fbpx

Sposób na Księgę dźwięków

Pisałam Wam, że nasza księga jest obecnie w wielu tomach. A Wy w komentarzach stwierdziłyście również, że nie ma sensu jej nawet kleić. Mimo tego, że książka była porwana Lila cały czas się nią interesowała. W końcu moja czytelniczka poradziła mi świetny sposób jak ją ujarzmić. No i bingo:) 

Li

Lilka ma na sobie:

Spodnie Zara z wyprzedaży

Bluzka – Kappahl kolekcja New Hamptons – świetne marynistyczne motywy.

Komentarze

    O proszę, banalne a jakie przydatne! Też tak zrobię, bo nasza również w kilku tomach.

    Świetny pomysł!!Miałam już zanieść ją do introligatora, bo współczułam mojemu mężowi, który co wieczór kleił kolejne karty. Mam tylko małą wątpliwość czy ten segregator nie zniechęci mojej córki…Sprawdzę!

    Jeśli segregator się nie przyjmie – przewiąż kartki gumką. U mnie się sprawdziło idealnie:)

    Patent świetny! A ja się w końcu poddałam i po wielokrotnym klejeniu zamówiłam nową. A Pola i tak sięga po tę starą i zmaltretowaną 😉
    Karola

    Fajna sprawa 🙂 Książka może być nadal eksploatowana dopóki Lila nie podrze dziurek 😀 Może też oddam do eksploatacji mojemu dziecku naszą książkę. Póki co oszczędzamy ją trochę po tym potraktowane zostały inne książki.

    Nasz egzemplarz jeszcze się trzyma, ale to doskonały pomysł na przyszłość 🙂

    moja księga jeszcze w całości, ale kto wie, może kiedyś skorzystam z pomysłu:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SMARTPARENTING - nebule.pl dla rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej

Bądź z nami na bieżąco
Dołącz do nas na Facebooku
NEBULE NA FACEBOOKU
Możesz zrezygnować w każdej chwili :)
close-link