Jeslu tylko upoluje to z pewnoscia kupie wszystkie 🙂 jak nie przed swietami to po 🙂 bedzie na przyszle 😛
Rzeczy z Usborne jak zwykle piękne tylko ten ich sposób zamawiania jakoś mnie zniechęca… ale jadę na Christmas shopping do Londynu to może tam się zaopatrzę w takie cuda 🙂
Staramy się jak możemy żeby było łatwo, niestety umowa z wydawnictwem zabrania nam prowadzenia typowego sklepu online, a szkoda. A zakupy w Londynie…. ooo, zazdro! 🙂
masz piękne i niebanalne pomysły prezentowe Aniu! Już zaczęłam zakupy świąteczne, więc zniecierpliwiona czekam na Twoje kolejne inspiracje, by zdążyć jeszcze przed Mikołajem 🙂
Usborne nie może sprzedawać książek bezposrednio, niestety. Może napisz na bestsekretariat@gmail.com to Ci pomogą?
A ja troszkę nie rozumiem tego formularza kontaktowego… bo skąd mam wiedzieć ile zapłacę? Czy ceny przeliczane są z brytyjskiego katalogu 1:1 czy jest jakaś marża? Mogę sobie przeliczyć 13 funtów na złotówki i tylko dodać koszt wysyłki, czy są jeszcze jakieś koszty pośrednictwa? Tak czy siak książki są cudowne i właściwie nie rozumiem, dlaczego są o niebo bardziej romantyczne niż te nasze polskie? Kwestia języka? Trudnej dostępności (przez to tak cenne)? 😉
Byc moze to konkurencja dla polskiego sklepu,ale Za Darmo na cały świat książki wysyła bookdepository.com maja chyba wszystko Usborne’a tylko na przesyłkę jakoś długo sie czeka bo nawet 3 tyg