kontakt i współpraca
Nawet nie wiecie, jak bardzo mnie to cieszy, że w moim mieście coraz trudniej jest znaleźć równo przystrzyżony trawnik. Kiedyś był to symbol zadbanego krajobrazu miejskiego, a dziś to głupota i prawdziwa zbrodnia na miejskim terenie.
Partnerem postu sponsorowanego jest marka Almette, organizator akcji „Almette chroni łąki”
Sobota, godzina 9 – parzysz kawę, wychodzisz na taras, rozsiadasz się wygodnie w fotelu, wystawiasz twarz na nieśmiałe promienie słońca, bierzesz pierwszy łyk i wtem … sąsiad odpala kosiarkę.
Jeździ nią, a zarazem dojeżdża też Ciebie.
Kosiarze umysłów – tak lubię na nich mówić.
Kiedy w końcu przestaniemy stawiać znak równości pomiędzy: Skoszony trawnik = zadbany
Krajobraz miejski i tak już jest mocno przeciążony. Kosząc trawę tylko pogłębiamy naszą ingerencję w naturę.
Dziś wraz z Almette postaram się Was przekonać żeby przestać kosić trawnik co sobotę, a sypnąć garstkę łąki kwietnej i wesprzeć lokalny ekosystem.
Już po raz trzeci odbyła się akcja “ALMETTE CHRONI ŁĄKI”, a my w tym roku jesteśmy częścią tego projektu. Byliśmy na spotkaniu edukacyjnym z Fundacją Łąka na Uniwersytecie w Białymstoku i wspólnie otworzyliśmy razem ŁĄKOMAT, czyli automat, z którego każdy może BEZPŁATNIE pobrać nasiona łąki kwietnej. Prawda, że to świetny pomysł?
Przez najbliższe 3 miesiące każdy może odwiedzić Wydział Biologii Uniwersytetu w Białymstoku przy ul. Ciołkowskiego 1J i skorzystać z ŁĄKOMATU, w którym można pobrać idealną porcję do wysiania domowej łąki kwietnej. Nie jest ważne, czy masz duży, czy mały ogród, balkon lub działkę za miastem – każdy może wysiać swoją łąkę, która będzie super wyglądać, ale też będzie miała pozytywny wpływ na środowisko.
Łąkę jest znacznie łatwiej wysiać i wyhodować niż drzewo, dlatego takim prostym sposobem możemy to zrobić.
W naszym mieście łąki kwietne zajmą w tym roku ponad 10 ha i jak jadę rowerem obok słoneczników, a nie wystrzyżonej na równo trawki, to jestem szczęśliwa, że tu mieszkam. Włodarze wielu miast i miasteczek podejmują decyzję o zmianach krajobrazowych, aż miło się na to patrzy.
Betonoza i równy trawnik to przeszłość – siejmy gdzie tylko się da łąki kwietne.
Nie potrzebujecie jej podlewać tak często, jak trawnika. Nie musicie nawozić, ani pielić. Wystarczy skosić dwa razy w roku i gotowe. A zaoszczędzony czas możecie poświęcić na czytanie książki i podziwianie kwiatów.
Ludzie chcą mieszkać w zielonej przestrzeni, która wspiera lokalny ekosystem, a nie w betonozie. Mam nadzieję, że wiele osób zmieni swoje podejście i zamiast równo skoszonego trawnika za oknem, będzie miało łąkę kwietną.
A Was zapraszam do ŁĄKOMATU w Białymstoku – załąkujmy całą Polskę z Almette!
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Your Name
Your Email
Witryna internetowa
Zapamiętaj moje dane w tej przeglądarce podczas pisania kolejnych komentarzy.