chyba będziesz musiała kupić ten sweterek w każdym rozmiarze do 18 r.ż. Lilki 😉 i tam jak już pisałam wcześniej, niezłe lachony! no i kawaler przystojniacha!! :)))
Bardzo pozytywny, ciepły i prawdziwy wpis. A przyjaźń trzeba pielęgnować, ja tez jestem szczęściara i mam niewielkie grono przyjaciolek z którymi znamy sie już…chciałam napisać kilkanaście ale jak policzylam to wyszło 25 lat….i chociaż mieszkamy w rożnych zakątkach Polski i nie widujemy sie co drugi weekend to zawsze jest o czym pogadać choćby przez telefon i jest tak jakbyśmy widziały sie wczoraj…ale to jest właśnie dla mnie magia Przyjaźni. Przyznam sie ze przy narodzinach mojej córki była ze mną właśnie moja przyjaciółka i nie uniknelysmy ciekawych spojrzen personelu porodowki:-)
Idź się leczyć, albo i to jest o sto razy lepsza opcja, znajdź przyjaciół. Podpisujemy się pod tym tekstem obiema rękoma i nogami. dobry i prawdziwy przyjaciel to skarb i warto poświecić swój czas na pielęgnowanie przyjaźni, bo dając coś z siebie, zawsze otrzymamy o wiele, wiele więcej.
Świetny tekst! Dokładnie tak jest. Wiem, że przyjaciolka bylaby sklonna przejechac pol miasta zeby popilnowac dziecka albo zabrać do restauracji chociaż ma nie po drodze.
Niestety nie wszyscy mają szczęście mieć takiE przyjaciółki “z historią”. Ale fajnie że Tobie się udało 🙂
A ja widziałam b. podobny w gap (tylko nie wiem czy Wasz z gap’a?), na moją Lenę za duże niestety rozmiary … pozdrowienia!
Takie psiapsióły to cudowna sprawa. Mając dziecko człowiek pewne rzeczy przewartościowuje i na te dawne przyjaźnie patrzy z innej perspektywy, co często kończy się jakąś naturalną śmiercią pewnych relacji a inne wzmacnia. Patrząc na te zdjęcia od razu przyszedł mi do głowy SATC:p hehe. Co do zaciągania to zawsze po powrocie z wakacji na Mazurach mi się to zdarzało. Z kolei u Babci było slychać,żem nie stamtąd:p
O, tak. Ale ja staralam sie zawsze przyjazn pielegnowac:) maz czesto mowi, ze sie stroje dla przykaciółek;) no tak, tylko my jesteśmy młodsze i trochę na innym etapie życia. Ale serial uwielbiam!
No i muszę dodać,że widzę na zdjęciach swoją ukochaną mozaikę. Jak mi kiedyś przyjdzie w ramach popełnienia następnej zbrodni łazienkowej myśleć sercem a nie rozumem to się na nie szarpnę chyba:p
Kobiety się właśnie dla innych kobiet (albo na złość innym) stroją. To prawda:p A co do przyjaźni to czasem takie chłodne kalkulacje zysków i strat (głównie tych niematerialnych ) pozwalają przejrzeć na oczy i ruszyć do przodu.
Tak:-) poród przez cc ale przez cały czas, tez dwa dni po cięciu, była ze mną. Tylko kangurowania nie mogła robić ale to ona pierwsza trzymała małą w ramionach:-) fajna sprawa, cud miód
Ktoś by pomyślał, że “małpa małpuje, chodzi i pluje” – tak, to ja. Urodziłam dziecko jako druga z towarzystwa. Ciąża – 100 pytań do… Ani, położna- ta sama, lista do szpitala – skrzętnie spisana z blogiem ;), wózek – ten sam, nosidło, krzesło do karmienia, fotelik samochodowy, zabawki, przyssawki, szczotki do włosów, odżywki do paznokci. Znalazłabym więcej przykładów… Fajnie i dobrze jest mieć w życiu taką osobę, od której można coś “zgapić” w ciemno 🙂 A jak się ma takich osób x 3, to jest się bardzo bogatym człowiekiem. Dzięki Kochana, że mi o tym przypomniałaś. Bo chyba ostatnio nieco zapyziałam :* Ale ze wszystkich sił postaram się naprawić!
Moje “przyjaźnie” z czasów studenckich nie przetrwały próby czasu, próby dzieci…. Ale od 3 lat mam wspaniałą przyjaciółkę… Zaczęło się niewinnie- koleżanka męża szukała ginekologa, ja młodsza, ale w drugiej już ciąży poleciłam jej swojego:) później okazało się że mieszkamy na tym samym osiedlu a nasi synkowie są w identycznym wieku. Razem płaczemy i się śmiejemy, zdarza sie razem wypić ranną kawę, gdy nie idę do pracy i razem wyjechać na Mazury. Dopiero teraz tuż przed 30:D wiem, co to znaczy mieć przyjaciółkę:)
O widzisz! Bardzo mnie to cieszy. Ja mam wrazenie, ze teraz jestem bardziej ostrozna w zawieraniu znajomosci.
Aniu, szukam fajnych magnesów dla Marceliny – pytałam w Fabryce Wafelków, ale jakoś nic ciekawego mi nie zaproponowali. Wizę, że masz te od Janod. Fajne są?
To jest taka układanka magnesowa. Super jest!!! Będzie niedługo na blogu. Fajna tez jest pory roku janod. A jeżeli chce takie zwykle to najfajniejsze ma mudpuppy i polskie esy magnesy. Buzk