Świetny pomysł!!! A ja zawsze po kieszeniach wszystko upycham 🙂 UWIELBIAM Twoje pomysły! Dobrze, że jesteś! 🙂
Takie proste, a takie cudowne! 😀 Zabawa przywodzi mi na myśl jeden z odcinków Maksa i Ruby, kiedy to jesienną porą Ruby zbiera liście do specjalnego zeszytu. Moja Dwulatka uwielbia ten odcinek i pamięta wszystkie nazwy liści, więc podczas takiej zabawy na pewno będzie miała dużo frajdy. 🙂
Fantastyczny pomysł 🙂 Dziękuję za gotowca. Tylko na mech trzeba uważać, bo wiele gatunków jest chronionych i nie wolno go zbierać. 😉
Ha Ha, a mój dwu i pół latek płakał rzewnymi łzami wczoraj na spacerze, bo zgubił jedną “czapeczkę” od żołędzia, a miał dwie. na nic się zdały przekonywania że wrócimy do dębu i znajdziemy nową.
Super. My robimy takie akcje codziennie bo mieszkamy pod lasem ale do tej pory wszystko szło zwyczajnie do wiaderka. Zastanawiam się jak zastąpić opakowanie do jajek bo mój 2 lata i chyba musze mu nakleić te oznaczenia w a nie nad pojemnikiem
O już sobie wyobrażam jak moje maleństwo poszukuje takich skarbów…musi tylko troszkę podrosnąć:) Rewelacyjny pomysł.
Cudowne! Genialne! I takie proste! Dzis całe podwórko u nas szukało swoich skarbów! Dzieci zachwycone, a Twój blog dzięki temu polecony innym mamom 😉 Dziekuje! Więcej takich postów z gotowcami poproszę 🙂
Świetne…mogę wykorzystać na świetlicy, w ramach zajęć przyrodniczych? Czy myślisz, że dzieci już za duże 🙂 ?
Super pomysl. W niedziele szukalismy skarbow razem z synkiem (2l3m). Byl zachwycony. Dziekuje za te idee 🙂
1.Montessori to szacunek dla natury – nic,co żyje,nie zrywamy! 2. Sprawdź,proszę,w słowniku,czym jest żołądź. Owoc dębu to żołędź.
1.nic nie zerwaliśmy, wszystko znalezione na ziemi 2.https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Żołądź_(botanika) 3.milego dnia
Super pomysł! Dziękuję w imieniu swoim i dzieci. Zbieraliśmy skarby w ubiegłą niedzielę. Córeczka zachwycona (3,8). Synek (1,5) niesamowicie dumny ze swojego pudełka… Proszę się nie martwić durnym komentarzem?
Ciekawy pomysł, poleciłam blog przy okazji mojego wpisu, zapraszam na http://mamusiowonanowo.blogspot.com/
Dziękuję za pomysł 🙂 wykorzystałam jako specjalne zadanie domowe na tygodniową przerwę w nauce w polskiej szkole sobotniej w Londynie 🙂 zaczęlismy w czasie lekcji na pplacu wokół szkoły. Dzieci były zachwycone ( klasa druga). Nauka polskich nazw drzew przy okazji i mam nadzieję zaangażowanie rodzicow 🙂