pomyślałabym jeszcze o:RZECZY DLA MAMY:11. Wkładki laktacyjne Tomee Tippee.polecam też wkładki babyono – nie są watowane (czy jak to zwał) ale mają jakiś absorbent (jak dla mnie coś na kształt tego z podpasek 😉 korzystam na zmianę z nich i z tt 🙂 NA CZAS PORODU:przyda się jeszcze – ładowarka do komórki, aparat + zapasowe baterie do aparatu
Masz rację. Ładowarkę i aparat spakuję jak już będziemy wiedziec, że to już:) To następne kupię te Babyono. Podobno bardzo dobre są Chicco, ale trudno dostępne.
zaczęłam się właśnie pakować!dziś zakupiłam ostatnie produkty, wielkie podpaski, podkłady i torby do szpitala- dwie tanie, żeby móc je odrazu po szpitalu wyrzucić, żeby nie znieść jakiegoś dziadostwa do domu. Te twoje rzeczy tak ładnie wyglądają! A Lilka chyba padnie z zachwytu jak zobaczy swoja pierwszą wyjściówkę!
W tym pajacu w matrioszki sama moglabym śmigac:) Olga, a co tak szybko zaczynasz pakowanie? Czyżbyś miała jakies przeczucia?
nie , po prostu zaczynam panikować, poza tym to już koniec 35 tc, więc lepiej dmuchać na zimne:)Mam ciągle otartego tego posta i niestety trochę rzeczy mi jeszcze brakuje;/muszę jeszcze zobaczyć co zabrać do mojego szpitala dla malca, na str nic chyba nie ma:(gdzie kupiłaś te woreczki w groszki, nadają się idealnie na pakunki!
Zerknij, moze cos napisali albo zadzwon. Wiem, ze do niektórych szpitali trzeba nawet zabrac sztucce… Woreczki z ikei:)
generalnie najlepiej wziąć parę sztuk bodziaków z długim rękawem, skarpetki do tego i kilka pajacyków – w szpitalu będzie ciepło a malucha nie powinno się przegrzewać 🙂 niedrapki tak naprawdę użyliśmy w ogóle ze dwa razy (mała miała mięciutkie paznokcie), czapek też nie używaliśmy (teraz kapelusiki przeciwsłoneczne i kaptur w bluzie – w domu nie mamy przeciągów, a na spacerach leży w wózku i wiatr tam nie hula), co może się jeszcze przydać to rożek, ale taki miękki (nie gruby) – my kupiliśmy takie grube, które nie zdały rezultatu i potem używaliśmy cieniutki kocyk obleczony w poszewkę (nasza mała lepiej nam zasypiała okutana w taki kocyk, poza tym mniej się wybudzała jak ją odkładaliśmy do łóżeczka, bo nie zmieniała jej się temperatura otoczenia) 🙂
Tak też zrobiłam. Kilka bodziaków i pajace. Niedrapki i czapeczki są w spisie na str. internetowej mojego szpitala. Czapki są zakładane podczas wietrzenia sal. Rożka nie kupiliśmy, ale mamy taki mięciutki otulacz. Będziemy używac po powrocie do domu.
A talerzyk kubeczek i sztućce to gdzie? Niby w szpotalu są ale jak się mamie w nocy buleczke z pomidorkiem zachce to co będzie?;D