kontakt i współpraca
Dziś recenzja darmowych aplikacji dostępnych na Apple Store, których używałam w czasie ciąży, porodu…
Aplikacja prowadzi nas przez 40 tygodni ciąży. W każdym dniu jest opis „Co się tam dzieje?” i są napisane cenne rady dla ciężarówki. Co tydzień możemy również obejrzeć film o naszym dziecięciu.
Aplikacja do mierzenia skurczybyków. Korzystałam z niej od 6 rano do 11. Aplikacja liczyła co i ile sa skurcze i jak długie. Nie trzeba bylo mierzyc, zapisywac itd. Mając włączoną tę apkę, wiedziałam też za ile skurcz odpuści.
Aplikacja pomagająca się połapaą szczególnie na początku w karmieniu. O 3 w nocy jest Ci wszystko jedno… a tak masz czarno na białym (a właściwie na różowym). Już jej nie używam, bo już załapałyśmy o co chodzi.
Relaksujące muzyczki. Zen słuchałam jak współlokatorka z sali szpitalnej miała tabun gości, a Ocean dziś rano Lilkę bujał do snu. Jest jeszcze Vacuum, czyli odkurzacz, ale D. ma nadwrażliwość słuchową i nie może znieść tego szumu.
Ale fajne.. Szczególnie to do skurczy i relax… Juz sciagam :-)))
Ale super 🙂
ja nie mam iphone:(
ja też nie mam 🙁
Przydatne, potestujemy! A tymczasem pozdrawiamy!
Ja mam dla Piotrka parę aplikacji do rysowania paluszkiem po ekranie. Przydatne w poczekalniach.
A jakie macie ulubione?
Ja tylko żałuję, że w ciąży nie miałam iPhona 🙁
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Your Name
Your Email
Witryna internetowa
Zapamiętaj moje dane w tej przeglądarce podczas pisania kolejnych komentarzy.