Ale fajnie, że o tym napisałaś! Ja też podchodzę do kaszy jaglanej jak do jeża…a dziś akurat mam zaplanowane zakupy w P&P więc do eko-półki w pierwszej kolejności marsz! 😉 Całusy dla Was!
Matko jedyna, u nas to samo! Każda kasza jest super tylko nie jaglana – no ja osobiście lubię ale żeby przekonać do niej Gucia to musiałam się nagimnastykować. I podobnie jak u ciebie wprowadziłam pod strzechę płatki jaglane. Gotujemy je na zmianę z ekologiczną jaglanką instant.
Widzę że pytanie z przed pół roku, ale dziś do Was trafiłam i czytam bloga wstecz, jestem na czerwcu 🙂 nie mogę nie odpisać na to pytanie bo my zywimy się jaglanką instant. Holle. Uprawy ekologicznej i z pełnego przemiału. Polecamy.
Ja akurat do kaszy jaglanej nic nie mam, a od kiedy wprowadziłam ją Ani do jadłospisu to pokochała ją miłością wielką, więc do płatków nie muszę się uciekać. Za to szerokim łukiem omija owsiankę niestety, ponawiam co jakiś czas próbę podania, ale po zjedzeniu jednej łyżki mówi nie i koniec jedzenia ;(
ja uwielbiam kaszę jaglaną klasiko, Bru na szczęscie też, więc nie muszę gotować śniadania w dwóch garach;) ale gotuję ją co drugi dzień za zmianę z owsianką, a jak znienacka zabraknie tego i tego to ratuję się manną;)
lecę do PP, bo wprawdzie TYmek kaszę lubi, ale ja nie bardzo;) a jeść bym chciała, bo zdrowa:) Sukienka /bluzeczka piękna!
Haha, no ja tez nie moge zdzierżyć. Podobno lepsza jest ugotowana i zapieczona. Moze kiedys sprobuje. P.s. To body:)
Zawsze miałam podziękować za poprzedni pomysł śniadaniowy więc jest ku temu okazja – DZIĘKI! Moja córcia na śniadanie je tyle co wróbelek, owsianka wg Twojego przepisu to zmieniła, szkoda tylko że Ulce się trochę znudziła :/ (modyfikowałam dodatki ale córcia albo z jabłuszkiem i cynamonem albo wcale choć ja zajadałam się z dodatkiem truskawek). no więc wypróbujemy tego przepisu 🙂 pozdrawiamy słonecznie! K&U
A my uwielbiamy jagle w kazdej postaci. Jemy ja na sniadanie i na obiad. Czasem robimy jaglane placki albo nalesniki -o nich post na blogu jutro.Zapraszam
Ja polecam placuszki jaglane z kaszy zmiksowanej z bananem i jajkiem smazone na oleju kokosowym lub deser zmiksowana jaglanka oslodzona bannanem lub syropem z agawy i z owocami jakie akurat sa podreka dlewam tez troche wody zeby miala taka troche rzadsza konsystencje pyszna na cieplo jak i na zimno
A gdzie na Hali Mirowskiej te płatki można znaleźć? U nas akurat wszystkim smakuje jaglana ale Adaś na śniadanie jest straaaasznie głodny, więc takie płatki by się szybciej zrobiły.
To ja mam odwrotnie, bo lubię kaszę jaglaną w różnych postaciach, za to ostatnio zrobiłam płatki jaglane, żeby było szybciej i zupełnie mi nie smakowały. Dokładnie to smakowała jakbym jadła trociny albo… karton 😀