Suuuuper sprawa! Ciekawe, ile wytrzymają i jak się je myje? *** U nas nieustannie użytkowana jest drabinka gimnastyczna – rozbudowana wersja z trapezem, uchwytami gimnastycznymi, liną i workiem bokserskim. Zastanawiam się, jak żyliśmy zanim mikołaj jej nie podarował???? Siedmioletni syn wręcz machinalnie, ze wzrokiem nieobecnym wstaje od biurka, przy którym bardzo dużo rysuje, pakuje się na trapez/huśtawkę, buja się i kręci po czym wraca do rysunków w pełnym skupieniu. Obstawiam, ze na tym trapezie spędza wręcz kilka godzin dziennie, wymyślając i planując. Ta sama drabinka podczas trzytygodniowego zapalenia płuc córy uratowała jej humor a mnie od szaleństwa – były nierozłączne przez większość dnia (bujanie, huśtanie, uchwyty – nic wysiłkowego a wszystko w ruchu!). Tę niesamowitą drabinkę gimnastyczną mamy w mieszkaniu 45m2 (w pokoju dzieci, ok 15m2) . Żaden gigant więc! Kupiliśmy przez malpiszon.pl, a wcześniej podejrzeliśmy pomysł na blogu matkiwariatki. SI czy nie, od trzech miesięcy uważam, że materac do spania, półka na książki, biurko do rysowania i DRABINKA to obowiązkowe wyposażenie każdego dziecięcego pokoju. PS. Wspomniany siedmiolatek od czasu spontanicznych ćwiczeń na drabince rozstał się ze lękiem wysokości, nabrał odwagi, bardzo poprawił motorykę małą i koncentrację a nawet posturę… sama jestem w szoku. Dobrej nocy!
Wygląda super ale ten słoń to już trochę kosztuje 😮 Niemniej zapisuję do zapamiętania na przyszłą zimę, w tym roku zaczynamy już plany wyposażenia naszego miniminiogródka, tak by chłopcy jak najwięcej czasu spędzali aktywnie na świeżym powietrzu (w każdym razie mam nadzieję, że wraz z zakończeniem sezonu grzewczego będzie z tą świeżością nieco lepiej).
Zabawki można wykorzystać na różne sposoby to fakt, niestety cena dla przeciętnej rodziny jest raczej nie do przeskoczenia a szkoda ?
Hej 🙂 Od niedawna zaglądam na Twój blog. Mamy synków w tym samym wieku. Z przyjemnością czytam Twoje wpisy. Mam pytanie – gdzie kupujesz ubrania dla swoich dzieci? Prezentują się pięknie 🙂 Może mogłabyś polecić mi fajnych, polskich producentów? Pozdrawiam
Jestem minimalistka i moim zdaniem cena jest zbyt wysoka, to przesada. Uważam, że zabawki mogą być tańsze.
Chyba sie wycofali w Polsce z tych zabawek… chyba cena nikomu nie odpowiadala… nigdzie ich nie mogę znalezc bo z ciekawosci chcialam sprawdzic czy mozeceny poszly w dól bo te slon jest super.
Cześć! Niesamowicie cieszę się, że trafiłam na Twój wpis. Jestem mamą 9-miesięczniaka, który stawia na wygodę maminych rąk. Sprawa jest prosta- trzeba dziecię rozruszać. Wydaje mi się że te zabawki będą do tego idealne. Powiedz mi tylko jak można je nabyć, jak to wygląda cenowo ? Oficjalnej strony znaleźć nie mogę, na Facebooku nikt nie odpowiada. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dzięki za ten wpis (pozostałe zresztą też są ogromnie przydatne 🙂
Jaki rozmiar ma wasz pączek, mały czy średni ? Widzę, że są trzy rozmiary i waham się między tymi dwoma.
Dajemy znać że zabawki bObles wróciły do Polski 🙂 Można je kupić na stronie mintnation.pl i w wielu innych sklepach. Mają też oficjalny profil na IG. Odpowiadając na poprzednie pytanie. Zabawki są wykonane z pianki EVA, która jest bardzo wytrzymała. Jest lekka i jednocześnie twarda na tyle, ze ma udźwig 100 kg. W dotyku jest jak skóra. Nie pochłania żadnych płynów. Można ją łatwo myć i dezynfekować. Pianka EVA jest niestety droga ale bObles to inwestycja na lata.