A dziś moje dzieci wymyśliły nową zabawę na plaży: układają umyte kamyki na słupkach parawanu i patrzą się jak wysychają na słońcu 🙂 pozdrawiamy z Mielna! 🙂
Ooo Mielno! Ale mi wspomnienia wróciły:) Lilka tam przy głównym zejściu 2 lata temu fikołki na poręczach wywijała- lepiej niż na placu zabaw:)
My też uwielbiamy takie zabawy 🙂 dorzucilabym jeszcze cały sprzęt kuchenny typu sitka czy plastikowe pojemniki na żywność. U nas ostatnio króluje taty skrzynka na śrubki z tysiącem przegrodek. Młody trzyma w niej śmieciaki lub resoraki. Tylko tata musiał zabrać swoje srubeczki 😉
A no właśnie- sprzęt kuchenny to jest to. Również suche makarony i kasze:) Skrzynka ze śrubkami i u nas jest na topie.