Ufff!!! Na szczęście wiele z nich mamy i rzeczywiście to świetne zestawienie. Lubimy zwłaszcza obracankę z biedronką i serię Poznaję dźwięki. Ale dowiedziałam się też czegoś nowego. O serii Przesuń paluszkiem tylko słyszałam. Fajnie zobaczyć wnętrze. ?
Gąsienicę, puk puk i obracanki mamy 😀 Lubimy! Już od jakiegoś czasu planuję Raz, dwa, trzy mówimy i Przesuń paluszkiem 🙂 Trafiłaś w 100% w nasz gust 🙂
Kilka z polecanych przez Ciebie książek czeka już w naszej biblioteczce, kolejne tytuły trafiły na listę do kupienia. To chyba mój ulubiony cykl na Twoim blogu 🙂
U nas też tak było, że na “Jest tam kto” był szał, a pozostałe, kupione na fali zachwytu nad pierwszą, zostały olane. 😉 Książeczki do przesuwania paluszkiem mnie zachwyciły.
I znowu mam za dużo pozycji do kupienia ;). A gdybyś z tego miała wybrać 2, no powiedzmy 3 książki to które by to były? 😉
I w końcu kupiłam 7 z tego zestawienia :D. Plus jeszcze kilka zaległych ;). Dobrze ze święta są, to rodzinka na zajączka trochę dolozyla :D.
Jestem Ci bardzo wdzięczna za te wpisy. Mój synek jest troszkę młodszy od Julka i korzystamy z tych książek, które polecacie. Ja niestety nie mam takiego zmysłu wyszukiwania ciekawych pozycji, dlatego po ostatni wpisie tego typu zrobiłam wielkie zakupy i mamy 70% z tego co wymieniłaś. 😉 W tym wpisie znów widzę perełki, które na pewno kupię. Dziękuję i czekam na kolejne posty, żeby coś zgapić.
Dzień dobry : ) Super wpis – kolejne cudeńka do nabycia : ) Mam tylko jedno pytanie (z wrodzonej niecierpliwości) – od kiedy Julek zaczął interesować się zawartością książek, a nie możliwością ich zjedzenia? Córka ma prawie 8mscy i już CIUT dłużej jest wstanie patrzeć na obrazki, ale i tak finalnie kończy się na pałaszowaniu stron : ( PS ja ze swojej strony polecam wydawnictwo Usborne, np. seria Peek Inside (np. https://www.amazon.co.uk/gp/product/1409582043/ref=ox_sc_act_title_4?ie=UTF8&psc=1&smid=A3P5ROKL5A1OLE) – są przepiękne! Narazie oglądam z córką z daleka;), ale jak przestanie książki jeść, to je przybliżę ; ) Zresztą zamawiam bardzo dużo książek z Amazon’a. Trzeba płacić za przesyłkę, ale wybór jest wielki, a można upolować dobre ceny książek.
Ojej, ta seria “Przesuń paluszkiem” jest piękna! Coś czuję, że kupię moim chłopcom, choć maluszkami nie są już od dawna (3 i 4 lata) – ale cóż zrobić, każda książka z okienkami lub przesuwankami automatycznie trafia do ulubionych 🙂
Seria z Foksala jest przepiękna- bije z niej ciepło. Oprócz tych przez Was wskazanych my polecamy serię z świnką Lucynką- Lucynka poznaje świat wyd. Interdruk. Szczególnie sprawdził się tomik – Przyimki. Dzięki nim: obok, między, pod … nie są już nam straszne. Bardzo podobała i nadal podoba się też Małej Seria Dobra Książeczka wyd. Tekturka. Ciekawa jestem Twojej opinii- dyplomowanego pedagoga o tych książkach. Tosia lubi także serię z Alinką wyd. Tashka. Tego samego wydawnictwa także Łakomą pandę i serię wielojęzyczną ( pojazdy,przedmioty, jedzenie, zwierzęta). Z przesuwajkami serie Przesun, baw się, pociągnij i Karolek wyd. Olesiejuk, napewno znasz są one bardzo popularne. Sprawdzają się też wszystkie kartonówki wyd. Mamania i ostatnio wyd. Tadam. Możesz polecić jeszcze coś z ruchomymi elementami? ( ale nie z okienkami i nie pop-upy).
Wspomnę jeszcze o świetnej serii do śpiewania, czytania i oglądania wyd. Muchomor- niedawno wydano kolejną pozycję My jesteśmy krasnoludki, seriach o Maksie oraz o Eli i Olku wyd. Zakamarki, serii Pracujące pojazy wyd. Tako, serii o Kreciku wyd. Bajka ( dwie pozostałe serie dla maluchów z wierszykami oraz z zagadkami mniej się sprawdziły- rzadziej do nich zaglądaliśmy- nawet teraz częściej). Moja córa pokochała też serię Tulleta Ufo kuku oraz książkę Gałganowy skarb wyd. Babaryba. Pozdrawiamy i czekamy na kolejne wpisy książkowe- bo książki uwielbiamy!
Dokupiłam dziś z serii Poznaję dźwięki tomik Muzyka klasyczna, wczesniej miałyśmy tylko Mozarta i okazało się, że jest błąd. Symfonia nr 2 Mozarta brzmi jak koncert fortepianowy nr 21. Mozart co prawda wykorzystał motyw z tego koncertu, ale w Wielkiej Symfonii chyba numer 15. Zastanawiałam się czy bład wystapił w podpisie- podali zły numer czy pomylili nagrania. Skłonna jestem uwierzyć jednak w tą drugą wersję bo symfonia to przecież utwór na orkiestrę, a nie wyłącznie temat główny ( rozkladanie utworu na poszczegolne tematy, motywy to zadanie muzykologów i melomanów a książka jest przeznaczona dla dzieci rozpoczynajacych przygode z muzyka klasyczną) Poza tym na kolejnej stronie mamy juz symfonie beethovena w wersji orkiestrowej. Sprawdzcie u was czy tez macie ten bład w swojej ksiązce czy tylko ja trafilam na jakąs felerną.
Żeby było jasne bo nie napisałam tego na początku mojego komentarza, błąd jest w tomiku Muzyka klasyczna przy utworze symfonia nr 2 Mozarta.