Piękne zdjęcia. Żałujemy ze nam nie udało się pojechać w ten weekend. Ps.na mini micro weszła i pojechała. Dziękuję 🙂
Byliśmy! Okazało że dla nas to miejsce w zasięgu roweru, więc w ogóle rewelacja. Było super. Przemiła obsługa, darmowe wejście. Zwierzaki fajne, a dynie idealnie wpasowywaly się w jesienne kadry. Wielkie dzięki za podpowiedź 🙂
Ja znalazłam info o farmie w zeszłym roku na innym blogu i byłam bardzo ciekawa i zapalona do odwiedzin. Ale bardzo rozczarowałam się miejscem. Bo poza fajnym wyborem dyń, mega dobrych i słodkich:) nie ma tam zbyt wiele ciekawych rzeczy. Co gorsza według mnie, zwierzęta, które można tam spotkać raczej nie mają za dobrze w tych ciasnych niby zagrodach, dla mnie był to raczej smutny widok i córka też pytała, czy owieczka ze swoją dzidzią to się cieszy, że ma tylko tyle miejsca żeby obrócić się dookoła swojej osi… Choć obsługa przemiła, to dla mnie nie było to wow, którego się spodziewałam…
Byłem dzisiaj na tej farmie dyń. Kupiłem dynie 5kg. W osiedlowym sklepie wrzuciłem ją na dwie różne wagi. Wyszło 3,23 kg. Dziękuje, dobranoc i na pohybel oszustom.
Ja na wypad z dziećmi od niedawna polecam park przygody Kulturinsel. Nocowanie w domkach na drzewach i inne atrakcje sprawią, że dzieci będziecie mieć “z głowy” i porządnie odpoczniecie 🙂