fbpx

Tep tep po parku

  • DZIECKO
  • 2  min. czytania
  •  komentarze [27]

Ależ na to czekałam. Od początku miałam cichą nadzieję, że Li zacznie chodzić jesienią. Wyobrażałam sobie, że chodzimy po parku, szuramy nogami w liściach i łapiemy ostanie ciepłe dni chodząc.

Tak, CHODZĄC. Lili chodzi. Drepcze. Tupie. Nasze spacery wyglądają teraz tak: ja wygięta trzymam ją jedną ręką, a drugą pcham wózek. Zatrzymujemy się co chwilę, bo zauważy coś interesującego. Dziś bardzo ją zainteresował papier po prince polo, Leżał na trawie i błyszczał. 

Lubię spacery na nowo!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

    O rrrrrrany, jak u Was złoto i pięknie!
    Wiesz, też mam takie wyobrażenia, tylko bardziej odległe. Widzę siebie i Matiego jak wspólnie pieczemy pierniczki na święta. Ehhh przyjdzie mi na to jeszcze poczekać 😉
    Spacerujcie, korzystacie dziewczyny!

    Ps. Wcale Ci się nie dziwię, ze polubiłaś spacery na nowo. W tak miłym towarzystwie to musi być sama przyjemność 🙂

    Już dziś nie jest tak ładnie.
    Ja mam jeszcze jedno wyobrażenie… Jak suniemy z L. na rolkach:)

    Och Dziewczyny! Jak się patrzy na te zdjęcia to chce się rzucić wszystko i biec do takiego parku! 😉
    Pozdrawiam!

    Jes cudnie tym bardziej, że pogoda chwilowo rozpieszcza 🙂 Równie mocno uwielbiam spacery z moim śmiesznym jesiennym panem :))))

    Twój Pan pewnie jeszcze zabawia rozmową, a moja Pani wydaje tylko dwa dźwięki (hau- wszystkie zwierzęta czworonożne, gęgę- wszystkie ptaki /w tym motyle/)

    Ale cudnie. Ja czekam, aż się przesiądziemy na spacerówkę i będziemy poznawać świat w pozycji siedzącej:)
    A czapa jest prześwietna, zdradź proszę skąd.

    Czapa rzeczywiście fajna Pan Pantaloni. Bardzo miękka fajne kolory. Szkoda, że nie robią na duże głowy takich nakryć.

    Ależ Wam pięknie, cudna warszawska jesień, nasza poznańska też podobnie cudna, ale takich jesiennych panienek tutaj nie ma:)

    Haha, ale chłopaki są fajne w PZN. Coś się kiepści pogoda…Chyba pozazdrościliście:)
    p.s. W sb jedziemy przymierzać max waya.

    Jak ślicznie 🙂
    Jak będę u rodziców to koniecznie biorę moją Małą do lasu 🙂

    Piekna jesien i piękna Lila! Teraz to już trudno nadążyć za tymi szkrabami:D Oby jak najdłużej dało się korzystac z uroków tej jesieni:) A czapa przecudna!

    Jak jej sie nóżki pieknie topia w tych liściach… Buziaki… Gdzie to?

    Widzę że rozszerzyłaś dostęp do bloga znów dostęp dla osób trzecich. Bardzo się cieszę, bo brakowało mi Was. Lilka jak urosła, jest cudna! Cieszę się że mogę Was znów podglądać.
    Pozdrawiam
    Karolina

    Hej czytam twój blog długo, bardzo mi się podoba. czekam na nowe wpisy 🙂 Pozdrawiam i zapraszam do mnie

    Spacerując ostatnio po jesiennym parku zastanawiałam się jak nad naszymi spacerami w przyszłości:) Bardzo ładny park macie w okolicy:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SMARTPARENTING - nebule.pl dla rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej

Bądź z nami na bieżąco
Dołącz do nas na Facebooku
NEBULE NA FACEBOOKU
Możesz zrezygnować w każdej chwili :)
close-link