Dzięki za wpis! Jako mama siedmiolatki jestem totalne beztalencie w kwestii dobieranców. A te Twoje propozycje to może i mi wyjdą…? 🙂
Piękne, ale chyba i włosy raczej z tych grubszych? U nas na glowie tzw. sianko :)…Podziwiam, że Lilka taka cierpliwa. Moja nawet włosów nie da sobie rozczesac, bo ja szczotka (tangle teezler) drapie. Macie jakieś patenty na rozczesywanie bez ciągnięcia?
Używamy odżywek ze spłukiwaniem i bez spłukiwania. Lila ma cienkie włosy, tylko ma ich sporo. Też kiedyś miała “sianko” 🙂
Nie wiem co gorsze… Moja 5 latka ma włosy jak w “Żony Hollywood”… Długie w pół pupy, gęste blond włosy. To jest dopiero wyzwanie. Szczotki dla dzieci nie dają rady. I też nie mam talentu do dobierancow…?