fbpx

Szakszuka – przepis, który na zawsze zostanie w Twojej kuchni

  • PRZEPISY
  • 5  min. czytania
  •  komentarze [14]

Umiałem upichcić jajecznicę – dodałem 1 element a znajomi zaczęli mnie darzyć estymą godną szefa 3 *** kuchni!

Nikt nigdy nigdzie – nie został uznany wirtuozem patelni za zrobienie jajecznicy.

A najwyżej na takim poziomie danie, pozwalały mi przyrządzić, moje notorycznie za mało pielęgnowane umiejętności kulinarne.

Do czasu…

Aż pewnego zimnego, szaro-burego dnia moje życie nabrało jaskrawych barw i zmieniło kurs o 180 stopni (a właśnie że nie Celsjusza). Wtedy właśnie po raz pierwszy poznałem ją. To była miłość od pierwszego wejrzenia – STOP – się w nią wgryzienia.

Bądźmy szczerzy – wygląd i wizualny magnetyzm owszem – sprawi że zaczniesz kogoś bezkrytycznie i namiętnie pożądać, ale umówmy się – by przepaść tak dokumentnie, że teraz nie wyobrażam sobie bez niej życia… Że mimo żony, pracy, dzieci, obowiązków, codziennej gonitwy… co ja chrzanię – mimo COVID-19 i zafundowanej nam przez niego kwarantanny – widuję się z nią 3-4 razy w tygodniu…

To właśnie mi uczyniła.

Gdy zrobisz to raz – przepadasz na wieki. Całe szczęście w tym obyczajowym ambarasie, moja małżonka obdarzyła ją równie płomiennym uczuciem i wspólnie dzielimy tę namiętność na talerzu

…a na imię jej było Szakszuka (jeśli kiedyś zdarzy nam się jeszcze córka, tak będzie musiała dostać tak na imię;)

Aby zachęcić Cię do dalszej lektury i upewnić, że przyrządzenie Szakszuki mieści się w zakresie każdego kto choć raz w życiu usmażył jajecznicę – zrobię to na modłę amerykańskich podręczników i wykładam przepis na szakszukę w – (kto to pamięta) – telegraficznym skrócie:

Robisz to wszystko co zwykle przy jajecznicy STOP dodajesz pomidora STOP Szakszuka gotowa STOP bezbrzeżna ekstaza wśród współbiesiadników START

Szakszuka składniki

  • Łyżka masła
  • 1 cebula
  • 4 plasterki wędliny
  • chili wg. upodobań
  • 4 garście szpinaku
  • 2 pomidory (lub 1 puszka)
  • mozarella
  • 2 jaja
  • kolendra
szakszuka przepis składniki

A teraz dla tej grupy czytelników, która woli w punktach

(i uwaga: ich kolejność nie jest przypadkowa ani nawet alfabetyczna):

Szakszuka przepis

  • Krok 1 – Rozpuszczasz masło (lub inny dostępny tłuszcz – wedle indywidualnych preferencji bądź wskazań tfu dietetyka)
  • Krok 2 – Kroisz cebulę (bez żadnych uprzedzeń rasowych – żółta, czerwona, zalotka szalotka, dymka (sic!) – w każdej konstelacji – indywidualnie czy w smaku)
  • Krok 3 – Smażysz wyżej wymienioną delikatesową delikwentkę.
  • Krok 4 – Dorzucasz na pachnącą patelnię znalezione w odmętach lodówki wszelkie wędlinowe ścinki (to już zgodnie z indywidalnymi preferencjami)

Jak widzisz – do tej pory wszystko identycznie jak w przypadku już na 1000 sposobów wyeksploatowanej i wszetecznie wykorzystanej jajecznicy. A teraz zaczyna się kolorowa magia.

szakszuka przepis - zdjęcie składników
To jest wersja kryzysowa – z tego zawsze wyjdzie, a możesz dodać niżej wymienionych rarytasków. To białe to mozzarella.

Szakszuka Przepis

Sekretny Składnik nr 1. – Karmin Pikantnego Chili

Lojalnie ostrzegam – pikanterii dodaj wedle własnego upodobania. Stopień natężenia dopasuj do współbiesiadników – de gustibus non disputandum est.

  • Krok 5 – poćwiartowane, opływające ostrymi sokami chili dorzucasz na skwierczącą patelnię
chili papryka

Szakszuka Przepis

Sekretny Składnik nr 2. – Żwawa Zieleń Szpinaku

  • Krok 6 – Wrzucasz i patrzysz jak oddaje potrawie swoje aromatyczne soki – trzy pełne garście przysmaku Popey’a – soczysty zielony szpinak

Szakszuka Przepis

Sekretny Składnik nr 3. – Mięsista Czerwień Pomidora

W przypadku jeśli szafujesz swoim życiem i zdrowiem w czasach #zostańwdomu i dysponujesz pomidorem żywym – wpierw doganiasz parę (po definicję odsyłam do TVP Szkoła) tych rajskich owoców (w niektórych językach słowa Raj i Pomidor są tożsame – stąd wzbudza we mnie wątpliwość czy aby Ewa zrywająca w naszej kulturze akurat Jabłko – to aby nie wina Tuska, znaczy tłumacza).

Wracając do przepisu – traktujesz pomidory torturą z wrzątku i bezobcesowo skalpujesz. Potem tak jak Zbójcerze Hegemona – najpierw “Na Plasterki”, a potem jeszcze w kosteczkę. W dobie braków zaopatrzeniowych, sięgasz śmiało i bezczelnie po tomaty w puszce i…

  • Krok 7 – Śmiało zalewasz smażonkę wyżej wymienionym tomatem. Dajesz mu bezwstydnego kuksańca, a potem mu dosalasz, a potem mu przypieprzasz

Szakszuka Przepis

Sekretny Składnik nr 4. – Biel i Wilgoć Śniegu Mozarelli

Czas na porcję podstawowego składnika życia – wkład białka.

  • Krok 8 – Jedni wolą statecznie pokroić – ja tam wolę dziko poszarpać. Jeśli wedlina będzie kruchym, twardym szkieletem – to mozarella ożywi, nada elastyczności i plastyczności. To właśnie dzięki niej, przy każdym kęsie rozpływa się w ustach.
  • Krok 9 – Po zaaplikowaniu elementu białkowego, zduś westchnienie Szakszuki, zaknebluj jej dostęp powietrza i zafunduj jej – kąpiel w parze

  • Krok 10 – Właśnie nadszedł czas na apogeum. Kiedy widzisz że i temperatura jest ok i wszystko jest połączone – trzeba przejść do konkretów – czas na delikatne acz stanowcze rozbicie jaj. Łyżką drążysz dwa zgłębienia w już gotowych na wszystko składnikach na patelni i wbijasz na tę imprezę z impetem i z jajami (ilość tych ostatnich determinuje apetyt biesadników – wszelkie konstelacje dozwolone!)

Szakszuka Przepis

Sekretny Składnik nr 5. – Życiodajna Zieleń Kolendry

  • Krok 11 – Niektórym mogłoby się wydawać, że już nie może być lepiej…Tymczasem… Nie mogliby się bardziej mylić. Czas podkręcić ostatnie zmysły. Jaśnie nam panująca Królowa Kolendra i jej last touch. Nutka wwiercająca się bezpardonowo w kubki smakowe… Teraz doświadczenie Szakszuki jest absolutne.
zdjęcie gotowej szakszuki

Przysłowiowy – czas na przeglądniecie FB…

.Kiedy jesteś ograniczony czasowo – polecam jajecznicę – umówmy się – wbijasz 2 jajca, roztrzepujesz, parę ruchów i że tak powiem – po krzyku.

Ale jeśli chcesz czegoś specjalnego – Szakszuka – jak na egzotyczną Panią przystało dodaje życiu pikanterii – i jak poczujesz na własnej skórze – dostarcza wielostopniowej ekscytacji.

Jajecznica może być po prostu sucha albo rozciapciana. Konsystencja Szakszuki to aksamit sosu, przeplatany niosącymi soki i życie włóknami szpinaku. Chrupkość cebuli przeplata się z konkretem użytej wędliny bądź tofu. W końcu główni aktorzy: w jajecznicy – zmasakrowany i przetasowany ze sobą nabiał. W Szakszuce jak najszlachetniejszy kawior – żywa kulinarna arystokracja – za przeproszeniem Jaja – niosą wyrafinowanie i klasę.

Jajecznica jak chleb Twój powszedni – jest efektywna. Nie zauważysz kiedy ją pochłonąłeś.

Szakszuka aby dopełnić ferię aromatów – ustroi się na koniec w Królową Kolendrę. Zaatakuje i zaromatyzuje wszystkie zmysły. Wysublimowany smak, apetyczny zapach – z nonszalancją obejmie Twoje zmysły. I już nie da o sobie zapomnieć.

A czy dzieci to jedzą? No co wy…

One w tym czasie jedzą Zdrowe przekąski dla dzieci, że palce lizać:)

Komentarze

    „…a na imię jej było Szakszuka (jeśli kiedyś zdarzy nam się jeszcze córka, tak będzie musiała dostać tak na imię;)”
    Hahaha! Świetny tekst, z ogromną dozą humoru, co w tym zwariowanym czasie bardzo się chwali! Super! Szczerze się uśmiałam??? Idę robić szakszukę, bo „narobiliscie mi smaka”????

    dzięki a dobre słowo! daj znać jak smakowało koniecznie!

    Dlaczego to czytam przed śniadaniem:( nie mam szpinaku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Na zakupy pojadę dopiero w czwartek:(:(:( ale za przepis dziekuje jeszcze nigdy nie jadłam szakszuki:):):)czas to nadrobic. Gdyby nie ten wirus juz był wracała ze szpinakiem:):):)

    uważaj – jak raz zjesz to już koniec:) rób bez szpinaku! kluczem i tak są pomidory:)

    Uwielbiam szakszuke ale jeszcze w takiej wersji nie robiłam ? Wygląda mega apetycznie! Pozdrawiam! ?

    Prześwietnie napisane ?a jakże zachęcające ! Koniecznie gdy pojawia się w mojej kuchni potrzebne składniki, wypróbuje , albo niech może mąż się spróbuje popisać, do tej pory jedynie nasz domowy mistrz jajecznicy, może odnajdzie się również w tym przepisie ?

    Ale “smacznie” napisane! Planuję jutro niedzielny poranek z szakszuką. Robiłam jajecznicę z pomidorami ale szakszuka? Sama nazwa to poezja .. Ależ mnie zainspirowaleś!!?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SMARTPARENTING - nebule.pl dla rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej

Bądź z nami na bieżąco
Dołącz do nas na Facebooku
NEBULE NA FACEBOOKU
Możesz zrezygnować w każdej chwili :)
close-link