A u nas leje… wolalabym taka zime jak u was:))) sanki czekaja, kombinezon czeka… 🙂A Lili cudna w tym kombinezonie:))))))
Mam do Ciebie wielkie pytanie bo wiem że na pewno masz jakiś sprawdzony krem na mrozy dla Lilki.. Zdradzisz jaki ? Ja stosowałam zwykłą wazelinę która była dobra do dziś. -10 i poliki bordowe i przesuszone na maxa 😐
A nas mustela rozczarowała:(efekt podobny jak u Mama Bumma po wazelinie.teraz testujemy rossmanoski Babydream na wiatr i mróz i chyba ciut lepiej.no i jak zwykle trza samemu badac i szukac:)
czytałam to zestawienie i wychodzi na to że Babydream z Rossmanna wygrywa ale jakoś nie jestem przekonana. Dzięki dziewczyny!
A u nas zima zaatakowała od poniedziałku, trochę popadało, ale nawet nie w takiej ilości, żeby na sanki iść. Za to mrozy w dzień od -5 wzwyż.
Polecam nivea,na mrozy, wiatry i chlody:) lepszy o musteli i duzo tanszy. Dziecko nie ma czerwonych polikow:)
My już drugą zimę używamy kremu Nivea Baby “Krem na każdą pogodę” i jesteśmy zadowoleni. 🙂Nie zawiera wody. PozdrawiamMonika 🙂