Przepiękne te nożyczki! Przepiękne zdjęcia! A te stylizowane na sosnę to patyczki kreatywne czy druciki? Tak się cieszę na wyjazd do Polski – u nas małe opakowanie patyczków kosztuje stanowczo za dużo!
A nożyczki z Allegro jakby co:) to jak będziesz w Warszawie koniecznie wpadnij do Paperconcept na żelaznej. To są druciki.
Wow! Ale pięknie Wam wyszło! Podziwiam Cię za pomysłowość i cierpliwość do prac manualnych! W ostatnim poście narzekałaś, że Wasza choinka ubrana jest w bombki ze sklepu – od teraz problem rozwiązany! Wasze niepowtarzalne ozdoby nadadzą drzewku szczególnego charakteru 🙂 Pozdrawiam cieplutko!
W zeszłym roku robiłam choinki coś a’la ta z podcinanymi patyczkami, tylko takie stojące na korku. Zaś na choinki z patyczków łączonych w trójkąt też natknęłam się gdzieś na necie, tylko oblepione kolorowymi guzikami. Świetne są takie ozdoby uwielbiam 🙂 Już nie mogę się doczekać kiedy ze swoim niespełna 2-latkiem też będę robić takie ozdóbki. Na razie jeszcze nie jest zbyt zainteresowany, a jak już, to tylko na moment 🙂
A co do pianki z Biedronki, właśnie panie w przedszkolu na zajęciach adaptacyjnych nam pokazywały, świetna rzecz 🙂 robiły z niej też takie fajne choinki. Wycinały kółka różnej wielkości, do tego były koraliki i nawlekały na nitkę, kółko – parę koralików – kółko – parę koralików itd. Super były choineczki 😉 W przyszłym roku muszę właśnie o tej piance pamiętać 🙂
Super pomysly! Na patyczkowe choinki my naklejamy malutkie pomponiki z empiku (jako bombki). Do tego robiliśmy bombki z kolorowego ryżu naklejanego klejem na tekturę. Drugi sposób to rozsmarowana plastelina i w nią powbijany ryż. I jeszcze skręcony jak sprężynka drucik kreatywny i nawleczone na niego koraliki. Taka mini choineczka 😉 Pozdrawiam!
Własnie dumałam nad kolejnymi zadaniam do kalendarza adwentowego. Dziekuje za inspiracje i przypomnienie o sklepie PC. 🙂