przepięknie musiało być! Ania, to cudowne jaka Lila jest otwarta i czuwająca, jak myśląco słucha! myślę, że moja dwulatka też taka będzie chlip chlip! aaaa chodzicie do fryzjera? super jej się układają włoski na tym zdjęciu z profila 😉
Joanno, pracujemy właśnie nad tym… Często chodzimy teraz do dzieci właśnie żeby się oswajać. Poprzednie próby niekoniecznie były zakończone powodzeniem… Tak, byłyśmy ostatnio. Trochę fryzjerkę poniosło. Ale cóż to tylko włosy, szybko odrosną;)
Mnie się przypomniała taka zabawka jak kalejdoskop i te obrazki, które przy każdym obrocie zmieniały swój układ i kolory… Na pewno się bawiłaś?! A Lila chyba odwiedziła fryzjera? 🙂
To była dopiero zabawa! Lila teraz ma kalejdoskop i to jedna z jej ulubionych zabawek. Mowi na niego “luneta”. Tak, była! Ale fryzjerko poniosło troszeczkę… Na szczescie to tylko włosy i szybciutko odrosną
Piękne zdjęcia. My się wybieramy w sobotę na “Warzywa są z kosmosu”, ciekawa jestem czy mojej pannicy się spodoba 😉
no wybieramy się i my 🙂 miałam iść na te warzywa ale w końcu wybrałam PRL 🙂 znaczy się senty-menty w drugiej kolejności zaliczymy warzywka. Ogólnie przeglądałam ten teatr już wcześniej i mają fajne propozycje dla naszych maluchów. Zastanawiam się tylko czy Liluchna wysiedzi 45 min czy nie będzie chciała wkroczyć “na scenę” 😉
aaa no widzisz wchodzić na scenę można – bo myślałam że dopiero na końcu jest zabawa :0) więc luz już obaw nie mam. i jeszcze z tego posta zdjęcia to czad ! ! ! ach i te smakołyki iście z mojej epoki tylko tych ciepłych lodów nigdy nie lubiłam 😉
My też byliśmy i bardzo nam się podobało. Nawet zaczęłam wspominać własne dzieciństwo 🙂 Na warzywa też polecam się wybrać , dzieci po spektaklu mogą zbudować z warzyw prawdziwy 🙂 pojazd kosmiczny 😛 A resztki warzyw trafiają do zwierzaków w ZOO 😀
Ja ostatnio byłam z Jagodą na Afrykańskiej Przygodzie, i muszę powiedzieć, że trochę się obawiałam, bo niby tylko 20 min spektaklu, ale jednak trzeba wysiedzieć w miarę spokojnie. I przeżyłam szok, bo Jagoda po prostu zaniemówiła, i z zapartym tchem oglądała przygody w Afrykańskim buszu. Przedstawienia dla dzieci to świetna sprawa i super alternatywa na zimową porę. Niestety u nas bilety wyprzedają się jak ciepłe bułeczki więc trzeba rezerwować ok. 2 miesiące wcześniej :/