Buzi buzi i czekam z niecierpliwością.. Zwłaszcza na te koty 🙂 bo wiesz, ze ja kociara jestem :-)))))
Nie pozostaje mi nic innego jak napisać – jestem zaszczycona i cieszę się, że będę mogła Was czytać;-) Buziaki Dziewczyny!
Przede wszystkim brak czasu. Niestety teraz nie mam jak prowadzić regularnego bloga( min. 2 wpisy w tygodniu). Nie chciałam go tez zamykać, bo chce zeby Lila miała pamiątkę. We wpisach nie pojawiał sie tata. Chce zeby teraz uczestniczył czynnie w powstawaniu tego bloga (wiem, ze to przeczytasz i sie przystosujesz;).
ojoj, a juz sie wystraszylam, ze porzuciliscie blogowanie, co za ulga! buziaki i Paprochy czekają na nowe wpisy 🙂
Czuję się wyróżniona;) bardzo się cieszę, że będę mogła do Was zaglądać! i czekam na jakieś fotki ze spotkania Lili z Szymkiem:) buziaki ogromniaste:)
O ja Cię ! Ale mi miło niesamowicie, że taki zaszczyt spotkał i moją skromną osobę:) a już się o Was martwiłam :))) ( w sumie o siebie też, że już nie mogę tu włazić bezceremonialnie) jeju.. chyba nie znam żadnego bloga, na którym pojęcie hejterstwa byłoby obce :/ co za ludzie. buziak!
Bardzo sie cieszymy:) Postaramy sie tez wiecej komentowac – cóż, ciezko nam to zazwyczaj wychodzi, głównie z powodu, zr blogi zazwyczaj przeglądamy w czasie dozywiania się;)pozdrawiamy,ola z zosią