Hmmm, a to ciekawe 🙂 bedziemy robily koszyki- ten etap akurat przed nami :-). Pozdrawiam serdecznie 🙂
Jak tylko trafilam na pani blog to sie wciagnelam i przy usypianiu jeszcze kilku tygodniowego malucha 🙂 przeczytalam caly blog i … nie pamietalam o tym wpisie. A szkosa 🙁 moze mi jakos uciekl. pozdrawiam