A myślałam, że Jula za mała na szczypce….będziemy próbować 🙂 Muszę tylko się zebrać i zrobić pompony 🙂ps. Piękna Lilkowa sukienka!!!!
w jaki sposób wytłumaczyłaś córeczce na czym ma polegać zabawa? najpierw pokazujesz czy robicie wspólnie czy jeszcze jakoś inaczej? jak długo może się skupić osiemnastomiesięczne dziecko na tego typu zajęciu i czy Lilka od razu zapałała zainteresowaniem do niego czy robiłaś kilka podejść?
Moze zrobie o tym osobny post? Napisze Ci w skrócie. Generalnie kazda rzecz, ktora robie lilce tratuje bardzo poważnie. Zawsze zmieniam ton głosu na montessorianski. Czyli mowie ściszonym głosem, wykonuje powolne ruchy i staram sie tak zaprezentować pomoc jakby to był najdroższy skarb ( zeby zainteresować). Ciezko stwierdzić ile czasu koncentruje sie dziecko. Lila od razu zrobiła wszytsko, ale miała trudności z przypieciem niektórych spinaczy. Poprosiła mnie o pomoc i jej pomogłam. Nie zrobiłam tego za nia. Przytrzymałam tylko kartke tak zeby sama mogła to zrobic “pomóż mi to zrobic samemu”. Mysle tez, ze ogromna role w wydłużaniu czasu koncentracji jest brak kar i nagród. Lilka nie przerywa pracy po to zeby mi pokazac i zeby dostac brawo lub inna pochwale. Pracuje dotąd az bedzie to dla niej ok.