Uwielbiam tą ciekawość świata u dzieci 🙂 A zachwyt nad wszystkim to już swoją drogą, Lilę zachwycają tak proste rzeczy, że szok, a dzięki temu i ja się częściej uśmiecham 🙂
Lilki imprezka jedna już była, za tydzień druga. Zastawiam się jeszcze nad 3… czy mi starczy sił:) Rajstopy są z Kappahl. Są bardzo ładne, ale niestety się zaciągają.
Po wszystkich imprezach dzieciowych i nie, hitem muzycznym L jest “Sto lat”. Jak zrobi coś ekstra zawsze prosi bym śpiewała;] Taki koleś z niego!
An, wyglądasz wow PRZEPIĘKNIE! Dokładnie to samo mam, na szczęscie. Na Majorce powiedziałam do Miśka, że wszystkie wakacje, bez Bruśki były tylko na 70 %. Kąpiel w basenie była tylko kąpielą w basenie, jedzenie było tylko jedzeniem, spacer był spacerem, kąpiel w morzu, była tylko kąpielą. Teraz te rzeczy są, wiesz czym 🙂
impreza super i żałuję, że tak daleko mieszkacie bo też byśmy byli!!! a zdjęcie Ani z telefonem mnie rozwaliło 😀 zaszyła się Dziewczyna w kąciku by instagramować czy jak 😀 hihi
Zgadzam się z Tobą. Dziecko pozwala zauważyć rzeczy, wydarzeni – te małe i te większe, które często nam dorosłym uciekają. Ostatnio nawet, w pierwszych dniach jesieni, moja córka siedząc obok mnie w samochodzie krzyknęła “Mamo spójz, drzewka się ubrały w kolorowe liście…” a ja dopiero w tym momencie to zauważyłam… nawet nie wiem, kiedy przyszła jesień 🙁 człowiek jest tak zaganiany i tyle cudów wokół siebie nie zauważa… Dziecko uczy patrzeć, dziecko uczy dostrzegać, a ja staram się być pilną jej uczennicą 😉
Dokładnie, mając dziecko zwykła jesień, na którą nigdy byś nie zwróciła uwagi już nigdy nie będzie zwykła. A Twoje dziecko bardo poetycko to skomentowało:)
czy ja mogę prosić o jakiś kontakt do mamy Antka & Leona? Strasznie mi sie podobają dekoracje urodzinowe i tort! chyba zrobiła go samodzielnie? moj synek za 3tygodnie konczy 2 latka i szukam pomysłów ..:) dzieki!