Abby Hatcher znamy na tyle dobrze ze corka dostala tak na imię 🤣 na szczescie szal na grizzy i lemingi sie skonczyl i mlody oglada teraz Number Blocks.
Dziękuję za informację o Madrobotach! Nie wiedziałam że jest nowa seria. U nas zejdzie jak ciepłe bułeczki 🥰
Niestety jestem rozczarowana tym zestawieniem. Niemal każda z tych propozycji to zlepek bodźców rodem z dyskoteki: szybkie zwroty akcji, scena goni scenę, nie sposób wzrokiem nadążyć za tym wszystkim. Są jaskrawe, głośne i zdecydowanie nie polecałabym ich dla dzieci w wieku przedszkolnym. Podczas oglądania “Laboratorium Emily” moja 6-latka prosiła, żeby jej wyłączyć, bo ją głowa rozbolała…
Bajki na netflixie czasami są po prostu super, sama siedzę i z synem oglądam. Dwie, trzy bajki w tygodniu w zupełności wystarczą 🙂 To sposób na spełnianie wspólnie czasu, nie na zajęcie dziecka by nie przeszkadzało 😀
Jeśli chodzi o bajki dla najmłodszych, to zdecydowanie polecam “przytul mnie”, bardzo miła bajeczka o misiach, krótkie, 5min odcinki, każdy odcinek z fajnym morałem lub refleksją
Wolimy bajki, które tak mocno nie przebodźcowują, jak znaczną część tego zestawienia (mamy tak wszyscy w rodzinie). Z mądrych, cichszych, mniej może kolorowych i bez szybkich zwrotów akcji zdecydowanie mogę polecić Przytul mnie i Wyspę Puffinów – pięknie narysowane, edukacyjne, wyciszajace opowieści. A polski lektor q Wyspie – przecudowny!