Wspólne wyjście to nie jest w porządku pomysł. Nauczyciel też ma swoje życie, często dodatkową pracę, rodzinę, pasję np. taniec, pływanie. Nie można wymagać od niego dodatkowego wyjścia z klasą ot tak. To jest jednak praca nie wolontariat, wcale nie tak łatwo jest ją godzić z codziennymi obowiązkami, zwłaszcza jeśli ktoś ma np. malutkie dzieci. Widać Aniu, że lata już nie pracujesz w szkole.
Zupełnie się nie zgadzam😅 osobiście wolę voucher niż miliony monet wydane na kwiaty które i tak zwiędną lub las w słoiku, który nie przetrwa.