nas te małe Real kids z gumką świetnie się sprawdziły :).
Ohhh czekałam cierpliwie aż pojawią się jakieś info o okularach i rabaciki i… Niewytrzymałam i dziś rano zamówiłam Real Kids :p a tu taka informacja wieczorem 😀
Nie zawsze sieciówkowe czy kupione ma straganie są źle i nie posiadają ochrony uv. Na studiach mieliśmy przeprowadzany eksperyment i wykorzystywalismy swoje okulary żeby sprawdzić czy posiadają filtry. Nie które drogie firmowki ich nie miały, a moje które kupiłam w liceum na wycieczce za 20zl blokowały promieniowanie uv. Wiadomo, że nie warto eksperymentować na dzieciach, ale nie wszystko jest złe;-)
W zeszłym roku kupiłam córce okulary z Real Kids i był to ostatni raz. Po kilku użytkowaniach okularów, szkła sie porysowały, a uważaliśmy na nie. Nie polecam
Mam podobne doświadczenie jeśli chodzi o okulary Real Kids – po jednym sezonie używania przez 3,5 latkę (chuchałam na nie i dmuchałam) szkła porysowały się tak, że nie nadają się do noszenia. Drugim naszym wyborem są okulary Tootiny Classic – również mają wszystkie filtry, certyfikaty, a kosztują mniej. Gwoli sprawiedliwości należy jednak dodać, że mają zdecydowanie mniejszy wybór modeli i po jednym sezonie wygladały niemal tak samo jak Real Kids.
Czy to jedna jedyna firma z okularkami? Rozumiem , że wpis sponsorowany. Ale może coś od okulisty, eby isc po konkretną narkue i przymierzyć na drobna twarz corki.
To jedyna, której używamy i jestem zadowolona. Miałam jeszcze jedne znanej firmy i nam się połamały bardzo szybko.
Niestety Real Kids Shadows nie pasują na moją 5-latkę 🙁 te z przedziału 4-6 są za duze, za luźne i słabo się trzymają na jej dosc drobnej głowie. No a 2-4 już nieco zbyt ciasne. Wybraliśmy Babiators, ale też nie są idealne, ze względu właśnie zbyt wąski nosek. No ale leżą i tak lepiej.
Mój starszy syn (prawie 8 lat) nosi okulary odkąd ma 2 lata (i to latem właściwie non stop, kiedyś panie z innej grupy przedszkolnej śmiały się, że bez okularów w budynku by go nie poznały). Przerobiliśmy przez te lata multum biabiatorów (bo w międzyczasie doszedł młodszy brat), mieliśmy epizod z real kids i jeszcze jakieś smykowe typu z psim patrolem.. Jeśli chodzi o żywotność i skłonność do rysowania, to jest identyczna. Nie wyobrażam sobie, żeby przy normalnym użytkowaniu, jedna para starczyła na cały sezon (min. 2..). Piasek, upadki, suwanie szybkami po stole – najlepsze i najdroższe szkła by tego nie przetrzymały. Jedyna rzecz, jaką kiedyś mogłam zarzucić Real Kids, że na ich szkłach widać bardziej zarysowania (mieliśmy kiedyś model Sky i jest dość lusterkowy, przez co, przy najmniejszej rysie jakby ta powloka sie zdzierala). Mimo to teraz zamówiłam po 2 latach znowu, z tym że inne modele i zobaczymy..Może będzie trochę lepiej.
Ja bardzo lubię okulary Nanovista, zarówno takie ze szkłami korekcyjnymi jak i przeciwsłoneczne. Mam ruchliwe dziecko, bardzo aktywne i od najmłodszych lat nosimy okulary, a Nano są wytrzymałe i znoszą wszelkie próby ;). Ostatnio kupiliśmy Nano z nakładkami przeciwsłonecznymi i dla nas to jest najlepsze rozwiazanie.