fbpx

Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie

Nigdy nie byłam Perfekcyjną Panią Domu i test białej rękawiczki oblałabym na wstępie. Ale nie sądziłam, że aż tak zaniedbuję moich pomocników, którzy wspierają mnie w domowych obowiązkach. 

Są w domu takie sprzęty, bez których nie wyobrażam sobie życia. Z automatu wkładam, wciskam przycisk i się dzieje „Czystość”. Kiedy skończy – wyjmuję i rozkładam na swoje miejsca. Ot i filozofia! Codziennie ich używam, nie zastanawiając się co by było gdyby nagle odmówiły współpracy.

Nie zgłębiam tajników pracy, czy też innych programów. Mam swoje ulubione i z nich najczęściej korzystam. Nie wczytuję się w instrukcje, bo nawet nie wiem gdzie one są. Jak coś przestaje działać to radzę się dr. Google. Ostatnio zapytałam go:

„Umyte naczynia są mokre”

I znowu moja wina.

A naprawdę każda Pani Domu wie, że rzeczy zrobionych nie widać. Domownicy zauważają je dopiero, jak nie są zrobione. I tak się stało u nas.

Oczekuję od moich  domowych pomocników pełnej gotowości i świetnej pracy, a sama o nich nie dbam. Nie dziwię się w sumie, że przestają ze mną współpracować.

Ciężko mi to wyznać nawet przed sobą, bo to tylko potwierdza fakt, jak beznadziejną Panią domu jestem. Przyznam szczerze, że lista moich przewinień jest znacznie dłuższa. Przez moje „grzeszki” związane z brakiem dbania o ukochaną zmywarkę, przestała pracować, tak jak powinna.

Jednak w ostatnim czasie dowiedziałam się jakie były moje przewinienia i dziś się nimi z Wami podzielę. Może same również popełniacie te błędy, które prowadzą do powolnej śmierci Waszej zmywarki.

Co ja robiłam źle? (A właściwie, czego nie robiłam żeby zmywarka dobrze nam służyła).

To moja wina i mój obowiązek, który zaniedbałam. Zmywarka raz dziennie zmywa nasze rodzinne brudy, a ja powinnam o nią dbać.

Lista moich przewinień jest dość długa (niestety!). Właściwie moje „dbanie” o zmywarkę ograniczało się do włożenia tabletki myjącej. Nic poza tym.

1Sól dosypywałam jak mi się przypomniało (raz na pół roku).

2. Nabłyszczacz – a po co mi on?

3. Płyn do mycia zmywarki – to zmywarka nie myje się podczas zwykłego cyklu?

4. Odświeżacz – jak się szybko wstawia zmywarkę to nie ma nieprzyjemnego zapachu, więc nie widziałam potrzeby.

Do tego mogłabym wypisać całą listę skandalicznych czynności takich jak: ustawianie naczyń jedno na drugim, blokowanie dużym talerzem dyszy myjącej (dopiero gość z serwisu zwrócił mi na to uwagę), ładowanie zmywarki na full itp. itd.

Dowody są oczywiste:

Niedomyte talerze, głęboko osadzone zabrudzenia, tłuszcz i kamień, czyli efekty mycia w brudnej zmywarce.

Jak ma ona myć naczynia, skoro sama jest brudna?

Raz na jakiś czas warto użyć płynu do czyszczenia zmywarek Finish, który dogłębnie czyści głęboko osadzony (np. na filtrze) brud jak tłuszcz czy kamień. Wystarczy uruchomić pustą zmywarkę z płynem (na 65 stopni) i po jednym cyklu mamy czystą i pachnącą zmywarkę.

Ale jeżeli nie chcemy marnować jednego cyklu „na pusto” to możemy również wypróbować nowości – kapsułek Finish, które umieszcza się na dnie załadowanej zmywarki. Dzięki niej szybko pozbędziecie się tłuszczu i brudu, a zmywarka i naczynia będą czyste.

ROZWIĄZANIE

Regularne czyszczenie

Smugi i zacieki na naczyniach, mokre naczynia z melaminy po zakończeniu cyklu – brak nabłyszczacza.

Niewiele osób wie, że dzięki stosowaniu nabłyszczacza mamy:

  • błyszczące naczynia bez zacieków (nawet kieliszki wyglądają jak nowe)
  • suche i czyste naczynia, których nie trzeba wycierać. Nawet plastikowe kubki, czy talerzyki są idealnie wysuszone.
  • dodatkowe wsparcie dla zmywarki, której łatwiej jest osuszyć naczynia z nabłyszczaczem, bo tworzy warstwę ochronną na powierzchni

ROZWIĄZANIE

Nabłyszczacz Finish

Osad z kamienia na naczyniach – brak regularnie dosypywanej soli

Z solą mam taki problem, że niby wiem o konieczności jej dosypywania, ale nigdy nie pamiętam żeby to zrobić, bo nawet nie wiem po co mam to robić.

Dowiedziałam się, że dzięki regularnie dosypywanej soli:

  • zmywarka pracuje dużo lepiej i wydajniej
  • zapobiegamy powstawaniu osadu z kamienia na zmywarce (dla jej ochrony) i naczyniach

ROZWIĄZANIE

Dosypywanie soli

Nieprzyjemny zapach ze zmywarki – brak odświeżacza

Zawsze myślałam, że pojawia się dlatego, bo zbieram naczynia w zmywarce przez cały dzień i nawet się z nim oswoiłam. Jednak zawsze można użyć odświeżacza, którego woń zupełnie nie przenosi się na naczynia, a przy każdym otworzeniu zmywarki unosi się świeży zapach.

ROZWIĄZANIE

Odświeżacz Finish

Jak widzicie – dowody są oczywiste. Popełniłam chyba wszystkie możliwe zbrodnie wobec zmywarki, która ratuje moje dłonie przed codziennym zmywaniem. Nie dbałam o ten wspaniały wynalazek, a oczekiwałam od niej wielkiej efektywności.

Za karę: zmywanie ręczne! Oj szybko sobie zapamiętam wszystkie zasady dbania o zmywarkę.

Podczas mycia wbijam sobie do głowy, jak dbać o zmywarkę i obiecuję:

  • traktować ją z należytym szacunkiem i stosować się do zaleceń producentów
  • regularnie dosypywać sól i dodawać regularnie nabłyszczacz
  • co jakiś czas myć zmywarkę i czyścić regularnie filtr
  • dbać o woń za pomocą odświeżacza
  • układać talerze tak żeby każdy miał szansę zostać umyty
  • ładować ją w taki sposób, żeby nie trzeba było dopychać kolanem
  • przed każdym włączeniem sprawdzać czy żaden talerz nie blokuje dyszy myjącej
  • nie sprzeczać się z mężem o to, czyja kolej na rozładowanie czystych naczyń

A wtedy cała mokra robota przejdzie z moich rąk na zmywarkę, a my nie będziemy musieli się martwić praniem naszych brudów.

Winnym współudziału w tej zBRÓDni doskonałej jest marka Finish, która nie umywa rąk od brudnej roboty.

Komentarze

    Faktycznie, to byłby bardzo dobry pomysł i łatwiej by było o tym pamiętać.

    Genialny tekst! Jeden z lepszych sponsporowanych na tym blogu 🙂 Chylę czoła za pomysłowośc i… idę dosypać soli i umyć zmywarkę 😀 Dzięki!

    Ciekawie napisane, koncept super, ale to nie zmienia faktu że brzmi to zwyczajnie jak reklama produktu, a nie własna, obiektywna, wypracowana po swojemu opinia i zabawny artykuł z życia. “Zbrodnia” ze zmywarka naciągnięta pod potrzebę reklamy w związku z czym ma sie ochote wyjść jak tylko się skapnie, że to reklama. Jako czytelnik blogów coraz częściej odnoszę wrażenie, że próbuje sie nas nabić w butelkę. Na blogi padła łapa producentów, którzy zwęszyli tania reklame i teraz wszędzie tego pełno, ale ludzie to widzą i to razi w oczy. Reakcja jest taka, że odechciewa się kupić

    Dzięki za merytoryczny komentarz, który na pewno wezmę pod uwagę przy przyszłych akcjach na blogu. Akurat taki był koncept całej kampanii, której ja jestem tylko małą częścią. A, że lubię takie wyzwania to się zgodziłam. Możesz tutaj zobaczyć mój udział w reklamie, która teraz krąży po sieci: https://www.youtube.com/watch?v=-gH7KWEw4fE
    Pisałam już o tym kiedyś, że na blogu polecam tylko to co sama używam i mogłabym polecić koleżance, więc tutaj akurat sumienie mam czyste;)

    O rety, jaka Ty dobra jesteś w tym, co robisz! 🙂 Powoli dochodzi do tego, że teksty sponsorowane stają się moimi ulubionymi na Twoim blogu i czekam na nie równie mocno, co na Waszych książkowych ulubieńców 🙂 Dobry tekst i genialna sesja!

    Hmm…a moja zmywarka daje znać, że potrzebuje soli i nabłyszczacza. Twoja Aniu nie? Może trzeba wymienić zmywarkę, skoro sama o swoje nie potrafi się upomnieć;)

    Moja nie ma takiej funkcji, to stary model. Ale jak się będziemy przeprowadzać to sobie taką kupić, a co 🙂 Fajny patent!

    Czy zmywarka to sprzęt tylko ułatwiający życie- tzn, nie musimy zmywać naczyń ręcznie- czy też oszczędzający wodę (bo czas to na pewno). Mam małe mieszkanie i się zastanawiam czy warto inwestować w zmywarkę, bo kolejny duży sprzęt w kuchni robi mi dużą różnicę, dziękuję z góry za odp

    Tak, tak i jeszcze raz tak. Jeśli tylko nie masz takiej przypadłości, ze Cię zmywanie ręczne relaksuje, to zmywarka jest must have!

    Haha, świetny tekst. Jak dla mnie na razie najlepszy, czekam jeszcze na Mary z mamygadzety. 😉
    Moja zmywarka sama sie upomina o sól i nabłyszczacz, ale o umycie już nie, wiec tu grzeszę opieszaloscia, bo przecież ciagle są w niej jakieś brudne naczynia. Oj rzadko, rzadko jest pusta. 😉
    Ja nie używam tylko odświeżacza, bo mi nie odpowiada ich zapach. Za to wszystkim, którzy szukają sposobu na douczenie dziecka pica z butelki, polecam umycie smoczków w zmywarce z odswiezaczem. U nas przeszły zapachem i Madame odmówiła. Nie chciała nawet jak kupiłam nowy smoczek. ;). #truestory
    Natomiast jeśli chodzi o tabletki, to pamietam, ze jak sie pojawiły na rynku, to były reklamowane jako wszystko w 1, bez konieczności dodatkowego używania soli czy nabłyszczacza. 😉

    Rzadko stosuję nabłyszczacz i dodatkową sól. Wydaje się, że skoro są tabletki “100 w jednym” (serio, to raz widziałam takie 12in1 😉 ), to nie potrzeba. Zapewne się mylę. Odświeżacz zostawia (próbowałam) zapach na naczyniach- szczególnie plastikowych, bo plastik bardzo łatwo przechodzi zapachami. Nie jestem w stanie potem używać np. takiej plastikowej miseczki po odświeżaczu. Brrr… Ze szklanych z czasem znika, więc gdy wieczorem wyjmę naczynie, to rano zazwyczaj już da się używać. Ale jak ktoś nie lubi zapachu chemii, to odradzam. Sama nigdy więcej nie użyłam odświeżacza po raz drugi. A po tej super reklamie na pewno nie kupię produktów Finish- może Pani przekazać producentowi, że zbyt nachalna reklama odrzuca klientów. Są tacy, którzy jak przeczytają 10x Finish i zobaczą 10x obrazek, to na półkach sklepowych nie będą zauważać innych marek, a są osoby, które jak ja zniechęcą się do danej marki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SMARTPARENTING - nebule.pl dla rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej

Bądź z nami na bieżąco
Dołącz do nas na Facebooku
NEBULE NA FACEBOOKU
Możesz zrezygnować w każdej chwili :)
close-link