fbpx

Hotel Aubrecht – wyjątkowe miejsce na wyjazd

  • HOTELE
  • 5  min. czytania
  •  komentarze [11]

W tym roku postanowiliśmy spędzić wakacje w Polsce. Z 3- miesięcznym niemowlakiem nie chciałam wybierać się od razu w dalekie podróże. Mój mąż był “lekko” nie pocieszony, bo fanem urlopu w naszej ojczyźnie to on nie jest. Wygrał zdrowy rozsądek i poczucie bezpieczeństwa.

Wiedziałam, że na pewno chcemy pojechać jak najpóźniej, aby nasz niemowlak był już trochę starszy. Nie ukrywam, że nie lubimy tłumów (no bo kto lubi?) i wybraliśmy na termin naszych wakacji koniec sierpnia. W ubiegłym roku byliśmy w tym czasie nad morzem i było cudownie.

Pogoda dopisała, ludzi już nie było i wypoczęliśmy bardzo. Do dyspozycji mieliśmy aż 14 dni, więc mogliśmy wybierać i przebierać w hotelach, pensjonatach i gospodarstwach agroturystycznych. Przejrzałam wzdłuż i wszerz blog Travelicious, ale nie znalazłam prawie żadnych terminów, który nam by pasował w ciekawych miejscach.

A na pierwszy tydzień urlopu znaleźliśmy cudowne miejsce, które dziś chciałabym Wam tu pokazać, bo skradło moje serce i z pewnością tam wrócimy.

To hotel Aubrecht na Kaszubach.

Długo szukaliśmy pięknego miejsca nad jeziorem i znaleźliśmy! Kiedy znajomi pytali nas gdzie się wybieramy na urlop, byli lekko zdziwieni, że jedziemy na Kaszuby. Przyznam szczerze, że ja też nie byłam do końca pewna naszego wyboru. Ale jak już przyjechaliśmy na miejsce zakochałam się!

Po pierwsze położenie.

Hotel Aubrecht
Hotel Aubrecht

Cały kompleks położony jest w otulinie zieleni. Wysokie i rozłożyste drzewa zrobiły na nas ogromne wrażenie (na Podlasiu takich nie ma). Hotel jest otoczony naturą i na tym najbardziej nam zależało.

Naprawdę żałowałam, że jezioro jest aż tak blisko, bo ścieżka była przeurocza i miałam niedosyt.

ścieżka prowadząca nad jezioro
ścieżka prowadząca nad jezioro

Jezioro Szczytno, jest bardzo czyste i chyba nawet ciche (ani razu nie słyszałam motorówki, czy skutera). A już najbardziej upodobałam sobie ławeczki na pomostach. Codziennie rano przyjeżdżałam tam ze śpiącym Julkiem i słuchałam ciszy.

Chyba nigdy jeszcze nie doświadczyłam takiego spokoju ze strony natury. Moje zmysły wypoczęły w bardzo dużym stopniu.

20160827-DSC_9906
20160827-DSC_9907
20160827-DSC_9917

Wiem, że to może zabrzmieć absurdalnie, ale naprawdę odpoczęłam na wakacjach z dziećmi. Nie jeździliśmy nigdzie samochodem, ograniczyliśmy dostęp do Internetu i ilość atrakcji. Wszystko na spokojnie i bez stresu. Nawet jak teraz o tym piszę to znów na mnie spływa ten spokój.

Kilka słów o hotelu Aubrecht i udogodnieniach dla dzieci, bo to jednak pod nie wybieraliśmy miejsce.

20160828-DSC_9925
Pansjonaty
20160828-DSC_9926
hotel

Cały kompleks składa się z 4 małych pensjonatów i hotelu. Nasze wakacje rezerwowaliśmy przez w hotelu. Zrobiliśmy to ze względu na dzieci, których nie musieliśmy nawet specjalnie suszyć po basenie.

Jest to duże ułatwienie.

W budynku głównym hotelu znajdują się: jadalnia z restauracją, basen z spa, sala zabaw dla dzieci i wszystkie inne atrakcje. Urocze pensjonaty są obok.

Nasz pokój był bardzo przestronny i bez problemu pomieścił naszą czwórkę.

20160828-DSC_9954
20160828-DSC_9968

Hotel Aubrecht jest miejscem bardzo przyjaznym dla dzieci i nie dziwi mnie to, że w  tym czasie było ich sporo.

My byliśmy bardzo zadowoleni, bo Lilka zawarła kilka znajomości i właściwie poświęcała dzieciom każdą chwilę. Ze śpiącym obok Julkiem czuliśmy się jak na wakacjach bez dzieci (no prawie;)

Dla dzieci przewidziane jest dziecięce menu i mały stolik do zabawy w jadalni. Obok spa jest też spora sala zabaw, w której w ciągu dnia odbywały się animacje dla dzieci (malowanie twarzy, baloniki skręcane i puszczanie baniek).

Na zewnątrz jest też świetny drewniany plac zabaw ze zjeżdżalniami. Hotel zrobił również dzieciom niespodziankę i w piątek przyjechały Panie animatorki z mocą atrakcji, a w sali zabaw czekały nawet nianie. Jak widzicie hotel jest genialny dla dzieci!

20160826-DSC_9811
Myszka Mickey na twarzy jednak jej nie przypadła do gustu
20160826-DSC_9812
Ale flaming na ręce już tak
20160827-DSC_9827
jadalnia
hotel aubrecht
sala zabaw
Hotel Aubrecht
20160827-DSC_9889
hotel aubrecht
genialny plac zabaw na zewnątrz

Ogromnym plusem jest jedzenie. Wykupiliśmy opcję z obiadokolacją i codziennie rozkoszowaliśmy się pysznym jedzeniem. Wszystkie potrawy były przepyszne, a ja codziennie jadłam rybkę. Jedzenie jest dokładnie takie jak lubimy: lokalnie, świeżo i bez ulepszaczy smaku.

Hotel Aubrecht ma nawet swoją plantację eko ziemniaków i ziół. No i kawa! Ehhh, pierwszy raz w życiu smakowała mi hotelowa kawa, która była ogólnie dostępna (nie za dodatkową opłatą jak prawie wszędzie).

Hotel Aubrecht
hotel aubrecht
20160827-DSC_9832
20160827-DSC_9825
Lemoniada
20160827-DSC_9859
ogródek ziołowy
20160827-DSC_9863
20160827-DSC_9849
pyszna kawa to podstawa wyjazdu;)
20160828-DSC_9924
codziennie świeżo wyciskane soki: mój ulubiony to burak, seler, jabłko

Cały Hotel Aubrecht jest w takim klimacie jak lubię: niewymuszonym, ale w miarę eleganckim

20160827-DSC_9854
hotel aubrecht
20160828-DSC_9934
20160827-DSC_9852

Spędziliśmy tam cudowny tydzień i z pewnością tam wrócimy, bo sam hotel jak i otoczenie zrobiły na nas ogromne wrażenie. Jesienią te wszystkie drzewa  w feerii kolorów muszą wyglądać wspaniale.

Hotel Aubrecht

p.s. Pozdrawiam dwie moje czytelniczki, które spotkałam w HA:) Było mi bardzo miło!

tu macie inne rekomendacje na Hotele dla rodzin z dziećmi a tu Top 20 Hotel z dziećmi na narty

Komentarze

    Bardzo mnie zachecilas do tego miejsca,tymbardziej,ze mamy niedosyt Polski bo w niej nie mieszkamy,a o Kaszubach myślimy i to byłby niezły tip. A druga cześć twoich wakacji nadmorska tez warta polecenia?

    Bardzo polecam:) Miejsce idealne.
    A co do drugiej części urlopu hmmm… niestety zawiodłam się. Następnym razem lepiej wybiorę miejsce.

    Właśnie chciałam zapytać gdzie byliście nad morzem, bo mam ochotę na jesienny reset nad morzem w październiku. 😉

    Pobuszuję na Travelicious, może coś znajdę. Marzy mi się ładne miejsce z dobrym jedzeniem i spacery wzdłuż brzegu morza. Taki mały reset. 🙂

    Wszystko przeszukałam i nic ciekawego nie znalazłam:(

    Ech, ja też wciąż nie znalazłam nic, co by mnie złapało za serce, a portfel nie zapiszczał. 😉
    Chyba zrobimy c.d. trasy od latarni do latarni, którą zaczęliśmy z Madame w brzuchu. 😉
    Będzie okazja wypróbować kilka miejscówek. Tylko tym razem musze się bardziej przygotować, bo wtedy był totalny spontan.

    Hmmm hotelu to na bank nie polecam. Darłowo fajne, ale takie jak większość nadmorskich miejscowości.

    Byłam w Darłowie dwa razy i zastanawiałam się nad wyborem hotelu Lidia a po tym co piszesz cieszę się że go nie wybrałam maja wysokie ceny i można wywnioskować, że nie idzie tym jakość i komfort pobytu.

    Dokładnie tak jest. Jedyny plus to, że jest blisko morza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SMARTPARENTING - nebule.pl dla rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej

Bądź z nami na bieżąco
Dołącz do nas na Facebooku
NEBULE NA FACEBOOKU
Możesz zrezygnować w każdej chwili :)
close-link