Uwielbiam ten cykl postów. Powiem szczerze że po każdym staramy się odwiedzić wszystkie te miejsca. W ten weekend była praga tj kino praha i boska praga. Było świetnie. Powiedz tylko co jest trzecim miejscem w tym wpisie bo muzeum i restauracja to dwa a we wstępie piszesz o trzech.
OOO, rzeczywiście tak napisałam, a później przegapiłam. Polecam jeszcze muzeum kolejnictwa na Kolejowej- w pon wstęp za free. Teraz jest makieta kolejki z czekolady:)
Polecamy Flaming& Co. Pyszne pizze, kącik dla dzieci, dziecięce menu (pizza z Nibylandii, spagetti Zakochanego Kundla, itp) a w lato fajny plac zabaw w ogrodzie. Do tego przemiła obsługa 🙂 P.S. O muzeum geologicznym tez nie wiedziałam. Odwiedzimy je na pewno i to jeszcze w tym tygodniu! :-). Miłego popołudnia!
Byłam tam niedawno na spotkani biznesowym, rzeczywiście fajne miejsce. Podobno w weekendy jest Pani animatorka. Odwiedźcie koniecznie, pozdrowienia:)
Proszę napisz(poza tematem)jakim aparatem i jakim obiektywem robisz zdjęcia? Miejsca super, szkoda że dosyć daleko od nas.
Aniu, pisałam Ci to nie raz, ale napiszę kolejny – na wpisy z tej serii czekam szczególnie, bo już kilka razy byłam w polecanych przez Ciebie miejscach i było rewelacyjnie! Muzeum Geologiczne miałam na oku już od jakiegoś czasu ale teraz to już naprawdę muszę się tam wybrać podobnie jak do Der Elefant – pamiętam, że kiedyś zachwycił mnie na Twoim instagramie 🙂
Asiu, dzięki za feedback. Te posty cieszą się troszkę mniejszą popularnością, bo są skierowane do około 35% moich czytelników, więc takie komentarze jak Twoje i Ani utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto kontynuować ten cykl. Pozdrowienia
No to podbijam 🙂 Ja też czekam i bardzo lubię! Myślę, że gdyby to były posty o innym mieście, niż moje, też bym je z zainteresowaniem czytała – przecież można z Twoich rad skorzystać w trakcie weekendowego wypadu. Jeśli więc masz taki zestaw miejsc np. w Białymstoku, to dawaj śmiało 🙂
Aniu, wiem jak to jest z tym feedbackiem 🙂 I naprawdę pisz te wpisy – one są bardzo pomocne. Pewnie dla większej ilości osób, tylko zwłaszcza jak ktoś sam nie pisze bloga to nie pomyśli, żeby zostawić Ci komentarz i dać znać…
Ania, ja nigdy nie “lajkuje” a zawsze z uwagą czytam i chętnie korzystamy z Twoich doświadczeń spędzania czasu w Warszawie!
Nie zamykaj tego cyklu! Ja czytam każdy Twój post na temat spędzania czasu z dzieciem na mieście. Bardzo pomocne są Twoje wpisy.
ja rzadko komentuję, nie lajkuję ale wpisy z tej serii należą do moich ulubionych! dzisiaj wybieram się na lunch z synkiem do Der Elefant a późnej na wystawę do Zachęty. wszystko z Twojego polecenia 🙂 z resztą to nie pierwszy raz kiedy ruszam w miasto pod wpływem Twoich wpisów 😉 odbiegając trochę od tematu – planujesz może w najbliższym czasie wpisy na tematy urodowe? może masz jakieś perełki kosmetyczne z ostatnich miesięcy? bardzo chętnie bym poczytała. Pozdrawiam!
Ula, bardzo się cieszę i dziękuję Ci za komentarz. A wiesz, że nawet myślałam żeby napisać o mojej kosmetyczce. Mam kilka takich produktów, które uwielbiam i wszystkim polecam. Daj znać jak udała się wyprawa:) Pozdrowienia Ania