fbpx

Zdrowe przekąski dla dzieci – słodycze, które kupuję bez wyrzutów sumienia

Zdrowe przekąski dla dzieci na dobre zagościły na naszych półkach i uważam, że jest to dobra alternatywa dla różnych produktów kierowanych do najmłodszych. Dziś chciałabym Wam pokazać, co kupuję dzieciom zamiast słodyczy i jak im to wydzielam.

Żeby było jasne, to zdarza mi się też kupić typowe produkty (jak na przykład Kinder jajko, czy lizak). Jestem zdania, że we wszystkim najważniejszy jest umiar i nie będę udawać przed dziećmi, że słodycze nie istnieją. Natomiast te zwykłe produkty kupuję rzadko (raz na miesiąc lub dwa), bo chcę nauczyć dzieci, że warto czytać składy, analizować i zawsze wybierać zdrowsze wersje.

Mam też pewne zasady, co do słodyczy, ale może o tym napiszę w innym wpisie (na przykład nigdy nie daję im nic słodkiego jak są smutne). Maksymalnie raz dziennie daję też dzieciom taką zdrową przekąskę. Ale żeby była jasność – nie ma u nas słodyczy codziennie.

Zdrowe przekąski to dla mnie zawsze owoce i warzywa – tego się trzymam, ale są takie momenty kiedy proszą o coś słodkiego to wtedy daję coś z poniższej listy.

Przechodzimy do naszych ulubionych produktów, które kupuję dzieciom

Zdrowe przekąski dla dzieci – słodycze z dobrym składem

Ślimak Bob

Dostępny w różnych wersjach (najtaniej TUTAJ), ale jest też w różnych sklepach (na przykład Rossmann)

Nasza przygoda ze zdrowymi słodyczami zaczęła się właśnie od tych żelków, które składają się tylko z owoców. Moje dzieci je bardzo lubią.

zdrowe przekąski

Ryż z ksylitolem i naturalnymi barwnikami

Dostępny TUTAJ

To jest u nas hit – dzieci nasypują sobie na talerzyk i wyjadają językiem (przy okazji ćwicząc aparat artykulacyjny)

zdrowe przekąski

Paluszki Ezerki graham

Dostępne TUTAJ

Co prawda paluszki kupuję też normalne, ale jak już robię większe zamówienie to kupuję te.

Ksyli-landrynki

dostępne TUTAJ

Landrynki dla starszych dzieci (nie daję ich 3-latkowi) z ksylitolem i naturalnymi barwnikami.

Bezy ksylitolki

dostępne TUTAJ

Bezy bez cukru z ksylitolem i naturalnymi barwnikami

zdrowe słodycze

Chrupki żytnie Milzu

dostępne TUTAJ

Pewnie też je znacie, moje dzieci często proszą żeby nasypać je do pojemniczka i zjeść jak zwykłe chrupki.

zdrowe przekąski

Płatki śniadaniowe Milzu

Dostępne TUTAJ (taniej niż w Rossmannie)

Talarki orkiszowe/gryczane i jaglane

Dostępne TUTAJ

Takie chrupki są zdecydowanie lepsze niż chipsy i jako zdrowa przekąska z warzywami będzie dobrym rozwiązaniem.

Chrupki krokodylki

dostępne TUTAJ

Nie ukrywam, że to chrupki to u nas hit. Są bardzo dobre i mają malutko soli. Są też misie KLIK i gwiazdki KLIK

zdrowe przekąski dla dzieci

Wafelek z samopszy z cukrem kokosowym

Dostępny TUTAJ

Jest po prostu pyszny i smakuje lepiej niż Prince polo:P

zdrowe słodycze

Chipsy jabłkowe Puffins – szybka zdrowa przekąska

Dostępne TUTAJ

Pyszne, chrupiące i zero dodatkowego cukru.

zdrowe przekąski

Ciasteczka owsiane Foods by Ann

Dostępne TUTAJ

Bardzo dobre, chrupiące ciacha z pestkami dyni.

zdrowe słodycze

Paluszki orkiszowe

Dostępne TUTAJ

Pyszne, grube paluchy, które bardziej przypominają grissini.

zdrowe przekąski

Lizaki Yumearth kwaskowate

Dostępne TUTAJ

Sam je lubię czasem podbierać dzieciom. Taka paczka wystarcza nam na około 4 m. Lizaki są bardzo dobre i niesłodkie.

A jakie Wy podajecie zdrowe przekąski dzieciom? Może coś jeszcze polecicie, czego nie znamy?

Jeżeli szukacie pomysłów, co włożyć do śniadaniówki to Wam podpowiem mój wpis. Znajdziecie w nim inspiracje na: Śniadaniówka 15 pomysłów

Komentarze

    U nas ze slodyczy miod! Rozne rodzaje, byle prawdziwy (z kozuszkiem i trudno rozpuszczajacy sie w wodzie). Poza tym: czekolada – dobrej jakosci, bez tluszczu palmowego, np. Bio z lidla, mleczna lub gorzka, jedna kostka na raz. Ciastka owsiane pieke sama (rozne rodzaje platkow: owsiane, orkiszowe, gryczane, zytnie; maka gryczana albo orkiszowa – jedno pieczenie i dwie blachy na 4 sniadania do szkoly sa!).
    Syrop klonowy – np. do nalesnikow lub omleta.
    Bardzo, ale to bardzo staram sie, zeby nie jedli syfow z syropem glukozowym i olejem palmowym (99% sklepowych polek) – czytaja sklady (syn ma 10 lat, corka 7). Oczywiscie babcia ma to gdzies i potem ja – zla matka! – ostentacyjnie wyrzucam.
    PS. Chrupkow i paluszkow ktore sa we wpisie nie nazwalabym slodyczami :))) – to moga byc przekaski.

    Super wpis! Zaraz coś wypróbujemy 🙂
    U nas jeszcze na pewno Biosaurus z sola morską – mega pyszka. Zelki bio planet, Lizaki tez te lubimy tylko czerwone (truskawka / arbuz) Biała czekolada Vivani, sezamki bioveri Z Ani (ciasteczka zoo, mini muffinki. Liofilizowane truskawki frupp. Firma erdbar robi tez fajowe płatki śniadaniowe, chrupy i ciasteczka. Krówki kokosowe z rossmana. Biominki chrupki spirale.
    Lubimy też kremy na kanapki basia basia – to juz chyba zaliczę jako słodycze 🙂
    W żabce czasem kupujemy fig bar – ale jego skład już nie jest taki super.

    Nie powinno się jeść żadnych przekąsek. Je się dla zdrowia a nie w celu dogadzania sobie. Z gruntu źle podejście, prowadzące do zaburzeń odżywiania.

    Nie je się tylko dla zdrowia, bo jedzenie musi być przyjemnością. Zaburzenia odżywiania mają swój początek w psychice i są ściśle powiązane z psychiką . Idąc twoim tokiem myślenia Mamo Dwójki, wnioskuję, że seks również uprawia się jedynie po to by spłodzić potomstwo. W jakim celu piszesz ten komentarz, w tak pachnącej totalitaryzmem formie? Może siedzisz w ideologi eko- sreko albo wege- żywych trupów i masz zaburzenia odżywiania?

    A po co na koniec szydzące „eko sreko” i „vege”? Niesmak…

    Histeryczne i kategoryczne podejście do tematów żywieniowych, wszelkie eksterma i restrykcje prowadzą do zaburzeń odżywiania u dzieci. Takie podejście jak twoje Mamo Dwójki, z większym prawdopodobieństwem doprowadzi do zaburzeń odżywiania. Tak się rozpisałam, bo nie lubię jak ktoś udaje eksperta i wszystkowiedzące guru i nawraca innych. Zluzuj gacie:)

    No nie zgodzę się. W idealnym świecie – tak, i życzyłabym tego zarówno sobie jak i wszystkim dookoła . Ale z doświadczenia wiem, że ZAWSZE znajdzie się ktoś, kto te dzieci poczęstuje słodyczami lub jakimś innym badziewiem… I co wtedy? Skąd będą znały umiar? Skąd będą wiedziały co im szkodzi? Myślę, że takie zapoznawanie z alternatywą, uświadamianie co do składu produktów jest dobrym rozwiązaniem w dzisiejszych przepełnionych cukrem i pszenną mąką czasach.

    Dziadkowie, przedszkole, pielęgniarki, nawet fryzjerki. Jak tylko moje dzieci poszły do przedszkola to cukier sypie się z każdej strony w najgorszej postaci. Jesi ja im nie dam to wiedzą u kogo szukać. Staram się tłumaczyć używając różnych argumentów ale najczęściej preferują słodkie jedzenie. Mieszkamy w małej miejscowości, gdzie nie ma wyboru co do placówek lub usług. Jedyna możliwość to dobry przykład w domu. Mam nadzieję, że nie stracą głowy w tych pięknych czasach nadmiaru.

    Nie może też zabraknąć przekąski Ślimak Bob Jabłko/Truskawka czysty skład: Jabłka 80%, truskawki 20% i smakuje każdemu!

    Moje dzieci jedzą również batoniki na bazie daktyli, takie, które można znaleźć na dziale dla małych dzieci. Czasem po prostu zamrażamy jogurt i powstają z tego lody, które moje dzieci uwielbiają 🙂

    My kupujemy jeszcze Porcja dobra- są różne wersje, niektóre w formie kostki z niespodzianką- w środku listek batonika owocowego lub kółeczko +zabawka,np. lego dinozaury- mini klocuszki.
    Frupp batoniki- tylko trochę konstystencja nam nie pasuje- mocno buzie obkleja.
    Mizzu – niektóre niestety mają słabszy skład 🙁
    marka własna Lewiatan paluszki- nie są bio/eco, ale zwykłe z prostym składem i całkiem dobre w smaku. Duże i małe paczki.

    Niestety ostatnio przeanalizowałam płatki Milzu i wszystkie smakowe mają dosyć dużo cukru.

    Świetna lista, nie wszystko z niej próbowaliśmy, więc dzieci ucieszą się na widok nowych przekąsek 🙂 My jeszcze uwielbiamy Porcję Dobra, kulki mocy są przepyszne i razem z dziećmi się zajadam 😀 A do szkoły im daję krążki lub listki, też lubią.

    My często kupujemy czekolady bez cukru z krainy słodkości zZielonej Góry. Mają fajne słodycze, które robią ręcznie. Sama widziałam 🙂

    Dzięki za Twoje podpowiedzi. Niektórych nie znałam. U nas jeszcze batony Dobra kaloria, suszone owoce, orzechy, lioflizowane owoce. Bob snail też jest super 🙂

    Mam pytanie o zamówienia – masz może jakiś jeden/dwa konkretne sklepy gdzie zamwiasz takie słodkości? Tak żeby nie tworzyć kont w zbyt wielu sklepach i nie robić 10 osobnych zamówień 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SMARTPARENTING - nebule.pl dla rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej

Bądź z nami na bieżąco
Dołącz do nas na Facebooku
NEBULE NA FACEBOOKU
Możesz zrezygnować w każdej chwili :)
close-link