Jesteś niezastąpiona. Właśnie niedawno przeglądałam książki Emmy i stwierdziłam, że dawno nic nowego po polsku nie było, ona ciągle z tym Turlututu a ja już na niego nie mogę patrzeć 😀 Chyba sobie po prostu kupię wszystkie 😉 Powinnaś mieć linki afiliacyjne na bonito 😛
Wiele pozycji nam się powiela w sensie takim, że i u nas były to hity i też czekamy na takie nowości. Dodać muszę jeszcze tylko kilka pozycji o zwierzakach i robalach od Dwóch Sióstr i Multico bo bez tego ani rusz 🙂
O widzisz, u nas książki o zwierzętach wcale nie cieszą się powodzeniem. Nawet uznałam, że kupowanie “Roku w lesie” jest bez sensu. Pojawiła się teraz nowa tematyką, którą L. bardzo się interesuje- niedługo będzie o tej pasji na blogu.
Madeline była jedną z moich ulubionych wieczorynek.. (nie tak bardzo) dawno temu 😉 Pani Aniu, mam pytanie, czy używacie snapchat’a? Dodałam was kilka dni temu (xgab1x), ale nie widziałam jeszcze żadnego “snapa” 🙁
Chyba po Twoim poleceniu puściłam Madeleine córce, ale nie było zachwytu. Zdecydowanie woli książkę. Snapa mamy, ale weny brak, więc nic nie wrzucam.;)
Niektóre pozycje ciekawie się zapowiadają, pewnie i u nas zagoszczą 🙂 Osobiście polecam książeczkę Szary Domek, piękna opowieść o prawdziwej przyjaźni 🙂
Moja córka uwielbia Jane, a ma prawie 2 lata. Dziękujemy za rekomendację, zamówilam ją na święta i teraz czytamy praktycznie codziennie. Jane dołączyła do ulubionych książkowych postaci córki. Odkąd zainteresowała się książkami z tekstem najbardziej lubi te, w ktorych bohaterami są dzieci. Ale Czereśniową też dopiero teraz polubiła, wczesniej nie zwracała na nią uwagi.
To jako kolejny etap polecam książki z serii Mądra mysz: Zuzia- kosztują grosze, a są świetne- w duchu Montessori.
Znamy Zuzię 🙂 Zainreresowanie Zuzią zaczęła się od lotu samolotem i stosownej części. Na początku Łucja skupiała się głównie na obrazkach, a tekst czasem jeszcze skracam i dostosowuję do jej poziomu zrozumienia i koncentracji. Lubi też Elę i Olka (Jabłonka Eli i pozostałe), Lato Stiny i obrazkową Falę. Pamiętam, jak pisałaś o tych książkach 🙂 Hitem była jeszcze Binta, Babo i Lalo oraz Nocnik nad nocnikami 😉 Zastanawiam się jeszcze nad serią o Basi i Franku. Mało mamy ksiazek o spersonifikowanych zwierzętach, ale ten Kastor wygląda interesująco 🙂
Jak ja lubię takie inspirujące zestawienia! Dziękuję i za to. Pewnie któraś z powyższych pozycji zagości i u nas. Moje postanowienie noworoczne: kupić dzieciom przynajmniej jedną nową książkę co miesiąc. W styczniu było to Poszukiwanie Skarbów – Margritt Bakkevold wyd. Euromission Polska
To jest bardzo dobre postanowienie! A nie macie biblioteki niedaleko? My korzystamy z zasobów naszej i bardzo lubimy:)
Lilka Basię też lubi, najbardziej “Wielką księgę Basi i Franka”, ale z niej już wyrosła, a Basia powoli wchodzi do stałego repertuaru.
My polecamy: “Alfabet polski” Anna Skowrońska “W kieszonce” Iwona Chmielewska “To jest Warszawa” Anna Nahajska “Zakątki, czyli kto tu mieszka?”ilustr. Michalina Rolnik “Szary domek” Katarzyna Szestak 🙂
Moje trojaki uwielbiają MASZE i mamy to samo wydanie. Uwielbiam ją czytać, bo sama mam niezły ubaw z tej małej. Reszty nie znam, ale widzę, ze warto je poznać. Zwłaszcza, że nasze dziewczynki nie usną bez przeczytanej bajki. U nas hitem jest jeszcze FLORKA, Przygody Zuzi i Wszystkie części o Kruku – również polacam
Jestem dość na bieżąco z literaturą dziecięcą, ale tych książeczek nie miałam jeszcze okazji czytać. Mam nadzieję, że prędzej czy później każda z nich znajdzie się na półce Jasia. 🙂
Madleine wymiata 😀 U nas hitem przy zasypianiu jest królik Romek i O króliku, który chciał zasnąć 🙂 No i Wierszyki…. co codzienny mus 😀
U nas niekwestionowaną królową roku 2015 była Basia. Moja córa za chwilke skonczy 4 lata, czyli rocznikowo jak Lilka, ale w sumie prawie rok starsza. 😉 Znacie? czytacie? Za to Madeline kompletnie jej nie zainteresowała.
U nas jest tak pomiędzy jeszcze Basia i Franek, a Basia ? trochę za duzo tekstu jak na nią. Za to lubi bardzo serię o Zuzi- z media rodzina
Twoje książkowe wpisy zawsze lądują w moim Pockecie i są potem idealne gdy zastanawiam się co nowego kupić 🙂