Te niebieskie – genialne!!! My mamy w planach podobne dzieła w dniu jutrzejszym;) A! i mamy te confetti, które przekładam z miejsca na miejsce, więc i te machniemy;)
Bardzo fajny pomysl? My z racji tego chorzy jestesmy na maxa będziemy farbować chemicznymi barwnikami. Ale ten z kapusta chyba tez zrobimy:)
My co roku robimy jajka w cebulakach a ja je wydrapuję nożykiem 🙂 w tym roku dodatkowo kupiłam specjalne pieczątki na pisanki i czarodziejski flamaster 🙂 zobaczymy jak to wyjdzie. Starszak i Młodsza nie mogą sie już doczekać malowania jajeczek! 🙂 pozdrawiamy i życzymy miłego dnia! M.
Bardziej jak te flamastry co zmazują kolory. Najpierw trzeba pofarbować jajka a potem tym flamastrem robi się wzorki (farba się odbarwia). Wygląda ciekawie 🙂
Ja kupiłam w kauflandzie. Tyle, że nie w Warszawie… Nie byłam w żadnych dużych marketach (typu Tesco, auchan) wiec nie wiem co tam jest, ale myślę, że mogą tam być.
U nas najlepiej się sprawdziły farby w sztyfcie, oraz naklejki oczka, noski buźki… Polecam zrobienie rodzinki jajek 🙂
My farbujemy tradycyjnie w cebuli (cały rok zbieram łupiny). W tym roku dorzucę kapustę. Zobaczymy. Tylko muszę jasne jajka dopaść. A jeszcze jest metoda farbowania w jedwabiu: w kawałek kolorowego jedwabiu naturalnego (ja kupuje w szmateksie krawaty) owijamy jajko i gotujemy jak w łupinkach (z octem i solą). Fajnie wychodzą.
Ha! zrobiłam z kapusty i wyszły superowe! Tylko trzeba poczekać aż wyschną, bo z mokrych łatwo zetrzeć kolor. A z łupin czerwonej cebuli wyszły piękne bordowe. Całą noc moczyłam. Dzięki za podpowiedzi! 🙂
Świetny pomysł, szczególnie dla maluchów, to jajka styropianowe pomalowane farbą plakatową i obtoczone w cukrze. Przepiękne ?