Mamy Muzalinki – Kolędy. Myślę, że to zupełnie inny klimat. Na płycie Dubi są piosenki, które skłaniają do wykonywania ruchów, uczą i bawią jednocześnie. A Muzalinki są raczej do słuchania.
Synek ma za tydzień urodziny. Nie miałam pomysłu, zabawek i książeczek pełne półki, więc dziękuję za inspirację. Już kupiłam i właśnie słucham piosenek w wersji mp3 🙂 Płyta CD dopiero przyjdzie. Będzie ładna pamiątka dla mojego prawie 3-latka.
My mamy i słuchamy z córką z ogromną przyjemnością 🙂 Moim zdaniem płyta idealna zarówno dla malucha, który będzie słuchał i żywo reagował na swoje imię, które często się przewija w tekstach piosenek, jak i dla starszego dziecka, które aktywnie będzie uczestniczyło w proponowanych zabawach np. naśladowania odgłosów zwierząt czy wyszukiwania kolorów. Wspaniała propozycja-zdecydowanie brakowało czegoś takiego na rynku.
Aniu,juz pytałąm o to jakiś czas temu pod innym postem. Nie mogę otworzyć archiwalnych postów z miesiącami,przekierowuje od razu na stronę pierwsza główna. Już tak od dawna.
Aniu, jaki Lilka ma odtwarzacz i słuchawki? Szukam czegoś dla mojej Córy i nie potrafię się zdecydować, a bardzo sobie cenię Twoje podpowiedzi 🙂 Pozdrawiam, Magda
Mamy mp3 Lego, ale szczerze nie jest wart tych pieniędzy. Zwykła mp3 za 30 zł bardziej by sie sprawdziła. A ten tylko fajnie wyglada. Słuchawki mamy Polaroid i bardzo jestem z nich zadowolona, bo dobrze sie regulują (kupiłam w tk maxx)
Niedawno kupiłam tą płytę dla córeczki (3 l.) po przeczytaniu Twojego wpisu. Bardzo nam się podoba, nawet mój śmiertelnie poważny mąż się uśmiecha 🙂 Słuchamy w domu i w samochodzie. Ktoś wpadł na wspaniały pomysł. To, że zwracają się do dziecka po imieniu jest wyjątkowe, a muzyka i teksty są na dobrym poziomie. Dziękuję za polecenie!!! Dzieci w rodzinie na pewno obdaruję takimi płytami 🙂
Bardzo ciekawy pomysł z personalizowaniem utworów, a zarazem podziw z mojej strony, bo wymagało to niemało pracy, aby dostosować utwory do tylu imion. Jedynie rodzice, którzy zapragnęli nadać swoim pociechom rzadko występujące imię (jak choćby powyżej – Bastian) mogą być zawiedzeni, że ich dzieciaki nie posłuchają spersonalizowanych piosenek 😉