Złota siódemka na odporność – nasz zestaw na ten sezon

Chyba jesteśmy rekordzistami, bo w tym roku młodszy syn był w przedszkolu dokładnie 2 dni. Tyle wystarczyło żeby się przeziębić. Na szczęście układ odpornościowy wspomagany olejem z czarnuszki szybko zareagował i po 2 dniach po katarze nie było śladu.

Z lekkim przerażeniem weszliśmy w ten sezon szkolno-przedszkolny, bo pogoda od początku była niezbyt sprzyjająca. Postanowiłam odpalić działa wspomagające odporność znacznie szybciej niż zwykle.

Dziś razem z Olini.pl napiszę, jak w tym roku będziemy się wspomagać i co będziemy stosować. Mam kilka swoich pewniaków, które będą nas wspierać aż do wiosny.

Materiał sponsorowany przez rodzinną olejarnię Olini

W Olini w tym roku kilka naszych ulubionych produktów zyskało nowe, dziecięce etykiety i weszło w skład kolekcji KIDS! Znajdziecie w niej produkty z każdej kategorii, które wspólnie tworzą zdrową bazę – idealny zestaw naturalnych wspomagaczy diety Waszych dzieci. Na końcu pokażę Wam też fajny sposób na zachęcenie maluchów do przyjmowania tych wszystkich wyszukanych przez mamę specyfików.

Moja złota siódemka na odporność (nie tylko dla dzieci!):

1. Olej z czarnuszki

Stosujemy już od 3 lat i wiele razy wspominałam, że działa wspomagająco na odporność, a do tego skraca czas infekcji. Jest jak eliksir, który pomaga nam na wiele problemów ze zdrowiem

Na co działa jeszcze olej z czarnuszki?

Jego aktywny składnik to Tymochinon – Olini przebadało swój olej z czarnuszki na zawartość tego kluczowego składnika i otrzymał on rekomendacje Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Tu możecie poczytać o tym badaniu KLIK

Jak podawać olej z czarnuszki dzieciom?

Olej z czarnuszki polecany jest od roku. 

Dzieci powyżej 12 miesięcy – 1/4 łyżeczki dziennie, od 2 r.ż. 1/2 łyżeczki.

Dla dzieci do 3 r.ż dzienna dawka to 1/2 łyżeczki (2,5 ml) dziennie, a powyżej 3 r.ż to jedna łyżeczka (5 ml) dziennie.

Przez ten czas zdążyliśmy przerobić olej z czarnuszki na wiele różnych chorób.

A jak u nas smakuje najlepiej?

1 łyżeczka miodu akacjowego + 2 łyżeczki oleju i energicznie mieszam – i to jest dawka dla dwójki

Olej podaję na noc, po kolacji, a przed myciem zębów.

A jeszcze więcej inspiracji we wpisie Olej z czarnuszki

2. Zakwasik

Zamiast podawania probiotyków z apteki postawiłam na zakwas. Niektórzy nazywają go naturalną multiwitaminą, bo zawiera: żelazo, fosfor i magnez, witaminę C, witaminę A i kwas foliowy. Zakwasik z krokodylem to multikiszonka – oprócz buraka znajdziecie w niej jarmuż, pietruszkę i cytrynę, a wszystko to ma smak, który akceptują moje dzieci!

A za co odpowiada i w czym wspomaga układ odpornościowy?

Podaję najczęściej w formie shota lub dodaję do soku owocowo-warzywnego

3. Olej dla dziecka

To, że dzieci lubią masło to jedno, ale potrzebne są też inne zdrowe tłuszcze w diecie. A kiedy pojawiają się warzywa, to zawsze skrapiam je olejem żeby witaminy A, D, E i K rozpuściły się w tłuszczach. Dzięki temu są lepiej przyswajane i działają wspierająco na odporność dla dzieci.

Olej dla dziecka to połączenie olejów rzepakowego i słonecznikowego. Ma delikatny, neutralny smak, który nie zmienia smaku posiłków, dlatego będzie idealny nawet dla najbardziej wybrednych maluchów.

Do czego używam oleju w diecie dzieci:

4. Miód z dobrego źródła

Podaję dzieciom odkąd skończyły rok (wcześniej nie podajemy ze względu na ryzyko choroby zwanej Botulizmem dziecięcym). W zeszłym roku dzięki Olini odkryliśmy miody smakowe, które Julkowi bardzo posmakowały. W ramach kolekcji kids znajdziecie nowy, najbardziej owocowy z miodów smakowych Olini, czyli Miodek z malinami, truskawkami i jagodami kamczackimi. Zawiera aż 15% owoców.

Jak miód wspiera odporność:

Miody kremowane z Olini są idealnej konsystencji, nie krystalizują się, nie kleją i nie brudzą, a do tego pysznie smakuje.

Można używać go:

5. Sok z jagody kamczackiej

Nazywany przez niektórych eliksirem zdrowia. My też używamy soku z jagody kamczackiej od roku: w czasie infekcji i na co dzień. Jest to sok o intensywnym kolorze i smaku, dlatego wystarczy go niewiele. Sok z Olini jest wyciskany bezpośrednio z jagód i bez żadnych dodatków.

Właściwości jagody kamczackiej:

Do czego używamy?

tu cały wpis tylko na temat Sok z jagody kamczackiej

Z dziecięcą etykietą znajdziecie teraz nowość czyli syrop z jagody kamczackiej i maliny – jest trochę słodszy niż czysty sok z jagody, więc będzie fajną opcją dla dzieci, które wolą słodszy smak. To fajny dodatek do oleju z czarnuszki.

6. Witamina D3

Prawidłowy poziom witaminy D3 we krwi jest niezbędny do funkcjonowania układu odpornościowego. Podaję dzieciom witaminę w formie leku w kropelkach i raz na rok sprawdzam poziom.

7. Kwasy DHA

Niestety moim dzieciom nie może wejść w nawyk regularne jedzenie ryb, dlatego suplementujemy kwasy DHA (czyli omega-3) z oczyszczonych alg.

Jak kwasy DHA wpływają na odporność?

Dlaczego omega-3 są ważne?

Najprościej tłumacząc – budują mózg. Jest to grupa fosfolipidów, która wpływa na komunikację komórkową w mózgu. Odpowiedni poziom omega-3 znacząco poprawia działanie synaps.

Jak widzicie mam w domu naturalną aptekę, która pomaga na odporność dla dzieci. Staram się aby dieta dzieci była urozmaicona, a gdzie tylko mogę przemycam moje multiwitaminy, eliksiry i mieszanki. Mam cichą nadzieję, że i w tym roku uda nam się przejść przez sezon chorobowy bez większych problemów.

My te produkty używamy już od dłuższego czasu, więc moje dzieci przyjmują je bez problemu, mamy też wypracowane swoje metody. Jeśli jednak dopiero startujecie ze zdrowymi nawykami i chcecie zachęcić do nich dzieci zerknijcie na planszę z naklejkami KLIK, którą Olini przygotowało tej jesieni. Zbieranie naklejek to strzał w 10 jeśli chodzi o motywowanie maluchów do regularności. My wykorzystamy tą formułę do innych, mniej lubianych przez moje dzieci aktywności.

Jeśli też uzupełniacie swoje półki w naturalne wspomagacze, to możecie skorzystać z kodu Nebule do Olini.pl – daje on 10% zniżki. Zamawiając tam mam pewność, że produkty są najlepszej jakości i przygotowane w taki sposób aby wspierały nasze zdrowie.

Komentarze

    Dzień dobry Aniu, ja z innej beczki, acz również zdrowotnej 🙂
    Kiedyś pisałaś o wizycie u optometrysty. Czy możesz polecić kogoś dobrego w Warszawie ?
    Z góry dziękuje,
    Pozdrawiam ,
    Agnieszka

    Sądzę że za 20 lat wyjdzie że suplementowanie u dzieci będzie zakazane jako szkodliwe. Suple podajesz gdy czegoś brakuje, jeśli dziecko je prawidłowo (botwina,buraki itp.) to nie choruje rozwija się prawidłowo. Moje dzieci jedzą prawidłowo i nie chorują, wszystkie testy krwi są świetne. Dobre mięso (królik, indyk) oraz prawdziwe warzywa. Nigdy nie brały antybiotyków ale gdy już raz po 6 latach zachorowało na zapalenie płuc to po 3 dniach nie było widać choroby bo lek zadziałał jak powinien. Lepiej poświęcić więcej czasu na jedzenie, gotowanie na parze oraz zupy i masz zdrowe dzieci.

    To tylko się cieszyć że dzieci nie chorują! Życzę zdrowia! Ale co jest złego w podaniu zakwasu z buraka i olejów- I jak ma się to do suplementów? Jedyne co jest wymienione w tym wpisie to dha a czasem bywa tak, że nie wiem ile czasu poświęcasz czasu na przygotowanie i przyzwyczajenie to pewnych rzeczy dziecko nie zje i już. A witamina D no cóż każdy powinien przyjmować w formie leku najlepiej a nie suplementu. Autorka wspomniała o tym we wpisie.
    Pozdrawiam Pana Buraka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SMARTPARENTING - nebule.pl dla rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej

Odwiedź nas na instagramie

ZOBACZ WIĘCEJ