Pan pantaloni to jedna z niewielu off marek, na które nie żal mi pieniędzy, bo są piękne i praktyczne. Uwielbiam ich czapki-pilotki. 🙂
Madame ma pilotkę? Ciekawe czy Lil by nosiła. Dawno temu jak na “chleb” mówiła jeszcze “pep” miała cienką czapeczkę PP i przchodziła w niej chyba 3 sezony- świetna jakość.
Jak mawiała odwiedzająca mnie po porodzie położna – nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania. A Wy już chyba ten problem rozwiązaliście?! 😉 Czapka mnie uwiodła, i jak będę w Polsce na pewno rozejrzę się za podobną dla siebie. Ja przy tej paskudnej pogodzie poza odpowiednim ubraniem posiłkuję się jeszcze przekładaniem każdego “muszę” na “chcę”, do czego chyba Ty zachęcałaś kilka wpisów temu? I muszę przyznać, że to na prawdę działa 🙂
A po takim porządnym przewietrzeniu gorąca herbata z cytryną, miodem i cynamonem smakuje 100 razy lepiej 🙂 Tak więc chcę wyjść na dwór … 😉
Mieszkam w Norwegii i tu merino ull jest wręcz wymagane w przedszkolach. Wszystkie dzieci mają bieliznę z merino, na to często polary i na to kombinezony. I w ten sposób całą jesień i zimę bawią się przed przedszkolem. Przynajmniej nie mam dylematu jak ubrać mojego bąbla 😉
Piękne ubranka i cudowne zdjęcia. Uwielbiam jesień. W tym roku udało nam się być jesiennie w Beskidzie Niskim i było cudnie a i u nas korzystamy z jej uroków 🙂
Przesympatyczny blog. Mądry i piękny. Udowadniasz, że można być matką i pieknie wygladać. Brawo! jestem pod wrażeniem:) Śliczne te Twoje żółte huntery! Chyba wreszcie skuszę się na nie. Mam tylko jedną wątpliwosć i stąd moje pytanie: jak ze ściaganiem? Dosć ciężko, ciężko czy też BARDZO ciężko? Pozdrowienia:)
Aaaa! Nie kupuj ich! ściagą się ja strasznie. Zakładam je bardzo rzadko, bo noszą się fatalnie. Zdecydowanie wolę krótkie klosze. Dziękuję za miłe słowa:)
Ojej! Aż tak? A kupiłaś swój rozmiar, czy większe? I -jaką “techniką” je zdejmujesz: (mówię o ściaganiu bez asysty z zewnątrz): noga o nogę, czy rekoma?
Mój rozmiar:) A ciągnę tak i tak, ale jest to strasznie uciążliwe. Stoją w przedpokoju jako stojak na parasole;)
Najdroższy stojak na rynku:) Szkoda ich trochę. Tym bardziej, że prezentują się naprawdę pięknie. Może warto się czasami troszeczkę pomęczyć, żeby wyglądać ładnie? Chyba się skuszę, ale wezmę numer większe. Czy Ty miałaś okazję mierzyć je przed zakupem, czy sprowadziłaś kurierem/pocztą?
Aniu jak sprawdziły się buty sztyblety z Mrugala? Nie człapały Lili. Chce niedługo kupić butki na wsuwanie (bez rzepow ) i nie wiem….