Zgrany z Was duet, a do tego pięknie wystylizowany:) Z tego co napisałaś mogę wywnioskować, że Wasze relacje są bardzo zbliżone do naszych;) Co dzień dziwie się jak to możliwe, że 17 m-czne dziecko może mieć “taki charakterek”…
Ślicznie dziewczyny!!! Lila jaka urocza!!! A Ty Aniu masz świetne te włosy!! Zainspirowałaś mnie, już nie robię odrostu tylko zapuszczam i wracam do swojego koloru!! Ile czasu zapuszczałaś ten odrost/nie malowałaś włosów?? :)Bo bardzo ładnie to wygląda i jest to najładniejsze ombre blond jakie widziałam 🙂 Pozdrawiam
Aniu, muszę Cię zasmucić. ta fryzura, którą mam na zdjeciach to efekt 2-godzinnej pracy fryzjerki (farba+stylizacja). Fryzjerka farbuje mi odrost na kolor zbliżony do naturalnego:) Ale miło mi, że Ci się podoba:)
OOO!! To zazdroszczę fryzjera. Czytałam kiedyś u Ciebie, że żałowałaś farbowania na jasny blond więc myślała, że po prostu już Ci tak urosły!! Efekt jest na prawdę powalający wygląda tak naturalnie, po prostu miazga. Moja fryzjerka nie zgodziła się niestety na nałożenie ciemnej farby na jasny blond z obawy przed wypłukiwaniem tego ciemnego. Ja jestem szatynką a mam obecnie włosy w kolorze włosów Lilki :)i marzę o takim ombre jak Ty masz ale tu się chyba bez zapuszczania nie obejdzie 🙁 i na wiosnę może będzie jakieś małe ombre!! Ty i Lilka świetnie wyglądacie w popielach, to zdecydowanie Wasze kolory!!! Pozdrawiam
Aniu, czytanie twoich postów to Ogromna przyjemnosc! Ps Podsuń proszę jakieś pomysły na zabawy,prace bo kończą mi się pomysły a pogoda nie sprzyja wyjsciom z domu;( Leoś jest w wieku 21m;) Pozdrawiam Kamila
O, bardzo dziękuję! Ok, już przygotowuję post. Postaram się żeby w jednym poście było więcej zabaw:) Pozdrowienia
Fajne z Was babeczki. Lilka bardzo do Ciebie podobna. Im starszą tym bardziej. Wyglądacie bardzo stylowo!
Nie wiem czy można na blogu edukacyjnym kląć, ale nie mogę się powstrzymać, najwyżej nie opublikujesz;p Zatem z a j e b i ś c i e wyglądacie, a Twój kolor bardzo, bardzo mnie kusi, jakbym chciała wrócić do koloru zbliżonego do mojego naturalnego!! Nawiązując jednak do tematu. Mikołaj to totalna mieszanka charakterków. Po mnie uparty okrutnie, a po Tomku straszliwie monotematyczny.;-)
Haniu, no wiesz! Przecież to nie wypada. Uwagę Ci wpiszę do dzienniczka;) Dzięki bardzo, kudły robię non stop takie same raz na 2 miesiące, a później 8 tygodni chodzę w kucyku;)
Fajnie napisane. Dwóm choleryczkom łatwo nie jest;] To na pewno! Życzę Ci zatem by za 20 lat było tak jak sobie wymarzyłaś!
Aniu, mam do Ciebie jeszcze jedna prośbę czy moglabys podsunąc tytuły książek, które czytasz Lilce na dobranoc? Leoś zmienił preferencje co do zasypiania tak jak od 8 mies zasypial sam odkładany do lozeczka tak w ostatnich dniach (21m) pokazuje że chce położyć się ze mną lub mezem w salonie i przynosi bajki najczęściej hervetullet a one raczej nie sprzyjają zasypianiu;) mąż kupił jakiś czas temu bajkę z serii Kicia kocia. Kicia kocia nie może zasnąć. Mediarodzina. I ta głównie czytamy a chciałabym mieć jakieś inne w zanadrzu;) Z góry dziękuję Pozdrawiam Kamila
Ok, przygotuję taki post, bo biblioteczka rozrasta sie w trybie ekspresowym:) A kici koci nie znam, zamówię! Dzięki
Super z Was dziewczyny! Aniu uwielbiam Twoje pomysły na zabawę, dzięki Tobie dużo czytam książek o Montessori iwychowaniu bez przemocy. Czekam z niecierpliwością na kolejne posty. Pozdrawiamy
Sylwia dzięki. To Wy- moi czytelnicy motywujecie mnie do tego:) Cieszę się, że zaraziłam Cię tymi metodami. Niedługo będzie recenzja ciekawej książki:)
Odgrzebałam ten post dopiero teraz, jako świeżo upieczona mama córeczki i wzruszyłam się na myśl ile fajnych wspólnych chwil nas czeka 🙂 Czytanie Twoich tekstów to ogromna przyjemność!
Chyba hormony poporodowe u Ciebie buzują jeszcze 😉 moja ostatnio aż za bardzo jest kobieca. Dzis poprosiła o warkocze do przedszkola. Zaplątałam jej misterne francuzy przez 20 min po czym poszła do lusterka i powiedziała, że jej sie nie podoba…